Lewandowski: Jesteśmy lekkoatletyczną potęgą, znów to udowodniliśmy
– Polska reprezentacja lekkoatletyczna jest potęgą i to nie tylko w Europie, ale także na świecie – mówi jeden z czołowych biegaczy świata Marcin Lewandowski. Kapitan polskiej reprezentacji podczas Drużynowych Mistrzostw Europy w Bydgoszczy był zachwycony postawą swoich kolegów oraz tysięcy kibiców na trybunach.
Polacy w niedzielę po raz pierwszy w historii zdobyli złoty medal Drużynowych Mistrzostw Europy. Na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka w Bydgoszczy odnieśli aż dziesięć zwycięstw w poszczególnych konkurencjach i w końcowej klasyfikacji wyprzedzili Niemców o blisko trzydzieści punktów.
– Kolejny raz udowodniliśmy, że jesteśmy lekkoatletyczną potęgą. To nie jest przypadek, to nie jest nasz pierwszy raz. Wygraliśmy z wielką przewagą i pokazaliśmy, że zdominowaliśmy rywalizację w Europie – mówi Lewandowski.
Zwycięzca rywalizacji na 1500 metrów podkreślał postawę kibiców. – Okazuje się, że można robić świetne zawody na polskiej ziemi. To, co w Bydgoszczy zrobili kibice to jest coś niesamowitego. Każdy z nas powie to samo, bo każdy na stadionie czuł się wyśmienicie – dodaje.
Dla Lewandowskiego zwycięstwo na stadionie im. Zdzisława Krzyszkowiaka jest tym bardziej szczególny, że, choć nie mieszka na co dzień w Bydgoszczy, to od lat jest zawodnikiem Zawiszy. – Ciągle powtarzam, że ja tu biegam u siebie w domu, na swoim stadionie, więc dla mnie jest to dodatkowo wyjątkowa chwila. Oby jak najwięcej takich zawodów organizowanych w Polsce, bo, jak widać, możemy – mówi „Lewy”.
Najbliższym celem dla Lewandowskiego są Mistrzostwa Świata w Dausze, a celem długofalowym – igrzyska olimpijskie w Tokio.
– Po to trenuję, żeby zdobywać medale Mistrzostw Świata, nie raz się o nie ocierałem, widać, że są na wyciągnięcie ręki. Wierzę, że uda mi się te medale zdobyć. A moim najważniejszym celem są przyszłoroczne igrzyska. Wszystko im podporządkowuję – wyjaśnia kapitan polskiej reprezentacji.
mat. pras
fot. Paweł Skraba