Triathlon dla Januszy i Grażyn już w sobotę. Zawody inne niż wszystkie

W najbliższą sobotę, 15 sierpnia, nad Zalewem Sulistrowickim na Dolnym Śląsku około 200 zawodniczek i zawodników zawalczy o zaszczytny o tytuł Grażyny i Janusza Triathlonu. Chociaż do przepłynięcia, przejechania rowerem i przebiegnięcia mają dystans prawie 23 km, czyli niemal 1/8 dystansu Ironman, zwycięstwo może być prostsze niż się wydaje.

W tych zawodach mniej liczy się czas, bardziej fantazja i pomysłowość.  – Zawodnicy wykazali się dużą kreatywnością. Pojawił się pan, który wystartował w stroju lisa, był też SpongeBob, już po raz drugi był zawodnik z kołem ratunkowym w kształcie żyrafki. Także kibice nie próżnowali – pojawił się wśród nich Minionek, prywatnie Robert, kolega SpongeBoba – tak w zeszłym roku o pomysłach zawodników opowiadała Monika Jackowicz z Fundacji Aktywni Ślężanie, organizatorka wydarzenia.

Charytatywnie i dla dzieci

Od początku sportowym zmaganiom towarzyszy impreza charytatywna z atrakcjami dla dzieci, którą organizuje Fundacja „Potrafię Pomóc”.

W tym roku po raz pierwszy fundacja włączy się również w rywalizację sportową.  W zawodach weźmie udział sztafeta firmowa w składzie: Adam Komar, prezes Fundacji „Potrafię Pomóc” (rower), Katarzyna Olszewska, koordynatorka prowadzonej przez Fundację Wrocławskiej Szkoły Rodzenia dla Osób z Niepełnosprawnością oraz Natalia Choma, studentka fizjoterapii i praktykantka w założonym przez Fundację Ośrodku rehabilitacyjno-edukacyjnym dla Wyjątkowych Dzieci.

Przy stoisku fundacji przez cały czas trwania wydarzenia obecni będą wolontariusze organizujący animacje dla dzieci. Dla najmłodszych przygotowane zostaną dmuchańce, bańki mydlane, a dla młodszych i starszych – sportowa rozgrzewka.W czasie wydarzenia prowadzona będzie zbiórka na rzecz pierwszego w Polsce Centrum Diagnostyczno-Terapeutycznego Chorób Rzadkich, które już w październiku tego roku Fundacja „Potrafię Pomóc” otworzy we Wrocławiu.

Centrum zaoferuje wsparcie, diagnostykę i skoordynowaną, długofalową terapię dla osób z całej Polski: z chorobami rzadkimi, z różnymi niepełnosprawnościami, z zaburzeniami koncentracji, pamięci, uwagi, dla dzieci z trudnościami w uczeniu się, z zaburzeniami integracji sensorycznej i dla ich rodzin.

Ważny cel: integracja

– Być pełnosprawnym to naprawdę żadna zasługa, to dar, który każdemu z nas, o każdym czasie może być odebrany. Pozwólmy więc niepełnosprawnym i członkom ich rodzin w jak najbardziej naturalny sposób włączyć się w nasze życie. Chcielibyśmy dać im pewność, że jesteśmy jednością – to motto, które od pierwszej edycji, czyli od 2018 roku, przyświeca organizatorom Triathlonu dla Januszy i Grażyn.

To impreza otwarta nie tylko na osoby w różnym wieku, w tym seniorów, oraz ludzi, którzy dopiero rozpoczynają przygodę ze sportem, ale też na osoby z niepełnosprawnościami, które startują w tandemach z osobą pełnosprawną. W tym roku udział bierze aż pięć taki tandemów, wśród nich – ambasadorzy Fundacji „Potrafię Pomóc”.

Kuba Jurczak ma 18 lat, pochodzi z Legnicy. Czterokończynowe mózgowe porażenie dziecięce nie przeszkadza mu w realizacji marzeń i udowadnianiu, że sport nie zna barier. W Triathlonie wystartuje już kolejny raz, wspólnie z tatą, Przemkiem.

– Wspólne starty to było marzenie Kuby, to on po obejrzeniu filmu „Ze wszystkich sił”, który opowiada o starcie taty z niepełnosprawnym synem w zawodach Ironman, zapytał mnie, czy wystartujemy razem. A dla mnie jest najważniejszy jego uśmiech, dlatego się nie wahałem. Cieszę się, że na zawodach pojawia się coraz więcej wózków, coraz więcej osób z niepełnosprawnością. Mam nadzieję, że będzie ich jeszcze więcej  – tak Przemysław Jurczak komentował ich zeszłoroczny wspólny start.

Więcej informacji na temat osiągnięć sportowych Kuby, ambasadora Fundacji „Potrafię Pomóc”, oraz tandemu Jurczaki TMTeam można znaleźć na tej stronie internetowej.

Kolejnym ambasadorem Fundacji „Potrafię Pomóc” jest wrocławianin Jacek Marciniak, wicemistrz Polski w triathlonie i uczestnik triathlonowych Mistrzostw Świata w RPA. W czasie Triathlonu dla Januszy będzie przewodnikiem zawodnika z niepełnosprawnością wzroku – Andreya Tikhonova.

Warto zaznaczyć, że oczywiście tegoroczna impreza odbędzie się z uwzględnieniem norm epidemiologiczno-sanitarnych.

Można kibicować

Aby wspierać Grażyny i Januszów w ich zmaganiach, wystarczy w sobotę stawić się na Plaży Gminnej nad dolnośląskim Zalewem Sulistrowickim. Wstęp dla kibiców jest bezpłatny. Pierwsza fala zawodników wystartuje o godzinie 10.30, a ostatni zawodnicy na metę docierać powinni około godziny 14.00, po 14.00 przewidziane jest wręczanie medali i losowanie nagród. Wydarzeniu sportowemu towarzyszy charytatywna impreza z atrakcjami dla najmłodszych.

Organizatorem Triathlonu dla Januszy i Grażyn, który już po raz trzeci odbędzie się na Dolnym Śląsku, jest Fundacja Aktywni Ślężanie. Towarzyszącą imprezę charytatywną z atrakcjami dla dzieci organizuje Fundacja „Potrafię Pomóc”.

mat pras.