Pechowy upadek Jackiewicz i złoto Kaczyńskiej. Dramatyczny finał Mistrzostw Polski kobiet

Niezwykle dramatyczne były finałowe metry rywalizacji o złoty medal rozegranych dzisiaj w Poznaniu 10. PZLA Mistrzostw Polski w biegu na 10km kobiet. Szansę na zwycięstwo Moniki Jackiewicz (MKL Szczecin) przekreślił pechowy upadek tuż przed linią mety. Mistrzynią Polski została Paulina Kaczyńska (WMLKS Pomorze Stargard), a brąz wywalczyła Sabina Jarząbek (KKL Kielce).  

Dramat Jackiewicz

Walka o mistrzostwo kraju przez cały dystans toczyła się praktycznie między Pauliną Kaczyńską, a Moniką Jackiewicz. Kroku liderkom przez pierwsze kilka kilometrów starała się jeszcze dotrzymać Sabina Jarząbek, ale w końcówce byliśmy świadkami bezpośredniego pojedynku tylko tych dwóch biegaczek.

Jackiewicz tuż przed metą udało się wypracować nad rywalką 2-3 metrową przewagę i na ostatnią prostą ruszyła jako pierwsza. Wydawało się, że 28-letnia zawodniczka do zdobytego we wrześniu w Bydgoszczy złotego medalu w półmaratonie dołoży krążek w tym samym kolorze w biegu na 10km. Jednak na około 2 metry przed metą poślizgnęła się o fałd rozłożonej przez organizatorów wykładziny i zaliczyła groźnie wyglądający upadek. To zdarzenie odebrało jej szansę na wygraną.

– Co tu dużo mówić. Przed wbiegnięciem na dywan miałam kilka metrów przewagi. Na tym dywanie czułam, że jakoś inaczej mi się biegnie. Nie ze względu na zmęczenie tylko na nawierzchnię – powiedziała nam Monika Jackiewicz.

W tej sytuacji Paulina Kaczyńska niezagrożona jako pierwsza przecięła linię mety i z wynikiem 33:23 została mistrzynią Polski. To pierwszy medal mistrzostw kraju na tym dystansie w dorobku 30-letniej biegaczki ze Stargardu. Po biegu podkreślała, że nie była świadoma upadku swojej rywalki.

– Gdyby zawodniczka przewróciła się na moich oczach, zatrzymałabym się i pomogłabym jej. Wynik i medal w takich sytuacjach dla mnie zawsze schodzi na dalszy plan – tak Paulina Kaczyńska skomentowała w mediach społecznościowych zdarzenie na ostatniej prostej biegu w Poznaniu. – Będąc 50 metrów do mety skupiłam się tylko na tym, aby przekroczyć ją na pierwszym miejscu. Monika upadała, kiedy ja byłam rozpędzona. Po zatrzymaniu od razu do niej podeszłam i zapytałam, czy wszystko jest w porządku. Wierzę, że skończy się to tylko na zadrapaniach, a nie większym urazem – dodała.

Powracająca po ciężkiej kontuzji Paulina Kaczyńska tegoroczny sezon może zaliczyć do udanych. We wrześniu wywalczyła wicemistrzostwo kraju w półmaratonie, poza tym w październiku zajęła drugie miejsce w 7. Cracovia Półmaratonie Królewskim.

Jackiewicz zdołała się pozbierać się z ziemi przed finiszem kolejnej zawodniczki i zapewniła sobie srebrny medal (33:31). W ten sposób powtórzyła swój ubiegłoroczny sukces z biegu na Torze Poznań, gdy uległa jedynie ówczesnej mistrzyni Aleksandrze Lisowskiej.

Brąz trafił do Sabiny Jarząbek, która uzyskała wynik 33:41. Krążek w tym samym kolorze zawodniczka KKL Kielce wywalczyła w ubiegłą niedzielę na mistrzostwach Polski w biegu na 5km podczas imprezy Niepodległa Piątka na PGE Narodowym.

Karbowiak szybszy niż Lewandowski

W rywalizacji mężczyzn najlepszy okazał się Kamil Karbowiak (Kotwica Brzeg), który wygrał z czasem 30:36. Podopieczny Henryka Szosta pokonał byłego chodziarza AZS-u Poznań Łukasz Nowaka (31:12) oraz Marcina Lewandowskiego (AZS UMCS Lublin). Dla rekordzisty Polski i brązowego medalisty mistrzostw świata na dystansie 1500 m był to pierwszy poważny bieg po kontuzji, którą odniósł na igrzyskach olimpijskich w Tokio.

– Na szczęście uraz nie dokuczał, a ja staram się dbać o siebie jak najlepiej. Co do biegu, to całkiem dobry wynik osiągnąłem jak na trzy miesiące przerwy – powiedział cytowany przez PAP Lewandowski, który dzisiaj w Poznaniu uzyskał czas 31:26.

5 lat z Biegiem Niepodległości

Bieg Niepodległości RunPoland 2021 odbył się po raz piąty. Zawody rozegrano na dwóch 5-kilometrowych pętlach wokół Jeziora Maltańskiego w Poznaniu. W tym roku bieg ukończyło ponad 3 tysiące uczestników. W 2018 roku impreza zgromadziła ponad 22 tysiące osób, padł wówczas rekord frekwencji na biegu ulicznym w Polsce.

red, PAP

fot. Fotografia Tomasz Szwajkowski