Półmaraton w Kopenhadze. Piętnastu złamało godzinę

Niedzielny półmaraton w Kopenhadze przejdzie do historii jako jeden z najszybszych. Z barierą 60 minut uporało się aż piętnastu biegaczy. Zawody wygrali Etiopczycy Milkesa Mengesha i Tadu Teshome odpowiednio z czasami 58:58 i 1:06:35.

Półmaraton w stolicy Danii słynie z szybkiej trasy. To właśnie tutaj w 2019 roku Kenijczyk Geoffrey Kamworor bił rekord świata uzyskując czas 58:01. Wczoraj nikomu nie udało się tego wyniku poprawić, ale poziom sportowy imprezy mógł przyprawić o zawrót głowy.

Piekielnie mocne bieganie

Jako pierwszy na mecie zameldował się Etiopczyk Milkesa Mengesha (58:58), a 7 sekund później finiszował jego rodak Amedework Walelegn (59:07). Na podium wskoczył jeszcze Kenijczyk Felix Kipkoech (59:07). W ciągu kolejnych 53 sekund linię mety osiągnęło jeszcze 12 biegaczy! W pierwszej piętnastce znalazło się 6 Etiopczyków, 7 Kenijczyków oraz Sudańczyk i Szwajcar.

Wśród kobiet bezkonkurencyjne były Etiopki. Wygrała Tadu Teshome, która ukończyła bieg z wynikiem 1:06:13. Druga była Tsigie Gebreselama (1:06:35), a trzecia Tiruye Mesfin (1:06:42). Z barierą 70 minut poradziło sobie aż 14 zawodniczek. Ostatnią z nich była Amerykanka Lindsay Flanagan, która uzyskała rezultat 1:09:59.

Odważni Polacy

W Kopenhadze ścigali się również Polacy. Najlepszy wynik osiągnął Piotr Mielewczyk, który z czasem 1:07:39 został sklasyfikowany na 91. miejscu.

– Bez rekordu życiowego, ale z przyzwoitym wynikiem. Mocne otwarcie 3km (9:15) i niestety potem próba zwalniania, szukania grupy. Skończyło się bieganiem solo od 8 km i umieraniem. Spróbowałem odważnie i nie żałuję, nie teraz to innym razem – napisał Piotr Mielewczyk w mediach społecznościowych.

Z nowym rekordem życiowym ze stolicy Danii wraca za to Bartosz Olszewski, który uzyskał wynik 1:09:24. Jak sam podkreślił, bieg kosztował go bardzo dużo sił.

– Kiedy złapałem rytm na 12 km i zacząłem przyspieszać, naprawdę wyjechałem się do końca. Kto mnie widział na ostatnim kilometrze, kiedy już prawie leżałem na ziemi biegnąc, ten wie. Taka życiówka smakuje podwójnie. Pięknie jest po 5 latach znowu poczuć ten smak. I naprawdę dziś jestem dumny z tego czasu podwójnie – podsuwował Bartosz Olszewski.

Półmaraton w Kopenhadze ukończyło ponad 21 tysięcy zawodników.

red