Marcin Lewandowski kończy karierę. Podzielił się również radosną nowiną

Marcin Lewandowski, brązowy medalista mistrzostw świata z 2019 roku na dystansie 1500 metrów oficjalnie ogłosił dzisiaj, że kończy przygodę ze sportem wyczynowym. Jednocześnie poinformował, że w listopadzie po raz kolejny zostanie ojcem. 

Pod koniec lutego Lewandowski poinformował, że z powodów rodzinnych nie wystąpi w Halowych Mistrzostwach Świata, które odbyły się w dniach 18-20 marca w Belgradzie. Polak w stolicy Serbii miał bronić srebrnego medalu.

– Po nieszczęśliwym wypadku mojej córki podczas zajęć gimnastyki artystycznej zdecydowałem, iż pozostanę w domu dopóki Midia nie odzyska pełnej sprawności. W związku z tym, iż nie miałem możliwości wyjeżdżać na zagraniczne zgrupowania, nie byłem w stanie się należycie przygotować, aby mieć możliwość obrony brązowego medalu Mistrzostw Świata oraz srebra Mistrzostw Europy, a miejsca poza podium mnie nie interesują – napisał Marcin Lewandowski w oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych. – Czy to była trudna decyzja? Nawet sekundy się nie zastanawiałem, bo rodzina jest priorytetem. Tak samo było, kiedy odpuściłem HMŚ mimo, że byłem w świetnej formie – dodał.

Coś się kończy, coś się zaczyna

Lewandowski kończy wyczynową karierę, ale poinformował, że w dalszym ciągu będzie reprezentował Wojskowy Zespół Sportowy, czyli elitarną drużynę żołnierzy-sportowców.

– To było piękne 16 lat biegania, niesamowita przygoda, która dobiegła końca. Coś się kończy i coś się zaczyna, bo w listopadzie po raz kolejny zostanę tatą – oświadczył.

W oświadczeniu Lewandowski podziękował swojej żonie wskazując, że zasłużyła na złoty medal olimpijski. Wyróżnił poza tym swojego brata Tomasza Lewandowskiego, który pełnił rolę trenera, psychologa, menagera i fizjoterapeuty, a także Dariusza Nowickiego za to, że „zaprogramował mnie na zdobywanie medali największych imprez na świecie.” Wymienił również trenera Piotra Rostkowskiego, który „wiele poświecił i zdecydował się go prowadzić w tak ciężkim okresie”.  

Podziękowania nie ominęły również Marcina Rosengartena i managementu agencji Global Sport Communication, dzięki którym Lewandowski mógł startować na największych obiektach lekkoatletycznych na świecie oraz sponsorów zawodnika.

Dzięki kibice!

Na koniec Lewandowski zwrócił się do swoich fanów.

– Przede wszystkim chciałbym podziękować Wam – kibicom za to, że przez tyle lat byliście ze mną, kibicowaliście kiedy zdobywałem medale i wspieraliście w trudnych chwilach. Bez Was ta droga nie byłaby taka piękna – DZIĘKUJĘ! To już koniec tej pięknej przygody… do zobaczenia na stadionach, gdzież tam wsród Was, na trybunach – podsumował.

red

fot. Autorstwa filip bossuyt from Kortrijk, Belgium – WK040165 lewandovsky, CC BY 2.0