Czy zimą również należy chronić oczy przed promieniowaniem UV?

Latem widok ludzi w okularach przeciwsłonecznych nikogo nie dziwi. Natomiast zimową porą wiele osób nie przykłada wagi do odpowiedniej ochrony oczu, ulegając mylnemu wrażeniu, że zimowe słońce nie jest aż tak intensywne. Rozpoczynające się ferie to doskonały czas, by zdać sobie sprawę z tego, że nasze oczy potrzebują odpowiedniej ochrony również zimą.

To właśnie zimową porą ochrona oczu nabiera szczególnego znaczenia. Oprócz promieni światła wpadających bezpośrednio do oczu, nasz wzrok narażony jest na dodatkowe 85% promieni odbitych od działającej jak lustro powierzchni śniegu czy lodu. Ponadto oczy są bardziej wrażliwe, gdyż są mniej przyzwyczajone do kontaktu ze słońcem z uwagi na większą liczbę pochmurnych, ciemniejszych i krótszych dni.

Czy to sprawia, że powinniśmy ograniczyć przebywanie na świeżym powietrzu? Wręcz przeciwnie! Aktywność zimową porą jest wskazana, ponieważ niesie ze sobą wiele korzyści nie tylko dla zdrowia fizycznego, ale również psychicznego. Dlatego nie należy rezygnować z wychodzenia za zewnątrz, niezależnie od pogodowej aury. Kluczowe jest odpowiednie przygotowanie się do zimowych aktywności.

Lepiej zapobiegać niż leczyć

– Promieniowanie odbite od śniegu może być tak samo niebezpieczne jak patrzenie bezpośrednio w słońce. Do tego dochodzi mniejszy kąt, pod jakim patrzymy na słońce i bardziej rozrzedzone powietrze na wyższych wysokościach. To wszystko sprawia, że więcej promieniowania UV dociera do naszych oczu – przestrzega Maciej Ciebiera, optometrysta, ekspert Hoya Lens Poland.

fot. Depositphotos.com

Jako ciekawostkę mogę dodać, że jedne z pierwszych okularów chroniących przed słońcem wykonywały plemiona zamieszkujące Arktykę. Były to zaślepki wykonane z kości zwierząt lub drewna, z wyciętymi otworami wpuszczającymi minimalną ilość światła. To, że o wzrok pośród wiecznego śniegu dbały nawet plemiona żyjące tysiące lat temu, również powinno dać nam do myślenia – kontynuuje ekspert.

Tkanki oka łatwo absorbują promieniowanie UV. Rogówka pochłania głównie promieniowanie UVB, a soczewka UVA. Jednak nadal część promieniowania z zakresu ultrafioletu dociera do siatkówki. Tak jak w przypadku skóry, w momencie absorpcji promieniowania dochodzi do przekazania całej energii tkankom, co może przyczyniać się do powstawania poważnych uszkodzeń, tak w przypadku oczu może doprowadzić do zapalenia rogówki i spojówki. Szczególnie, jeśli narazimy swoje oczy na dużą ilość promieniowania UV np. podczas jazdy na nartach, wspinaczki wysokogórskiej.

Długotrwałe przebywanie na słońcu bez ochrony, może prowadzić także do tzw. retinopatii słonecznej. Objawia się ona bólami głowy, występowaniem mroczków, zaburzeniami widzenia. Pogorszenie widzenia jest najczęściej przejściowe, ale może utrzymywać się nawet powyżej roku. Konsekwencje nadmiernej ekspozycji oczu na światło UV mogą być też odroczone w czasie.

– Należy mieć świadomość, że to, co się dzieje z oczami po ekspozycji na słońce, może nie dawać objawów przez lata.. Ekspozycja na promieniowanie UV ma charakter kumulacyjny, więc nawet jeśli doraźnie nie odczuwamy dolegliwości, to jej skutki możemy odczuć w przyszłości – komentuje Ciebiera.

Przykładem może być uszkodzenie plamki żółtej, jej zwyrodnienie będzie skutkowało np. zaburzeniami widzenia barwnego, zniekształceniem obrazu, a nawet całkowitą utratą widzenia. Uważa się, że zwiększona ekspozycja na promieniowanie UV może również przyczynić się do przyspieszonego pojawienia się zaćmy.

