W Białymstoku pobiegli dla Niepodległej. Ewa Jagielska z rekordem trasy

Adrian Przybyła i Ewa Jagielska wygrali piątą edycję zawodów „Biegnę na Niepodległej”, których areną były ulice Białegostoku. W ramach imprezy rozegrano również bieg na dystansie 1918 m. Łącznie wystartowało ponad 1,2 tysiąca osób.

Impreza „Biegnę dla Niepodległej” odbyła się w piątek, 11 listopada.  Tak jak w poprzednich latach start i meta zawodów zlokalizowane były na Alei Józefa Piłsudskiego w pobliżu ulicy Kościelnej. Uczestnicy mieli do wyboru dwie trasy: na dystansie symbolicznych 1918 m oraz 10 kilometrów.

Bieg główny prowadził ulicą Legionową, Bulwarami Kościałkowskiego, ulicą 11 listopada, a także ulicą Zwierzyniecką. To miejsce, gdzie znajduje się mural, który powstał z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości.

Jako pierwszy z czasem 31:00 do mety dotarł Adrian Przybyła. To biegacz, który w stolicy Podlasia czuje się jak u siebie. We wrześniu wygrał zawody Białystok Biega na dystansach 5 i 10 km. Przybyła o 10 sekund wyprzedził drugiego na mecie Andrzeja Leończuka. Na podium załapał się jeszcze Damian Świerdzewski z czasem 31:21.

Wśród kobiet najlepsza była Ewa Jagielska, która na mecie cieszyła się z rekordu trasy – 33:54. 40-letnia zawodniczka wyraźnie jest na fali, bo 6 listopada w Warszawie wywalczyła tytuł wicemistrzyni kraju w biegu na 5 km. Druga była Anna Bańkowska (34:49) a trzecia Werona Kałasznikowa z Ukrainy (37:47).

Do mety „Biegnę dla Niepodległej” dotarło 800 osób, kolejne 419 ukończyło zmagania na dystansie 1918 m.

– Bieg potwierdził, że wprowadzenie dystansu 1918m było słusznym posunięciem. Na tym dystansie frekwencja nam się podwoiła. Startowały w nim całe rodziny. To było piękne – podsumował Grzegorz Kuczyński, prezes Fundacji Białystok Biega.

red

fot. w nagłówku Tomasz Król