„Uwięzieni w metrażu”. Słuchowisko na czas pandemii koronawirusa
W czasie, gdy jedną z podstawowych zasad jest #zostańwdomu, zachęcamy do śledzenia zabawnych perypetii małżeństwa Oli i Maksa. Ona to „wulkan energii” i zapalona triathlonistka, on – spokojny domator. Wiele się może wydarzyć, gdy nasi bohaterowie, tak jak miliony z nas, zmuszeni zostali do domowej kwarantanny. Autorem słuchowiska jest Tomasz Jachimek, a w rolach głównych występuje dwoje popularnych aktorów Ewa Gawryluk oraz Waldemar Błaszczyk.
Słuchowisko „Uwięzieni w metrażu” to oryginalna historia, która powstaje na naszych oczach. Inspiracją jest obecna sytuacja, która dotknęła miliony Polek i Polaków. Z powodu pandemii koronawirusa jesteśmy zamknięci w naszych mieszkaniach i w takich też warunkach narodził się ten pomysł. Bardzo szybko do udziału w projekcie udało się przekonać znanych aktorów.
– Lubimy działać niezależnie od sytuacji. Łatwo powiedzieć „poddajemy się, bo jest ciężko”, dużo trudniej odnaleźć się w obecnym czasie – mówi Ewa Gawryluk. – My wolimy, gdy jest trudniej. Na co dzień nie pracujemy dużo ze sobą, więc słuchowisko było doskonałą okazją, by sprawdzić, czy damy radę, czy też skończy się to awanturą przy nagrywaniu pierwszego odcinka – dodaje odtwórczyni roli Oli.
– Udało się nagrać, a nawet wysłuchać wzajemnych uwag w trakcie, co nie jest łatwe, bo zwykle nad wszystkim czuwa reżyser i uwagi to jego przywilej – mówi Waldemar Błaszczyk. – Jeśli do tego wszystkiego dołożyć możliwość współpracy z autorem scenariusza, Tomaszem Jachimkiem, to decyzja była prosta. ROBIMY! – podkreśla aktor użyczający głosu Maksowi.
Jak podczas kwarantanny realizować nasze sportowe pasje i dbać o formę? Jak przeprowadzić trening biegowy, przejechać ulubioną trasą rowerową, czy iść popływać? Dodatkowe utrudnienie to mały metraż wspólnego mieszkania, zaledwie 36 m². W takiej właśnie sytuacji, wydawałoby się bez wyjścia, znaleźli się Ola i Maks. Jesteśmy świadkami ich codziennych słownych pojedynków, rozterek oraz nietuzinkowych pomysłów, jak poradzić sobie w obliczu zamknięcia w czterech ścianach, nie rezygnując z aktywności fizycznej.
– To trudny okres zwłaszcza dla par, które przed kwarantanną nie spędzały ze sobą dużo czasu, bo każdy był zapracowany – mówi Ewa Gawryluk. – Nasza praca jest nieregularna, zdarzają się okresy, gdy jest jej mniej i wtedy jesteśmy razem w domu, więc tego wspólnego spędzania czasu jesteśmy nauczeni – podkreśla aktorka.
– Ola i Maks mają trochę z naszych cech, zwłaszcza, że nasz scenarzysta daje nam możliwość dorzucenia kilku własnych zdań do każdego odcinka – zdradza Waldemar Błaszczyk.
Autorem scenariusza, dialogów oraz narratorem całej historii jest Tomasz Jachimek – aktor, komik, autor programów kabaretowych.
W rolę Oli wcieliła się aktorka teatralna i filmowa Ewa Gawryluk, znana z takich produkcji jak „Klan”, „Na Wspólnej” czy „Pierwsza miłość”. Co ciekawe, głosu Maksowi, mężowi Oli użyczył Waldemar Błaszczyk, prywatnie mąż Ewy Gawryluk. Błaszczyk to także aktor filmowy i teatralny, którego widzowie kojarzą z takich filmów jak „Autoportret z kochanką”, „Ja wam pokażę!” czy seriali telewizyjnych „Kochaj mnie, kochaj!”, „Ślad”. Praca nad słuchowiskiem jest jednak zupełnie nowym wyzwaniem, z którym musi się zmierzyć aktorska para.
– Zaczyna się od tego, że po dłuuuuugim czasie siedzenia, trzeba podnieść dupę z kanapy i wyłączyć telewizor – przyznaje Ewa Gawryluk. – Potem trzeba zlikwidować pogłos w pokoju, bo mikrofon „zbiera” wszystko. Do tego przydają się prześcieradła i dużo klipsów oraz taśmy klejącej – przyznaje serialowa Ola.
– Uczono nas w szkole pracy z mikrofonem, ale nikt nie uczył realizacji dźwięku – mówi Waldemar Błaszczyk. – Sprawdzamy mikrofon i odległość oraz jak maksymalnie głośno i cicho możemy mówić. Kilka godzin dyskusji i próbnych nagrań. Gdy w końcu dochodzimy do tego, że dziwne piszczenie w nagraniu to dźwięk transformatora w lampie, którego my w zasadzie normalnie nie słyszymy. Wreszcie możemy zacząć nagrywać – zdradza sekrety powstawania każdego odcinka serialowy Maks.
Słuchowisko „Uwięzieni w metrażu” jest już dostępne na platformie YouTube. Już wkrótce przygody Oli i Maksa będzie można również znaleźć w popularnych serwisach streamingowych: Spotify, Tidal czy Apple Music. W każdym tygodniu słuchacze otrzymają trzy nowe odcinki słuchowiska – w poniedziałek, środę i piątek.
mat pras.