W sobotę jubileuszowa edycja półmaratonu w Ołomuńcu. W elicie Błażej i Aleksandra Brzezińscy
Jutro o godzinie 19:00 wystartuje 10. jubileuszowa edycja Mattoni Olomouc Half Marathon w randze IAAF Road Race Gold Label. Będzie to trzeci tegoroczny bieg z cyklu EuroHeroes, który ma na celu wspieranie rozwoju biegaczy z Europy, dlatego na starcie nie zobaczymy zawodników np. z Afryki. Nie zabraknie za to Włocha Yassina Rachika oraz Mołdawianki Lilii Fisikovici, którzy wygrali zaliczane do tej serii półmaratony w Karlowych Warach i Czeskich Budziejowicach. W elicie pobiegną również Błażej i Aleksandra Brzezińscy.
Być jak Baldini
Fala upałów, z którą walczy Polska nie ominęła również Czech. Prognozy pogody mówią o tym, że w chwili startu temperatura może oscylować w granicach 30 stopni Celsjusza. Zdaje się tym nie przejmować Włoch Yassine Rachik, który zdecydowanie zwyciężył poprzednie półmaratony z cyklu EuroHeroes. W obu biegach uzyskał europejskie rekordy trasy.
– Jestem szczęśliwy, że mogę wystartować w Ołomuńcu. Chciałbym zaatakować tutaj czas 1:02. Będzie to dla mnie znakomite przetarcie przed Mistrzostwami Świata w Doha – powiedział dzisiaj Yassine Rachik na konferencji prasowej.
Tegoroczny sezon reprezentant Włoch może zaliczyć do udanych. Ze znakomitym czasem 2:08:05 zajął 9. miejsce na London Marathon. Jego biegowym idolem jest Stefano Baldini mistrz olimpijski z Aten w 2004 roku.
– To wspaniała postać włoskich biegów długodystansowych, chciałbym kiedyś być taki dobry jak on – powiedział Yassine Rachik. – Czuję, że zwycięstwo w rankingu EuroHeroes może pomóc mi wedrzeć się do światowej czołówki. Wygrana w tym cyklu to moje wielkie marzenie. Wierzę, że uda mi się utrzymać prowadzenie w klasyfikacji do samego końca – dodał.
Fisikovici wygra po raz trzeci?
Liderką rankingu EuroHeroes jest Lilia Fisikovici z Mołdawii. Była najszybsza w Karlowych Warach i Czeskich Budziejowicach. Oczywiście ma chrapkę na trzecią wygraną, ale jej szyki pokrzyżować może Stephanie Twell. To dwukrotna uczestniczka Igrzysk Olimpijskich oraz medalistka Igrzysk Wspólnoty Narodów.
Na konferencji prasowej przed biegiem Brytyjka powiedziała, że jest szczęśliwa, że Europejczycy wreszcie mają szanse wygrać i trafić na podium.
– Dzięki projektowi EuroHeroes możemy realnie o to walczyć. Motywuje mnie to niesamowicie. Na trasie będziemy mogły ścigać się z biegaczami z elity, co powinno przełożyć się również na nasze wyniki. Przyjechałam do Ołomuńca, aby spędzić świetny czas – oznajmiła Stephanie Twell.
Brzezińscy realistami
W elicie poprzednich dwóch półmaratonów z cyklu EuroHeroes zabrakło Polaków, ale w sobotę w Ołomuńcu zobaczymy Aleksandrę i Błażeja Brzezińskich.
– Jutro czeka nas trudny wyścig ze złotą odznaką IAAF, a wśród zaproszonych zawodników są mocne europejskie nazwiska. Czy będzie jutro walka na 110% i próba charakterów? Z pewnością tak! Czy padną rekordy życiowe? Nie pytajcie, ponieważ jesteśmy realistami. Jutro o godzinie startu prognozowane jest 31 stopni i z pewnością nagrzany asfalt. Także będziemy potrzebowali dużo wody i trzymania kciuków – napisał na Facebooku Błażej Brzeziński.
Sobotni bieg w Ołomuńcu rozpocznie się o godzinie 19:00. Na widowiskową trasę wyruszy ponad 6 tysięcy biegaczy, w tym liczna grupa Polaków.
Oprócz biegu głównego na dystansie półmaratonu odbędzie się również bieg rodzinny dm family run, rywalizować będą również sztafety półmaratońskie złożone z dwóch i trzech zawodników. Organizatorzy szacują, że przez weekend w Ołomuńcu biegać będzie ponad 10 tysięcy osób.
Projekt EuroHeroes to wspólna inicjatywa RunCzech i European Athletics. Jego celem jest promocja i wspierania rozwoju biegaczy z Europy.
– Chcemy odkryć nowych bohaterów i zawodników, którzy będą inspirować lokalnych biegaczy do uprawiania sportu oraz prowadzenia aktywnego trybu życia – powiedział Carlo Capalbo, szef RunCzech oraz przewodniczący komisji biegów ulicznych w IAAF.
Cykl w 2019 tworzą cztery biegi w Karlowych Warach, Czeskich Budziejowicach, Ołomuńcu i Uściu nad Łabą. Ostatni półmaraton w cyklu odbędzie się 21 września 2019 roku.
red
