Pojedynek Tusk-Morawiecki w maratonie? „Jestem gotowy. Dawaj Mateusz!”

– Nie dokuczam prezesowi Kaczyńskiemu, ale chyba miałby kłopot z osiągnięciem 4:30 w biegu maratońskim. Jeśli jednak pan Premier Morawiecki dałby znać, że jest gotowy, to byśmy mogli pobiec – oświadczył Donald Tusk, który był gościem dwudziestego pierwszego odcinka „Biegowych Podcastów” portalu biegowe.pl. Były premier i były przewodniczący Rady Europejskiej odniósł się w ten sposób do wypowiedzi prezesa PiS, który w czerwcu na konwencji partyjnej powiedział, że Mateusz Morawiecki jest w stanie pokonać maraton w lepszym czasie, niż w kwietniu zrobił to lider Platformy Obywatelskiej.

O biegowej pasji Donalda Tuska wiadomo od dawna, w wielu wywiadach podkreślał, że stanowi część jego codziennej rutyny. W tym roku z uwagi na 65. urodziny postanowił zmierzyć się z dystansem maratonu. 23 kwietnia na własnej trasie o długości 42,24km uzyskał wynik 5 godzin, 44 minuty i 6 sekund. Swoim osiągnięciem pochwalił się na Twitterze, na którym relacjonował zresztą przebieg tego wyzwania.

Donald Tusk: „Wiedziałem, że to zrobi wrażenie na prezesie Kaczyńskim”

O maratonie Donalda Tuska ponownie zrobiło się głośno na początku czerwca 2022 roku. Jarosław Kaczyński podczas konwencji PiS w podwarszawskich Markach ogłosił wtedy, że premier Mateusz Morawiecki „ma takie siły, że już teraz tylko trzeba, żeby przebiegł maraton, ale nie w czasie 5:44, bo to jest prawie chód taki szybszy, tylko w czasie 4:30, bo przecież nie jest sportowcem w tej dziedzinie”. 

Do tych słów w studiu „Biegowych Podcastów odniósł się Donald Tusk mówiąc, że miał satysfakcję z tego, że prezes PiS powrócił do tematu maratonu.

Ja naprawdę dobrze wiedziałem, że to zrobi wrażenie na prezesie Kaczyńskim, więc miałem taką chłopięcą i podwórkową radość w sobie, że nie będzie mógł spać po tym. Rzeczywiście nie myliłem się, bo nie dawało mu to spokoju najwyraźniej – powiedział Donald Tusk. – Nie mam powodu, dokuczać komuś, kto nie uprawia sportu, bo to nie jest obowiązek. Uważam, że lepiej się żyje i każdy powinien coś dla siebie zrobić, ale to nie jest przecież obowiązkowe, dlatego nie zamierzam wyzywać nikogo na biegi maratońskie, ani prezesa Kaczyńskiego, ani premiera Morawieckiego. Jednak jakby premier Morawiecki dał znak, że jest gotowy, to myślę, że we wrześniu (podczas Maratonu Warszawskiego – przyp. red) moglibyśmy pobiec – oświadczył Tusk.

Jakim biegaczem jest Donald Tusk? Jakie ma pomysły na sport masowy?

Zachęcamy do obejrzenia podcastu biegowe.pl, który po raz pierwszy został wydany również w wersji video. Dowiecie się z niego m.in. jakim biegaczem jest Donald Tusk, ile ma par butów czy zamknąłby lasy przed biegaczami, gdyby wiosną 2020 roku wciąż był szefem rządu. Nie zabrakło również tematów związanych z obecną sytuacją w branży biegowej. Gościa podcastu pytaliśmy również o pomysły na promocję sportu masowego i oderwanie dzieci od tabletów i smartfonów.

– Spotkaliśmy się z Donaldem Tuskiem, aby porozmawiać o bieganiu. Nie wpisujemy się w żadną kampanię wyborczą. Zapraszamy do naszego studia wszystkich, którzy chcą rozmawiać o przyszłości biegania i są zainteresowani poważną dyskusją na ten temat – oświadczył na zakończenie podcastu Marcin Dulnik, redaktor naczelny biegowe.pl, który wspólnie z Damianem Bąbolem był gospodarzem odcinka.

Zapraszamy do wysłuchania tej inspirującej rozmowy w serwisach SpotifyDeezerApple PodcastsGoogle Podcasts i zobaczenia na Facebooku i w serwisie YouTube.

Od biegaczy dla biegaczy

„Biegowe Podcasty” to cykl rozmów z ciekawymi gośćmi – ekspertami, sportowcami, organizatorami imprez biegowych.  Rozmawiamy z nimi na tematy, które interesują biegową społeczność – o wydarzeniach, produktach, sprzęcie i trendach. Zachęcamy do słuchania naszych audycji, które są przygotowywane przez biegaczy dla biegaczy.

red