Weekend z CITY TRAIL. Było błoto, śnieg i lód
W pierwszy weekend lutego przełajowy cykl CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden zawitał do Wrocławia i Katowic. Choć oba miasta dzieli zaledwie 200 km, aura podczas weekendowych zawodów była zupełnie inna. W sobotę we Wrocławiu na ścieżkach dominowało błoto. Z kolei w niedzielę w stolicy Górnego Śląska zawodnicy zmagali się ze śniegiem, a nawet lodem na trasie.
Błoto nie jest dla każdego
Wrocław należy do miast, w których walka o końcowy sukces potrwa do ostatniego – marcowego biegu. Po sobotnich zawodach sytuacja jest bardzo ciekawa. Wśród mężczyzn po dwie wygrane mają na koncie Jakub Gorzelańczyk – najszybszy zawodnik sobotniego biegu i Dariusz Boratyński, który tym razem nie startował. Wśród kobiet bardzo podobnie – po dwa zwycięstwa mają najlepsza w sobotę Klaudia Pawlus i druga tym razem na mecie – Kinga Pietras. 5 km trasę w Lesie Osobowickim pokonało 417 zawodników.
– Warunki mnie dzisiaj nie zaskoczyły. Cały czas trenuję w podobnych nad Jeziorem Rusałka w Poznaniu, gdzie mieszkam. Biegło mi się bardzo luźno, nie forsowałem tempa i oszczędzałem siły na odparcie jakiegoś ataku na finiszu zza pleców, ale okazało się, że nikt się za mną nie utrzymał. Najwyraźniej błoto nie jest dla każdego – mówił po zawodach Jakub Gorzelańczyk, który wygrał wrocławski bieg z wynikiem 15:16.
Drugie miejsce zajął Michał Wendland (15:40), a trzeci był Mateusz Semper (15:42). Wyniki najszybszych kobiet wrocławskiego biegu: Klaudia Pawlus – 19:10, Kinga Pietras – 19:24, Ilona Grygiel – 19:31.
Malina wciąż może wygrać
W niedzielnym biegu w Katowicach najszybszym okazał się – po raz drugi w edycji – Dawid Malina. Tym samym zachował szanse na walkę o wygraną w końcowej klasyfikacji. Rywalem Dawida będzie nieobecny w niedzielę Oliwier Mutwil. Wśród kobiet zwycięstwo zapewniła sobie (już w grudniu) Agnieszka Gortel-Maciuk. W niedzielnych zawodach wzięło udział 322 biegaczy.
– Ciężko ocenić ten dzisiejszy start. Nawierzchnia była trudna, oblodzona. Najlepszym wyborem byłyby w takich warunkach kolce. Przyznam, że nie było u mnie większej motywacji do szybszego biegania. Jestem w trakcie ciężkiego tygodnia treningowego, trudne warunki, brak mojego bezpośredniego rywala w klasyfikacji generalnej. Prawdopodobnie spotkamy się na tej trasie w marcu. W jakiej formie to zobaczymy, ponieważ w tym roku większą uwagę skupiam na biegach górskich. Chciałbym zadebiutować w prestiżowym cyklu Golden Trail World Series, ale to się jeszcze okaże – powiedział Dawid Malina, zwycięzca katowickiego biegu (16:28).
Za plecami lidera finiszował Piotr Lupa (16:48), a trzeci był Piotr Treska (17:10). Najszybsze w Katowicach były: Monika Hałasa – 19:41, Agata Długosz – 19:43, Aleksandra Bańbor – 20:09.
Ogólnopolski finał sezonu coraz bliżej
Biegi CITY TRAIL odbywają się na dystansie 5 km. To ogólnopolski cykl biegów przełajowych organizowany – poza Wrocławiem i Katowicami – w Bydgoszczy, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Poznaniu, Szczecinie, Trójmieście i Warszawie. W każdym z miast na przestrzeni sześciu jesienno-zimowych miesięcy odbędzie się po pięć biegów. Po zakończeniu lokalnej rywalizacji biegacze spotkają się podczas ogólnopolskiego finału sezonu – na trasie CITY TRAIL Gold. Bieg ten jest zaplanowany na 1 kwietnia.
red
fot. w nagłówku Mateusz Stodulski