W sobotę w Pradze odbędzie się półmaraton. Kobiety zaatakują rekord świata!

W sobotę, 5 września odbędzie się półmaraton Prague 21.1 – Ready for the Restart, w którym wystartuje 35 superszybkich biegaczy z Kenii i Etiopii. Podczas kameralnych zawodów w Parku Letna zaatakują rekord świata w biegu kobiet oraz trzeci wynik w historii biegów na dystansie 21,097 km.

Zawodnicy będą rywalizować na owalnej pętli o długości zaledwie 1280 metrów. Oznacza to, że aby pokonać dystans półmaratonu biegacze będą musieli pokonać aż 16,5 okrążeń.

Mężczyźni i kobiety będą startować w oddzielnych seriach. Zmagania biegaczy rozpoczną się o godzinie 6:20, a biegaczki wyruszą na trasę o godzinie 8:00. Kibice będą mogli obejrzeć oba biegi w czeskiej telewizji.

Ambitne cele

Jak podkreślają organizatorzy, trasa jest płaska i szybka, dlatego postawili przed sportowcami bardzo ambitne cele. Zawodniczki zaatakują rekord świata na dystansie 21,097 km w biegu kobiecym, który obecnie wynosi 1:06:11, a mężczyźni spróbują rozprawić się z wynikiem 58:30.

W historii szybciej półmaraton pobiegło tylko dwóch zawodników: aktualny rekordzista świata Kenijczyk Geoffrey Kamworor (58:01) oraz Zersenay Tadese z Erytrei (58:23).

Organizatorem biegu jest RunCzech, który zaprosił do stolicy Czech całą plejadę gwiazd biegów długich z Kenii i Etiopii. Wśród kobiet awizowany jest start m.in. Joan Chelimo Melly (KEN), która przed dwoma laty w Pradze ustanowiła swój rekord życiowy (1:05:04), a także jej rodaczki Peres Jepchirchir legitymującej się życiówką 1:05:06.

Wśród mężczyzn na pierwszy plan wysuwa się Kenijczyk Stephen Kiprop, który rok temu w Ras Al Khaimah uzyskał wynik 58:42, a także jego rodak Kibiwott Kandie (58:58).

 – Pandemia pozbawiła wspaniałych sportowców szansy na udział w biegach na całym świecie. Pozbawiła nas tych wielkich widowisk, do których przywykliśmy. Organizując bieg w Parku Letna chcieliśmy znaleźć sposób, aby zrobić coś spektakularnego – powiedział Carlo Capalbo, szef RunCzech.

Nowe buty pomogą?

Zawodnicy podczas biegu będą mieli na nogach nowe buty adidas adios Pro, które zostały zaprojektowane przy współpracy z czołowymi biegaczami. Niemiecka marka jest partnerem i sponsorem RunCzech, dlatego zamierza wykorzystać bieg w Pradze, aby zaprezentować światu możliwości tego nowego modelu.

– Tegoroczny sezon zbliża się do końca – mówi Capalbo. – Mam nadzieję, że sobotni bieg to będzie to początek, iskra, która sprawi, że organizatorzy zawodów na całym świecie zaczną myśleć twórczo o tym, jak utrzymać ten sport przy życiu – dodał.

red