Wielkie emocje w Bostonie. Relacja z New Balance Indoor Grand Prix

Wczoraj (2 lutego) Boston stał się areną spektakularnych zmagań lekkoatletycznych podczas New Balance Indoor Grand Prix zaliczanego do cyklu World Athletics Indoor Tour Gold. Formą błyszczeli zarówno specjaliści od biegów długodystansowych jak i sprinterzy. Ozdobą mityngu były biegi mężczyzn na 1500 m, kobiet na 300 m i obie serie sprintu na 60 m. Nie zabrakło również polskich akcentów w postaci startów Anastazji Kuś i Olivii Cieślak.

Grad rekordów w Bostonie

Josh Hoey, który dwa tygodnie wcześniej ustanowił rekord Ameryki Północnej na 1000 m (2:14.48), w Bostonie znów pokazał klasę. Amerykanin wygrał bieg na 1500 m, osiągając najlepszy w tym roku wynik na świecie – 3:33.66. To rezultat prawie o pięć sekund lepszy od jego dotychczasowego rekordu. Drugie miejsce zajął dwukrotny medalista olimpijski Amerykanin Grant Fisher (3:33.99), a podium uzupełnił Australijczyk Oliver Hoare (3:34.91).

Rywalizacja pewnie byłaby jeszcze ciekawsza, gdyby wziął w niej udział awizowany wcześniej Jake Wightman. Brytyjczyk jednak nie stanął na linii startu.

fot. Kevin R. Morris/ World Athletics Indoor Tour Gold

Melissa Courtney-Bryant również zapisała się w historii bostońskich zawodów. Brytyjka ustanowiła najlepszy w tym sezonie wynik na świecie w biegu na 3000 m, finiszując z czasem 8:28.69. O ponad 9 sekund poprawiła swój rekord życiowy. Wyprzedziła Amerykanki Elise Cranny (8:29.87) oraz 22-letnią Parker Valby (8:34.95). Na starcie zabrakło niestety głównej faworytki, którą była wicemistrzyni olimpijska Australijka Jessica Hul.

– Wiedziałam, że jestem w dobrej formie. Czuję, że stać mnie na jeszcze więcej, mogę pobiec szybciej. Ale to wspaniała życiówka i mam wrażenie, że długo na nią czekałam. Biegam na 3000 m od wielu lat. Uwielbiam ten dystans, ale przez kontuzje i inne rzeczy przez długi czas nie mogłam pokazać swojego pełnego potencjału. W tym roku byłam niezwykle konsekwentna, ciężko trenowałam zimą – i to się opłaciło – powiedziała Melissa Courtney-Bryant po zawodach.

W męskim biegu na 3000 m zachwycił Irlandczyk Andrew Coscoran, który dzięki fenomenalnemu finiszowi wyprzedził Azeddine’a Habza. Czas zwycięzcy – 7:30.75 – jest nowym rekordem kraju, lepszym od poprzedniego o osiem sekund. Habz zakończył bieg z nowym rekordem Francji (7:31.50), a młody Cameron Myers pobił rekord Australii w kategorii U20 (7:33.12), co daje mu czwarte miejsce w światowych tabelach juniorskich.

fot. Kevin R. Morris/ World Athletics Indoor Tour Gold

Na 800 m bezkonkurencyjny okazał się Amerykanin Bryce Hoppel (1:46.04), a drugie miejsce wybronił jego rodak Alvarado Abe (1:46.55). Jako trzeci finiszował Hiszpan Josue Canales Elvin (1:46.60).

Jak chodzi o starty Polek, to Anastazja Kuś w debiutanckim biegu na 500 m uzyskała wynik 1:11.01 i uplasowała się na ostatnim, szóstym miejscu. Najszybsza była Raevyn Rogers z USA (1:08.98).

Olivia Cieślak na 1 milę była ósma z czasem 5:05.60. Zwyciężczynią biegu okazała się Amerykanka Paige Sheppard (4:44.49).

Szybkie sprinty i wielkie nazwiska

Nie tylko długodystansowcy przyciągnęli uwagę kibiców. W rywalizacji sprinterów triumfowali medaliści olimpijscy i mistrzowie świata. Julien Alfred zdominowała bieg na 300 m, ustanawiając rekord wyspy Saint Lucii (36.16). Wyprzedziła swoją partnerkę treningową Brytyjkę Dinę Asher-Smith, która finiszowała z rekordem życiowym (36.87), podium uzupełniła Franzuka Emma Montoya (38.37).

Amerykanin Rai Benjamin, mistrz olimpijski w biegu na 400 m przez płotki, wygrał 400 m płaskie z czasem 32.21. Wyprzedził swojego rodaka Vernona Norwooda (32.29) i Matthew Boling’a (32.82).

Noah Lyles z USA zwyciężył w rywalizacji na 60 m, pokonując reprezentanta Bahamów Terrence’a Jonesa (6.52 do 6.57), natomiast wśród płotkarzy swoją dominację kontynuuje przedstawiciel gospodarzy Grant Holloway, który odniósł swoje czwarte z rzędu zwycięstwo w Bostonie na 60 m przez płotki (7.42).

fot. Kevin R. Morris/ World Athletics Indoor Tour Gold

W rywalizacji kobiet na 60 m najszybsza była Amerykanka Jacious Sears (7.11), a w biegu na 400 m 17-letni Quincy Wilson poprawił własny rekord świata U18, triumfując z czasem 45.66.

Bardzo wyrównany był finał biegu na 60 m ppł. kobiet. Ostatecznie najszybsza okazała się Amerykanka Masai Russell (7.80), która pokonała o jedną setną sekundy swoją rodaczkę Grace Stark (7.81). Jako trzecia na metę wpadła Devynne Charlton z Bahamów. Rekordzistka świata na tym dystansie uzyskała wczoraj czas 7.85.

Źródło: World Athletics, red

fot. w nagłówku Kevin R. Morris/ World Athletics Indoor Tour Gold