Trzy dni biegania po Górach Stołowych. Garmin Ultra Race za nami
Od piątku do niedzieli ponad 1100 biegaczy rywalizowało na trasach Gór Stołowych w ramach festiwalu biegowego Garmin Ultra Race. Uczestnicy mieli do wyboru dystanse od 9 km do 81 km. Najwięksi twardziele mogli wziąć udział w Challenge 158k czyli trzydniowej rywalizacji na trasach GUR81, GUR53 oraz GUR24.
Zawody odbyły się w Górach Stołowych, a start i meta zlokalizowane były nad przepięknie położonym zalewem w Radkowie. W ciągu trzech dni w zawodach wystartowało łącznie ponad 1100 zawodniczek i zawodników, którzy do wyboru mieli jeden z czterech dystansów: 81 km, 53 km, 24 km lub 9 km. GUR to bieg kwalifikacyjny do UTMB. Za pokonanie w limicie czasu dystansu 81 km zawodnicy otrzymali 4 punkty, 53 km to 3 punkty, a dystans 24 km dawał 1 punkt. Najmłodsi mieli okazję wystartować w biegach Garmin Ultra Kids na jednym z trzech dystansów: 200 m, 500 m lub 1000 m.
Na start GUR81 i Challenge 158K
Weekend z Garmin Ultra Race rozpoczęli zawodnicy, którzy wybrali GUR 81. Do pokonania mieli 81 km trasy oraz 2680 m przewyższenia! Dodatkowo, swoją rywalizację rozpoczęli również biegacze, którzy zdecydowali się wystartować w Challenge 158K, czyli pokonają, dzień po dniu, GUR81, Gur53 oraz GUR24. Na linii startu stanęło 119 zawodniczek i zawodników!
Pierwszy na metę, po 8 godzinach, 5 minutach i 26 sekundach, wybiegł Piotr Skwarek, który na około pięćdziesiątym kilometrze wyprzedził Piotra Jóźwiaka. Jóźwiak z czasem 8:33:43 jako drugi wbiegł na metę. Trzecie miejsce przypadło Michałowi Robakowskiemu, któremu pokonanie trasy GUR81 zajęło 8:49:59.
– Do pięćdziesiątego kilometra biegłem z Piotrkiem Jóźwiakiem. Później zobaczyłem, że Piotrek trochę odpuszcza na podbiegach, zobaczyłem w tym moją szansę i przycisnąłem. Powiększałem swoją przewagę o czym wiedziałem od mojego niezastąpionego suportu. Trasa była bardzo zróżnicowana. Było dużo szutrówek, szybkich odcinków. Ale zdarzały się też bardzo wolne, bardzo techniczne odcinki. Zbiegi dawały w kość, było dużo kluczenia zakamarkami w Górach Stołowych, ale to jest w tym fajne – powiedział zwycięzca GUR81, Piotr Skwarek.
Wśród kobiet wygrała Norweżka Helle Manvik, która na metę wbiegła z czasem 10:08:57. Helle o samego początku prowadziła i nie dała się zaskoczyć goniącym jej biegaczkom. Druga linię mety przekroczyła Marta Plata (11:12:37), a trzecie miejsce przypadło Violetcie Muryn (12:17:23).
– Był to mój pierwszy taki długi dystans. Mam za sobą dwie pięćdziesiątki, ale trzydzieści dodatkowych kilometrów daje popalić. Góry są piękne, niestety ze względu na mgłę nie było czego podziwiać, ale generalnie – rewelacja! – powiedziała Marta Plata, druga kobieta na mecie.
W sobotę GUR53
GUR53 to dystans 53 km, 1840 m przewyższenia oraz przepiękne trasy wokół Gór Stołowych. To także drugi dystans dla zawodników, którzy wybrali trzy etapowe zmagania na trasach Garmin Ultra Race, czyli Challenge 158k!
Najszybszym zawodnikiem był Mariusz Piekarz (UKS Ludwikowice), który czasem 4:32:06, ustanowił rekord trasy! Drugi na mecie zameldował się Marcin Wróbel (im-motion.pl team), który trasę pokonał w czasie 4:40:23. Trzecie miejsce, z czasem 4:56:41, zajął Christian Terzoni (MarcinSwiercTEAM).
– Trasa bardzo sympatyczna. Dwa tygodnie temu przyjechałem tutaj na rekonesans i zapoznałem się z prawie każdym zakamarkiem. Trasa ciężka, poranny deszcz zrobił swoje i zbiegi były bardzo śliskie. Trasa bardzo dobrze oznakowana. Jeżeli chodzi o rywalizację to ja dzisiaj spokojnie biegłem swoje tempo i na 26 kilometrze wyszedłem na prowadzenie. – powiedział zwycięzca Mariusz Piekarz.
Najszybszą kobietą była Anna Korobko (Kazbegi Ultra Trail), która trasę pokonała w czasie 5:25:27. Drugie miejsca zajęła Jana Mikeszowa (Bakako running team; 5:34:42). Trzecie miejsce na podium przypadło Danucie Śmigielskiej z klubu Czerwonak Biega. Jej czas to 5:55:17.
