Eliud Kipchoge pobiegnie w Sydney
Eliud Kipchoge, dwukrotny mistrz olimpijski w maratonie, zapowiedział swój start w TCS Sydney Marathon 2025, który odbędzie się 31 sierpnia. Wcześniej, 27 kwietnia zobaczymy Kenijczyka na trasie TCS London Marathon.
Kipchoge z entuzjazmem podchodzi do czekającego go wyzwania. Jego występ uświetni pierwszą edycję maratonu w Sydney w prestiżowym cyklu Abbott World Marathon Majors.
– Jestem bardzo podekscytowany. To nie tylko mój pierwszy start w TCS Sydney Marathon, ale także debiut w Oceanii. Rywalizacja w Australii to dla mnie ogromna szansa. Sydney wygląda na przepiękne miasto z wieloma ikonicznymi miejscami. To będzie wyjątkowe doświadczenie – powiedział Eliud Kipchoge.
Sportowiec podkreśla, że jego misją jest inspirowanie ludzi do biegania i promowanie zdrowego stylu życia na całym świecie. – Byłem już w wielu miejscach, aby szerzyć moją wizję biegania jako sposobu na życie – dodał.
fot. NN Running Team
Legenda maratonu
41-letni Kipchoge ma imponujący dorobek – wygrał 16 z 21 oficjalnych maratonów, w których startował, w tym 11 razy triumfował w cyklu Abbott World Marathon Majors. Między 2014 a 2019 rokiem był niepokonany, odnosząc dziesięć kolejnych zwycięstw. Na swoim koncie ma także dwa złote medale olimpijskie – z Rio de Janeiro (2016) i Tokio (2020).
Kenijczyk przeszedł do historii jako pierwszy człowiek na świecie, który pokonał dystans maratonu w czasie poniżej dwóch godzin. W październiku 2019 roku podczas specjalnego wydarzenia Ineos 1:59 w Wiedniu uzyskał wynik 1:59:40, ale z uwagi na nieregulaminowy charakter osiągnięcie to nie zostało uznane przez World Athletics jako rekord świata.
Kipchoge został rekordzistą świata w maratonie w 2018 roku, gdy w Berlinie uzyskał wynik 2:01:39. Cztery lata później, również w stolicy Niemiec, urwał z tego jeszcze rezultatu pół minuty. W 2023 roku Kenijczyk został zdetronizowany przez swojego rodaka Kelvina Kiptuma, który w Chicago ustanowił aktualny rekord świata 2:00:35.
Ubiegłego roku Kipchoge nie mógł uznać za udany. Najpierw na początku roku finiszował dopiero jako dziesiąty w Tokio z czasem 2:06:50, a w sierpniu w Paryżu zszedł z trasy maratonu i tym samym nie zdołał obronić tytułu mistrza olimpijskiego.
Źródło: NN Running Team, red
fot. w nagłówku NN Running Team