Adrian Kostera na mecie wyzwania 365 Triathlon. Pobił rekord Guinnessa
W czwartek (30 maja) Adrian Kostera oficjalnie zakończył trwające od 365 dni wyzwanie w kategorii najdłuższy triathlon. Polak przepłynął 1205 km, przejechał na rowerze 31 132 km i na koniec przebiegł 7833 km pokonując łącznie ponad 40 170 km, czyli odległość większą niż obwód Ziemi. Wyczyn 36-letniego ultratriathlonisty zostanie wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa.
Wyzwanie 365 Triathlon rozpoczęło się 1 czerwca 2023 roku i w całości było realizowane na terenie województwa dolnośląskiego, które zostało strategicznym partnerem projektu.
Triathlon w stylu hardcore
W ramach pierwszego etapu przez kolejne 68 dni Kostera codziennie pływał w wodach Zalewu Stradomia koło Sycowa – sam i w towarzystwie innych zawodników, których zapraszał do wspólnego pływania.
W sierpniu rozpoczął część rowerową, w ramach której miał do pokonania aż ponad 31 000 kilometrów. Jeździł w trzech lokalizacjach: Milicz, Sobótka i Miękinia. Mocno we znaki Polakowi dała się pogoda, bowiem w sierpniu panowały wysokie temperatury, a jesienią nie brakowało dni z porywistym wiatrem i deszczami. Mimo wszelkich przeciwności losu Kostera kręcił pedałami dzień w dzień aż do stycznia.
Wtedy przyszedł czas bieganie na trasach w Polkowicach, Świdnicy, Wrocławiu, Lubinie i Jakuszycach. Zaraz po rozpoczęciu tego etapu zaczęły się schody, bowiem w mediach społecznościowych wyzwania co jakiś czas można było przeczytać, że zawodnik walczy z bólem różnych partii ciała.
Historia pewnego kryzysu
Największy kryzys przyszedł w lutym, gdy polski ultratriathlonista zmuszony był zrobić kilkudniową przerwę. Odpoczynek dobrze mu zrobił, bowiem po powrocie na biegowe ścieżki połykał kolejne kilometry jak natchniony. Pomagali mu w tym inni biegacze, którzy motywowali go do kontynuowania wyzwania. Były dni, gdy pokonywał dystans nawet 60 km, aby nadrobić stratę z okresu pauzy.
Ostatecznie dzisiaj w Jakuszycach Adrian Kostera dotarł do mety wyzwania, w trakcie którego w ciągu 365 dni przebył łączny dystans 40 170 km.
fot. DCS Polana Jakuszycka
Przez cały okres trwania wyzwania 365 Triathlon pozostawał w kontakcie ze swoimi kibicami. Za pośrednictwem mediów społecznościowych dzielił się swoimi przeżyciami i doświadczeniami.
– Pływanie, czyli mental. Bycie samemu ze sobą. Monotonia i nuda. Następnie mamy rower i pogodę. Nie śnieg i zima były przeszkodą, a deszcz. Na zimę mogłem się ubrać, a przeciwko padającemu przez 8 godzin deszczowi niewiele mogłem zrobić. Na biegu był ból, który odczułem bardzo mocno. Szczególnie w styczniu. Wtedy jednego dnia pojechałem do hotelu i byłem przerażony tym, że takie będzie następne 5 miesięcy – mówił podczas jednej z transmisji internetowych Adrian Kostera.
Rekord Guinnessa!
Celem wyzwania 365 Triathlon było pobicie rekordu Guinnessa w kategorii najdłuższy triahtlon (the longest triathlone male). To zadanie Polakowi udało się wykonać z nawiązką, bowiem dotychczasowy najlepszy rezultat wynosił jedynie nieco ponad 10 000 km. Od strony logistycznej wyzwanie było dość wymagające, bowiem w trakcie wyzwania Kosterze nie towarzyszył żaden przedstawiciel biura Księgi Rekordów Guinnessa. Tym samym Polak musiał gromadzić dowody na pokonania kolejnych odcinków.
– Muszę udowadniać na kilka sposobów. Najważniejszy to każda trasa musi być atestowana i posiadać oficjalny certyfikat długości. Muszę prowadzić skrupulatną ewidencję każdej pętli (czas pętli, czas odpoczynku etc). Pętle muszą być figurami zamkniętymi, aby na śladzie gpx było widać pełen zarys. Potrzebuję plik gpx z każdego treningu. Dwóch niezależnych świadków każdego dnia. Zapis wideo i zdjęcia. Dodatkowo wszystkie artykuły, wzmianki medialne, oficjalne zaświadczenia są dodatkowym dowodem – napisał zawodnik na stronie internetowej wyzwania 365 Triathlon.
Adriana Kosterę czeka krótki odpoczynek, bowiem już zapowiedział, że 1 września będzie brał udział w 10-krotnym Ironmanie we Włoszech. Jego celem ma być pobicie rekordu świata w tej morderczej konkurencji. Aktualny należy do Belga Kennetha Vanthuyne i wynosi 182 godziny, 43 minuty i 43 sekundy.
Kim jest Adrian Kostera?
Adrian Kostera to sportowiec bez wyczynowej przeszłości. Zaczynał parę lat temu jako amator próbujący rzucić nałóg palenia papierosów. Po raz pierwszy głośno o Polaku zrobiło się w czerwcu 2020 roku, gdy zasłynął najdłuższym kiedykolwiek pokonanym duathlonem. Przez nieco ponad trzy doby nieustannie biegł lub jechał na rowerze. Kostera ukończył również projekt „100 maratonów w 100 dni”, wygrał również Mistrzostwa Holandii w biegu 24-godzinnym i zajął czwarte miejsce na Mistrzostwach Świata w Double Ultra Triathlon na Litwie w 2019 roku.
W czerwcu 2022 roku roku 36-latek pobił rekord świata w 5-krotnym Ironmanie, który pokonał w czasie 67 godzin, 45 minut i 51 sekund, a w sierpniu dotarł do mety 10-krotnego Ironmana (38 km pływania, 1800 km jazdy na rowerze, 422 km biegu).
red
fot. w nagłówku DCS Polana Jakuszycka