– Założyłam sobie mniej ambitny cel – złamać siedem godzin, a w trakcie zawodów okazało się, że jestem na skraju podium, czyli na czwartym miejscu. Kilka razy mijałam się dziewczyną, która przez była trzecie i musiałam mocno cisnąć. Jestem prze szczęśliwa, jeszcze nigdy nie byłam w klasyfikacji generalnej na podium. Chciałam podziękować mojej drużynie Czerwonak Biega, bo dzięki nim osiągnęłam taki poziom. – powiedziała Danuta Śmigielska, która zajęła trzecie miejsce.
Na dystansie 53 km odbyły się również Mistrzostwa Blogerów i Dziennikarzy. Pierwsze miejsce wśród mężczyzn w tej kategorii zajął Karol Stanisławki, a wśród kobiet Anna Niedźwiedzka.
Niedziela z Garmin Ultra Race
Niedzielna rywalizacja rozpoczęła się od startu dystansu GUR24. Na linii startu pojawiło się blisko 500 zawodników. Najszybszym z nich okazał się Michał Rajca (GT RAT), który poprawił swój zeszło roczny rekord trasy o prawie dwie minuty! Na mecie zameldował się z czasem 1:48:24. Drugie miejsce przypadło Miłoszowi Szcześniewskiemu (Salco Garmin Team), który na metę wbiegł niemal równocześnie z Piotrem Hercogiem (Salomon Suunto Team). Tutaj o miejscu na podium zadecydowały setne sekundy, a czas na zegarze zatrzymał się dla nich na 1:54:26.
Najszybsza kobieta, Edyta Baluta (xRunners), zameldowała się na mecie z czasem 2:18:16. Urszula Kafarska (SKS OBORNIKI), która prowadziła przez większość zawodów, z czasem 2:20:09 zajęła drugie miejsce. Trzecie miejsce zajęła Ula Przygoda (KK Łowicz; 2:22:13).
– Trasa mi się bardzo podobała, było przepięknie! Pogoda również dopisała. Trasa 10/10. Jeżeli chodzi o rywalizację, to nie wiedziałam czego się spodziewać, ponieważ był to mój pierwszy górski bieg. Trzymałam się z przodu i około dwudziestego kilometra dogoniłam prowadzącą kobietę. Przez moment biegłyśmy razem, ale zdecydowałam się zaryzykować i udało mi się utrzymać pozycję liderki – powiedziała Edyta Baluta najszybsza kobieta na dystansie GUR24.
Na start na dystansie 9 km zdecydowało się ponad 150 osób. Do pokonania mieli dość wymagającą trasę o przewyższeniach 450 m. Najszybszy zawodnik, Krzysztof Chodorowski (Przedwojewski Mountain Team), pokonał trasę w czasie 46 minut i 30 sekund. Drugi na metę z czasem 50:15 wbiegł Tomasz Samosenek (Aktywna Nowa Ruda). Trzecie miejsce przypadło Robertowi Maślance (Futerek Team). Jego czas to 50:27. Wśród kobiet tryumfowała Ewa Bałuciak, która na mecie zameldowała się z czasem 53:20. Drugą panią była Anna Waliduda (Autogazexpert Runners Team; 55:48), a trzecią Ewelina Michalak 57:27.
Challenge 158k to trzydniowa rywalizacja na trasach GUR81, GUR53 oraz GUR24. W piątek, na starcie najdłuższego dystansu, ponad 30 śmiałków, którzy rozpoczęli swoją przygodę z trzydniową etapówką. Drugiego dnia dystans 53 km pokonało 26 zawodników. Na prowadzenie wyszedł Michał Drozd (Gruszka z jednym skrzydłem), który trzeciego dnia także pozostał liderem i zwyciężył w klasyfikacji Challenge 158k! Jego łączny czas to 18:00:07. Drugie miejsce zajął Dawid Dybol (czas: 18:16:35), a trzecie Tomasz Markowski (Rykowisko TEAM PKN ORLEN S.A.; 18:36:55). Nazwiska wszystkich osób, które ukończyły etapówkę pojawią się na 6,5 tonowej skale piaskowca, która stoi nad Zalewem Radkowskim.
– Każdy dzień był inny. Pierwszego dnia z kolegami rozpoznawaliśmy teren i rywali, nikt nie wiedział kto jest mocny. Udało mi się być pierwszym, chociaż kolega mnie doszedł przed samą koszulką. To była dosyć trudna trasa. Biegliśmy z przodu, ale do końca nie wiedzieliśmy kto, gdzie jest. Drugiego dnia już mogłem mieć jakąś taktykę, pilnowałem drugiego i później mu odszedłem. Dzisiaj to pełen ogień od początku aż do końca! Było dość ciężko, ponieważ musiał cały czas kontrolować rywali. To była moja pierwsza etapówka, ale na pewno nie ostatnia! – powiedział zwycięzca Challenge 158k, Michał Drozd.
Wyniki Garmin Ultra Race Radków
Garmin Ultra Race Radków 2018 – dystans 9 km
Garmin Ultra Race Radków 2018 – dystans 24 km
Garmin Ultra Race Radków 2018 – dystans 53 km
Garmin Ultra Race Radków 2018 – dystans 81 km
Garmin Ultra Race Radków 2018 – Challenge 158k
źródło: www.ultrarace.pl