Dr Łokieć wymasuje maratończyków po 40. PZU Maratonie Warszawskim
Na finiszerów 40. PZU Maratonu Warszawskiego czekać będzie profesjonalna strefa masażu, o którą zadba warszawska Klinika Fizjoterapii i Rehabilitacji Sportowej Dr Łokieć. – W strefie pracować będzie kilkudziesięciu masażystów, którzy będą do dyspozycji maratończyków. Pomogą rozmasować zmęczone mięśnie, chętnie wysłuchają wrażeń na gorąco z trasy, a w szczególnie trudnych przypadkach nasi fizjoterapeuci spróbują zdiagnozować kontuzje, które odezwały się na trasie biegu – mówi Mateusz Chajęcki, szef kliniki.
W strefie rozstawione będą profesjonalne stoły do masażu, przy których pracować będzie kilkudziesięciu masażystów. Strefa będzie gotowa obsłużyć nawet kilkuset biegaczy. Oczywiście to tylko niewielki odsetek ze wszystkich uczestników niedzielnego maratonu, na którego listach startowych znajduje się ponad 9 tysięcy osób. Najczęściej na masaż zgłaszają się biegacze ze spiętymi i napiętymi mięśniami, a także bólami łydek, mięśni czworogłowych oraz pośladków.
Pełna gotowość od rana
Podobnie jak na wiosnę podczas 13. PZU Półmaratonu Warszawskiego strefa masażu będzie usytuowana w pobliżu mety, niedaleko ulicy Sanguszki. Do namiotu prowadzić będą specjalnie oznaczenia. Swoją pracę masażyści rozpoczną rano, pierwsi maratończycy na mecie pojawią się już po godzinie 11:00. Największa fala biegaczy spodziewana jest około godziny 12:30-13:00, bieg ukończą maratończycy celujący w wynik 3:30-4:00.
– Musimy być w pełnej gotowości, aby zająć się pierwszymi biegaczami, którzy w naszej strefie powinni pojawić się około godziny 11:30. Oczywiście będą to najszybsi maratończycy, którzy będą mogli swobodnie wybierać stół, na którym chcą się położyć. – śmieje się Mateusz Chajęcki – Biegacze docierający do mety później już takiego komfortu niestety mieć nie będą. Zwykle przed wejściem do naszego namiotu szybko ustawia się długa kolejka. Zapewniam, że zrobimy co w naszej mocy, aby ruch osób w strefie odbywał się płynnie. – zapewnia szef Kliniki Dr Łokieć.
Masażyści będą do dyspozycji biegaczy do godziny 15:30, zatem z ich usług będą mogli skorzystać również docierający do mety krótko przed limitem, który wynosi 6 godzin i 30 minut. Organizacja strefy masażu to duże przedsięwzięcie od strony logistycznej. Jak szacuje Mateusz Chajęcki w trakcie jej funkcjonowania masażyści zużyją co najmniej 50 litrów oliwki, 4 kilometry ręcznika do rąk, a do pokrycia stołów do masażu potrzebne będą łącznie 3 kilometry papieru.
Nie tylko masaż, podolog zaprasza na konsultacje
Dzisiaj i jutro na targach Expo Sport & Fitness w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie klinika Dr Łokieć ma swoje stoisko, na którym przyjmuje m.in. podolog Paulina Chajęcka, która zajmuje się stopami biegaczy. – Zapraszam wszystkich chętnych na bezpłatne konsultacje w sprawach związanych z odciskami, modzelami i innymi problemami ze skórą stóp oraz paznokciami spowodowanymi np. przez intensywny trening biegowy. – zachęca.
Klinika Dr Łokieć organizuje strefy masażu przy imprezach Fundacji Maraton Warszawski od dwóch lat.
md