Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Aleksandra Lisowska rozstała się z trenerem. „Wierzę, że stać mnie na znacznie więcej”

Jacek Wosiek nie jest już trenerem Aleksandry Lisowskiej, mistrzyni Europy i rekordzistki Polski w maratonie. Zawodniczka poinformowała o tym dzisiaj (14 sierpnia) we wpisie w mediach społecznościowych. To pokłosie nieudanego startu Polki na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.

Sportowe drogi Jacka Wośka i Aleksandry Lisowskiej zbiegły się w 2016 roku. Współpraca zaowocowała m.in. wywalczeniem złotego medalu mistrzostw Europy w maratonie w Berlinie w 2022 roku, który w ostatnich latach był największym sukcesem polskiego biegania długodystansowego. Dodatkowo w ubiegłym roku biegaczka z Olsztyna bez większego problemu wywalczyła olimpijską kwalifikację na igrzyska w Paryżu na wiosnę w Rotterdamie uzyskując czas 2:26:44. W grudniu w Walencji potwierdziła, że jest najlepszą polską maratonką i pobiła rekord kraju osiągając wynik 2:25:52.

Trudny rok Lisowskiej

W tym roku Lisowska prezentowała słabszą dyspozycję, mimo tego, że długimi tygodniami ciężko trenowała na obozach m.in. w Kenii. W czerwcu na mistrzostwach Europy w Rzymie ukończyła półmaraton jako 29. z czasem 1:12:06, a w minioną niedzielę (11 sierpnia) dobiegła do mety maratonu olimpijskiego w Paryżu w wynikiem 2:31:10 i uplasowała się na odległej 36. pozycji.

Trasa była trudna technicznie i charakteryzowała się przewyższeniami rzędu ponad 400 m, jednak rekordzistka Polski szykowała formę właśnie pod takie warunki. W wywiadzie udzielonym w czerwcu dziennikarzowi PAP zapowiadała walkę w Paryżu o pierwszą „dwunastkę”.

fot. Łukasz Szeląg

– Ci, którzy śledzili moją drogę do tego momentu, wiedzą, ile serca i wysiłku włożyłam w te przygotowania, by móc walczyć o jak najwyższą lokatę. Niestety, rzeczywistość okazała się trudniejsza, niż przewidywałam… Mimo że włożyłam w to naprawdę wiele pracy i poświęcenia, nie udało mi się pokazać swojego potencjału na tak wysokim poziomie – podsumowała swój start Aleksandra Lisowska publikując wpis w mediach społecznościowych.

Czas na zmiany

W dalszej części rekordzistka Polski poinformowała, że podjęła decyzję o zakończeniu współpracy z Jackiem Wośkiem.

– Jednak nie zamierzam się poddawać! Wierzę, że stać mnie na znacznie więcej. Dlatego musiałam podjąć trudne decyzje, w tym jedną z najtrudniejszych – rozstać się z moim dotychczasowym trenerem, Jackiem Wośkiem. To była decyzja, która przyszła mi z ogromnym trudem, ale zrozumiałam, że nasza współpraca osiągnęła swój szczyt i nadszedł czas na zmiany – napisała dodając, że aktualnie nie wie, kto zostanie jej nowym trenerem.

Aleksandra Lisowska ma 33 lata. Reprezentuje barwy klubu AZS UWM Olsztyn.

red

fot. Łukasz Szeląg