Jeden człowiek i trzy szczyty. Chce pokonać 377km śpiąc tylko godzinę dziennie

Trasa biegowa, a niej trzy szczyty: Ślęża, Śnieżnik, Śnieżka. Dystans ponad 377 km i zimowa próba pokonania go przez jednego człowieka. Takiego morderczego wyzwania podejmie się Daniel Stroiński już na przełomie lutego i marca. Na trasie wspierać go będzie ekipa RMF 4RACING Team.

Co łatwe nie cieszy

Daniel Stroiński, zwany żartobliwie „Cichym Zabójcą”, ma na swoim koncie zwycięstwo w Biegu Rzeźnika, dwukrotne zwycięstwo w Runmageddon Sahara oraz wygraną w edycji tego biegu w górach Kaukazu. Wziął udział w wielu biegach górskich czy OCR, podczas których pokazał wyższość nad innymi zawodnikami. Jednak z dystansem liczącym 377 km zmierzy się po raz pierwszy.

W ciągu … (nie wiadomo ilu) dni Daniel zamierza pokonać trasę obejmującą tzw. Trójkąt Sudecki, czyli Ślęża-Śnieżka-Śnieżnik-Ślęża, przeznaczając na sen i regenerację tylko godzinę na dobę.  Skąd pomysł na takie wyzwanie?

– Jest to trudne i długie wyzwanie, a nic co łatwe nie cieszy tak bardzo. W sporcie, tak jak i w życiu, czasem trzeba zrobić krok wstecz by później zrobić dwa do przodu. Wyzwanie to traktuję jako przygotowanie do jeszcze trudniejszych, chociażby biegu BUT Challenge (Beskid Ultra Trail) czy GSB (Główny Szlak Beskidzki) – tłumaczy Daniel Stroiński. 

Akcja nosi nazwę „Mordercze wyzwanie w górach” i zostanie zrealizowana w ramach cyklu „Przekraczamy Granice Wyobraźni”.

Mocne wsparcie

Na trasie biegu będzie mógł liczyć na wsparcie ekipy RMF4RT, która zadba o bezpieczeństwo i zaplecze techniczne tego morderczego wyzwania. Dla całego zespołu będzie to przedsięwzięcie, wymagające dużego nakładu energii.

– Jesienią 2020 roku w czasie jednej z rozmów z Danielem doszliśmy do wniosku, że chcemy wspólnie zrobić projekt, który będzie teoretycznie nierealny do zrealizowania. Tak narodził się pomysł pokonania tego dystansu zimą, w tak trudnych górach. Daniel bardzo szybko podjął wyzwanie a ja z zespołem postanowiłem zabezpieczyć to niebezpieczne i morderczo trudne zadanie. Wraz z ekipą RMF4RT będziemy asekurować go na trasie, dbać o kwestie żywieniowe, a także produkować content z tej szalonej akcji – mówi Rafał Płuciennik z ekipy RMF 4RACING Team.

Dla nas, czyli ekipy wsparcia to również będzie piekielnie ciężkie wyzwanie. Podobnie jak Daniel nie liczymy na zbyt dużo snu i odpoczynku. Będziemy przez cały czas towarzyszyć Danielowi na trasie w strefach regeneracji. Będziemy przed nim, obok niego i za nim. Postaramy się w tej akcji wyprodukować jak najlepszy materiał – dodaje. 

Do projektu przyłączyli się partnerzy, którzy udostępnili technologie, produkty i sprzęt. Wydarzenie wspiera m.in. Toyota Motor Poland, Tarczyński Protein, Red Bull, Jamar i sklepbiegacza.pl. Relacje z akcji będą pojawiać się na rmf24.pl, antenie RMF oraz  kanałach społecznościowych RMF4RT.

Źródło: RMF 4Racing Team