Paweł Żuk wygrywa bieg na 1000 mil! W 14 dni pokonał 1600 km i ustanowił rekord Polski

Paweł Żuk jako pierwszy zameldował się na mecie 14. Ultramarathon Festival w Atenach, po dwóch tygodniach biegu pokonując dystans ponad 1600 kilometrów i z czasem 14 dni, 20 godzin, 2 minut i 26 sekund ustanowił nowy rekord Polski! Po drodze do celu poprawił także własny rekord kraju w biegu na 1000 km – 8 dni, 18 godzin, 34 minuty i 39 sekund oraz w biegu 10-dobowym, gdzie uzyskał dystans 1130 km.

Organizowany w Atenach 14. Ultramarathon Festival składa się z kilku konkurencji, biegu 24-godzinnego, 48-godzinnego, 72-godzinnego, biegu na 100 mil, biegu 6 dniowego oraz biegu na 1000 mil. I właśnie na tym najdłuższym dystansie rywalizował Polak. Musiał się zmierzyć nie tylko z niewiarygodnie dużą odległością, ale także faktem, że trasa wytyczona została na jedno kilometrowej pętli! Wyzwanie tak ekstremalne, że we wszystkich do tej pory rozegranych edycjach do mety dotarło zaledwie 9 zawodników.

Do tak morderczego biegu trzeba specjalnych przygotowań. Paweł Żuk przed startem w Atenach miał na swoim koncie udział w 10-dobowym biegu Sri Chinmoy Ten-Day Race w Nowym Jorku, który ukończył z wynikiem 1062,166 km. Przez wiele miesięcy trenował bardzo solidnie, podczas przygotowań pokonując m.in. dziesięć maratonów dzień po dniu oraz startując w wielu zawodach 24 i 48-godzinnych.

W Grecji na najdłuższym dystansie wystartowało zaledwie 6 zawodników. Polak praktycznie od początku biegu był liderem rywalizacji, choć oprócz walki z dystansem i rywalami, musiał zmagać się także z kaprysami pogody. Burze, padający deszcz i mocno wiejący wiatr nie ułatwiał zadania. Jako pierwszy, po pokonaniu 402 kilometrów z trasy zszedł Francuz Serge Girard. W piątej dobie biegu do trudności wyzwania doszła jeszcze swędząca wysypka, która z czasem zamieniła się w sprawiające dużą bolesność bąble. Paweł Żuk na swoim profilu Asfaltowy Chłopak relacjonował wtedy, że walczy o ukończenie biegu, czyli o przekroczenie mety 1600 km.

Jak się jednak okazało, trudności podczas zawodów nie przeszkodziły w ustanawianiu kolejnych rekordów. Przekraczając po raz drugi w życiu tysięczny kilometr, Żuk pobił rekord kraju z wynikiem 8 dni, 18 godzin, 34 minuty i 39 sekund. W 10 dobie rywalizacji miał już na liczniku pokonanych 1130 kilometrów, dystans o 68 kilometrów dłuższy niż dotychczasowy rekord Polski w biegu 10-dniowym.

Polak przez cały czas utrzymywał bezpieczną przewagę nad rywalami, biegnącym na drugiej pozycji Grekiem Alexandrosem Afentoulidisem – podwójnym zwycięzcą legendarnego Spartathlonu i Rumunem Nikolae Buceanu – czwartym zawodnikiem 10-dniowego biegu w Nowym Jorku. Ostatecznie Paweł Żuk na mecie zameldował się jako pierwszy, pokonując niewiarygodny dystans 1 600 km w czasie 14 dni, 20 godzin, 2 minut i 26 sekund. Dokonał tego jako dziesiąty zawodnik w historii i pierwszy Polak!

Rywale Polaka wciąż są na trasie biegu. Limit czasu na jego ukończenie upływa jutro, 3 lutego o godzinie 14:00.

Wyniki biegu na 1000 mil

red.

Fot. Facebook/AsfaltowyChłopak