Jeśli więc planujemy aktywność fizyczną na zewnątrz, szczególnie zimą powinniśmy zadbać o właściwą ochronę wzroku. Odpowiednio dobrane okulary przeciwsłoneczne nie tylko zapewnią komfort dla naszych oczu, ale również bezpieczeństwo, np. podczas górskich szaleństw na stoku.

fot. Depositphotos.com

Jakie wybrać okulary przeciwsłoneczne?

Wybór okularów pod wpływem chwili, na przypadkowych zakupach na straganach, w drogeriach,  stacjach benzynowych czy sklepach z odzieżą lub kierowanie się przede wszystkim tym, żeby pasowały do zimowych stylizacji, nie jest najlepszym pomysłem. Specjaliści ochrony wzroku są zgodni co do tego, że noszenie takich okularów może wyrządzić więcej szkody niż pożytku.

– Dlaczego okulary przeciwsłoneczne bez odpowiednich filtrów są tak groźne? Gdy nosimy okulary przeciwsłoneczne, do naszych oczu wpada mniej światła, ale powoduje to także większe rozszerzenie źrenicy oka. Jeśli kupimy produkt bez odpowiedniego filtra i o wątpliwej jakości, ostateczny efekt będzie jeszcze gorszy, niż gdybyśmy ich w ogóle nie mieli. Ciemne soczewki spowodują rozszerzenie źrenicy i do oka dostanie się jeszcze więcej szkodliwego światła ultrafioletowego – przestrzega ekspert.

Wybierając okulary warto udać się do profesjonalnego salonu optycznego i zainwestować w produkt wysokiej jakości. Jedynie wtedy można mieć pewność, że kupujemy okulary wyposażone w filtr UV, który faktycznie będzie chronił wzrok. Specjalista pomoże również dobrać model, który będzie dopasowany do kształtu twarzy oraz do rodzaju wykonywanych aktywności.

– W krajach UE chroni nas prawo konsumenta oraz standardy, zgodnie z którymi powinny być wykonane okulary przeciwsłoneczne. Dla naszego bezpieczeństwa okulary powinny mieć certyfikat gwarantujący posiadanie filtra światła UV – zazwyczaj jest to potwierdzone napisem UV400 na zauszniku. Absolutnym minimum jest posiadanie certyfikatu CE. Taki wyrób powinien też mieć instrukcję, książeczkę lub przyczepioną kartkę z danymi producenta lub importera, a także objaśnienie symboli i kategorie zastosowanych filtrów – tłumaczy Maciej Ciebiera.

Rodzaje soczewek

Kupując okulary przeciwsłoneczne, do wyboru mamy kilka wersji tego produktu. Okulary z soczewkami polaryzacyjnymi eliminują efekt olśnienia i redukują ilość uciążliwych refleksów. Podnoszą również kontrast i tym samym gwarantują komfort widzenia, nawet w wyjątkowo słoneczne dni. Ich właściwości są szczególnie potrzebne w momencie, gdy światło odbija się od lśniących powierzchni np. mokrej drogi lub śniegu, czy szyby nadjeżdżającego pojazdu.

W przypadku gdy na co dzień nosimy okulary korekcyjne, dobrym rozwiązaniem typu „dwa w jednym”, będą okulary z soczewkami fotochromowymi, które automatycznie dostosowują się do natężenia światła. Na zewnątrz przyciemniają się pod wpływem promieniowania UV i rozjaśniają się do pełnej przejrzystości w pomieszczeniach. Technologia fotochromowa może być stosowana w połączeniu z różnymi konstrukcjami soczewek: jednoogniskowymi, relaksacyjnymi i progresywnymi. Soczewki fotochromowe są dostępne w różnych kolorach i występują również w połączeniu z powłoką lustrzaną.

Specjalista w salonie optycznym dysponuje bardzo szeroką ofertą produktów i na pewno zaproponuje odpowiednie rozwiązanie, dlatego warto opowiedzieć mu o swoich oczekiwaniach i o tym, do jakich aktywności będziemy najczęściej używać okularów.

Informacja prasowa

fot. w nagłówku Depositphotos.com