Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Niezwykły wyczyn Daniela Stroińskiego. Pokonał 377km w Sudetach w 88 godzin

88 godzin i 32 minuty – dokładnie tyle zajęło Danielowi Stroińskiemu pokonanie dystansu 377km w trudnym, górskim terenie „Trójkąta Sudeckiego”. Po drodze zdobył szczyty Ślęży, Śnieżki i Śnieżnika. Jako pierwszy pokonał tę trasę zimą i zrobił to o 8 godzin szybciej niż biegacz, który mierzył się z nią w okresie wiosennym.  

Daniel Stroiński, zwany żartobliwie „Cichym Zabójcą”, ma na swoim koncie zwycięstwo w Biegu Rzeźnika, dwukrotne zwycięstwo w Runmageddon Sahara oraz wygraną w edycji tego biegu w górach Kaukazu. Tym razem zdecydował się zmierzyć z morderczą trasą w Sudetach.

Projekt #morderczeWYZWANIEwGÓRACH rozpoczął się w ostatni czwartek lutego. Daniel Stroiński wyruszył na trasę o godzinie 6:30 wspierany przez ekipę RMF 4RACING Team. Według wstępnych założeń pokonanie dystansu miało zająć około 6-7dni.

– Od samego startu Daniel włączył turbo i już w pierwszy wieczór, po 12 godzinach biegu aplikacja pokazująca naszego zawodnika wskazywała, że pokonał już 110 km. Tej samej nocy Daniel wbiegł jeszcze na Śnieżkę. Po pokonaniu góry złapał oddech w strefie regeneracji, zasnął na 10 minut (!) i ruszył dalej – relacjonuje Rafał Płuciennik z ekipy RMF 4RACING Team.

Pokazał charakter

W kolejnych dniach warunki w górach były coraz trudniejsze. Na Śnieżniku i drodze prowadzącej na ten szczyt śniegu było po pachwiny. Stroiński jednak wydawał się niezmordowany, a tempo, które narzucił było szalone.

– Widzieliśmy po nim narastające zmęczenie, ale też ogromną chęć pokonania tego dystansu. Zespół czuwał i czekał na każdym z punktów regeneracyjnych z posiłkiem, gorącą kawą i wielkim podziwem dla tego skromnego człowieka. Wysiłek był tak ogromny, że na kilkadziesiąt kilometrów przed metą Danielowi zaczął krwawić nos. Przestał też już w strefach regeneracji masować nogi i ciało.  Parł do mety z tak wielkim samozaparciem, że my mogliśmy jedynie stać z szeroko otwartymi oczami i obserwować, co się dzieje  – opisuje Płuciennik.

Niesamowity rekord trasy

Daniel Stroiński przekroczył linię mety w czwartym dniu wyzwania, o godzinie 23:02. Dystans 377 kilometrów pokonał w czasie 88 godzin i 32 minut. Poprzedni najlepszy wynik wynosił 96 godzin i biegacz, który go wyznaczył, zrobił to w okresie wiosennym.

– Jesteśmy nieprawdopodobnie dumni z Daniela, z tego, że mogliśmy być z nim w górach w czasie tej akcji i wspierać go. To jeden z najskromniejszych, a zarazem najbardziej szalonych, wytrzymałych, konsekwentnych, silnych psychicznie i fizycznie ludzi jakich znamy – podsumowuje szef ekipy RMF 4RACING Team, który zapowiada, że wyczyn Stroińskiego już za kilka dni będziemy mogli zobaczyć na filmie.

Źródło: RMF 4Racing Team