W czwartek Gala ORLEN Złote Kolce Śląskie 2024
– To będzie ten moment, w którym będę mogła pożegnać się z reprezentacją. Jestem bardzo szczęśliwa, że stanie się to właśnie na Stadionie Śląskim, który jest domem dla polskiej lekkiej atletyki. Nie ma lepszego miejsca, by podziękować za te wszystkie lata na bieżni – mówi Małgorzata Hołub-Kowalik, mistrzyni olimpijska z Tokio. W przyszłym tygodniu na Stadionie Śląskim odbędzie się uroczysta Gala ORLEN Złote Kolce Śląskie 2024.
Złote Kolce są nagrodą przyznawaną od ponad pięćdziesięciu lat. To najbardziej prestiżowe wyróżnienie w polskiej lekkoatletyce trafia do najlepszej i najlepszego zawodnika mijającego sezonu. Okazją do wręczenia charakterystycznych statuetek jest uroczysta gala, która w tym roku odbędzie się 24 października. Jej gospodarzem będzie Stadion Śląski. To miejsce, gdzie od kilku lat tworzy się nowa historia polskiej lekkoatletyki. Tegoroczna gala będzie też okazją do podziękowań czołowym zawodnikom, którzy w ostatnim czasie anonsowali zakończenie karier.
– Jestem dumny, że na Stadionie Śląskim, gdzie wyjątkowi sportowcy ustanawiają rekordy świata, a także bijemy rekordy frekwencji po raz kolejny zostanie wręczona najbardziej prestiżowa nagroda w polskiej lekkoatletyce. To też czas, by podsumować sezon oraz podziękować tym, którzy brali udział w zawodach na Śląskim i przez lata budowali wybitną karierę. Podziwialiśmy ich rozkwit, a oni wielokrotnie zapewniali nam niesamowite emocje – mówi Adam Strzyżewski, dyrektor Stadionu Śląskiego.
fot. Marek Biczyk
Mistrzyni olimpijska pożegna się z reprezentacją
Wśród wielu polskich lekkoatletów, którzy na Stadionie Śląskim odnosili sukcesy, jest wieloletnia reprezentantka kraju Małgorzata Hołub-Kowalik. Jako członkini sztafety 4 x 400 metrów podczas rozgrywanych w Chorzowie wydarzeń sięgnęła między innymi po drużynowe mistrzostwo Europy oraz srebro festiwalu sztafet World Athletics Relays.
Pochodząca z Koszalina biegaczka, mistrzyni i wicemistrzyni olimpijska z Tokio, już kilkanaście tygodni temu zapowiedziała, że kończy profesjonalną karierę lekkoatletyczną. Podczas zbliżającej się gali ORLEN Złote Kolce Śląskie 2024 odbierze podziękowania za wiele lat startów w biało-czerwonych barwach.
– Stadion Śląski to ważne miejsce w mojej karierze. Startowałam na nim wielokrotnie, także w stroju reprezentacyjnym. Wiadomo, że takie występy z orzełkiem na piersi zawsze są dla sportowca wyjątkowe. Teraz przyjdzie mi zmienić strój na bardziej oficjalny, wieczorowy i cieszę się, że właśnie na Stadionie Śląskim nastąpi ten moment, kiedy będę mogła pożegnać się z reprezentacja, podziękować za te wszystkie lata na bieżni – mówi Małgorzata Hołub-Kowalik, dwukrotna medalistka olimpijska z Tokio i przez lata podpora żeńskiej sztafety 4 x 400 metrów.
W gronie dziesięciu zawodników, którym Polski Związek Lekkiej Atletyki będzie oficjalnie dziękował za bogate kariery sportowe podczas Gali ORLEN Złote Kolce Śląskie 2024 znajduje się też tyczkarz bydgoskiego Zawiszy Paweł Wojciechowski.
– Za mną 20 lat kariery. Pełnej sukcesów, ale i porażek, które tak naprawdę są nieodłącznym elementem pracy sportowca. Myślę jednak, że przez ten czas godnie reprezentowałem Polskę. W 2011 roku po zdobyciu mistrzostwa świata w Daegu wywalczyłem też statuetkę Złotych Kolców. Wówczas to było dla mnie wyjątkowe zakończenie niezwykłego sezonu. Nie przypuszczałem jednak, że po blisko 15 latach także podczas gali Złotych Kolców w tak uroczysty sposób będę kończył karierę – przyznaje Wojciechowski, który w swej karierze zdobył dwa medale mistrzostw świata, był wicemistrzem Europy oraz halowym mistrzem Starego Kontynentu.
Źródło: PZLA
fot. w nagłówku Marek Biczyk/PZLA