Nanjing 2025. Skrzyszowska bije rekord Polski, żeńska sztafeta ze srebrem
W ostatnim dniu rozgrywanych w Nankinie lekkoatletycznych halowych mistrzostw świata polska sztafeta kobiet 4 x 400 metrów wywalczyła srebrny medal. Z rekordem Polski 7.74 i czwartym miejscem udział w imprezie zakończyła płotkarka Pia Skrzyszowska.
Dziewczyny na medal
Polska żeńska sztafeta 4×400 metrów, która do startu w Nankinie została zaproszona w ostatniej chwili przez World Athletics, wywalczyła halowe wicemistrzostwo świata.
Świetnie spisała się biegnąca na pierwszej zmianie Justyna Święty-Ersetic, która biegła tuż za Amerykanką Hayes. Oddała pałeczkę z czasem 52.18. Później dystans do prowadzących zawodniczek USA utrzymała Aleksandra Formella (52.59).
– Bardziej leży mi bieganie tych dalszych zmian. Tutaj jednak miałam ten komfort, że rywalizowałam tylko z Amerykanką. Na końcu zmiany chyba nawet udało mi się ją minimalnie wyprzedzić – analizowała Justyna Święty-Ersetic.
fot. Sona Maleterova for World Athletics
Na trzeciej i czwartej zmianie Anastazja Kuś (53.70) i Anna Maria Gryc (53.58) nie dały dogonić się Australijkom i ostatecznie Polki mogły cieszyć się ze srebra. Na mecie uzyskały czas 3:32.05.
Złote medale z czasem 3:27.45 wywalczyły Amerykanki w składzie Quanera Hayes, Bailey Lear, Rosey Effiong, Alexis Holmes. Trzecie na mecie Australijki zanotowały wynik 3:32.65.
Skrzyszowska odpaliła torpedę
Napędzona zdobyciem w Apeldoorn brązowego medalu mistrzostw Europy Pia Skrzyszowska najpierw spokojnie wygrała bieg eliminacyjny, by prawdziwą torpedę odpalić w półfinale. Polka pobiegła w nim znakomicie, osiągając czas 7.79. W finale – stojącym na niezwykle wyrównanym poziomie – Polka uzyskała fenomenalne 7.74 i 0.03 sekundy poprawiła rekord kraju.
fot. Rafał Oleksiewicz
– W końcu udało się poprawić rekord Polski na hali. Brakowało ciut, ale wynik mnie satysfakcjonuje. Zaczynałam ten sezon na poziomie nieco poniżej 8 sekund, a kończę z rekordem Polski – powiedziała Pia Skrzyszowska.
Do dziś halowy rekord Polski w biegu na 60 metrów przez płotki dzierżyła Zofia Bielczyk, która w 1980 roku czasem 7.77 ustanowiła nie tylko najlepszy wynik w historii naszego kraju, ale także rekord świata w hali.
Do podium Skrzyszowska straciła z kolei 0.003 sekundy – brąz także z wynikiem 7.74 zdobyła Jamajka Ackera Nugent. Druga Ditaji Kambundji uzyskała 7.73, mistrzyni świata Bahamka Devynne Charlton pobiegła 7.72.
fot. Rafał Oleksiewicz
Wielgosz bez medalu, ale z rekordem życiowym
Ambitnie pobiegła w finale rywalizacji na 800 metrów halowa mistrzyni Europy Anna Wielgosz. W pierwszej części dystansu Polka trzymała się z tyłu stawki, prowadzonej w niezwykle mocnym tempie przez reprezentantki Afryki.
Na ostatnim okrążeniu nasza reprezentantka nawiązała walkę z czołówką i finiszowała piąta. Na mecie uzyskała czas 2:00.34, czyli rekord życiowy. To trzeci najlepszy czas w historii polskiej lekkiej atletyki.
fot. Rafał Oleksiewicz
– Dałam się z siebie wszystko i to daje piąte miejsce w mistrzostwach świata. Wszystko co działo się w hali, jest świetnym prognostykiem przed sezonem letnim – powiedziała Wielgosz.
Tytuł mistrzyni świata wywalczyła Prudence Sekgodiso z RPA z wynikiem 1:58.40. Srebrny medal trafił do Ettopki Nigist Detachew (1:59:63), a brązowy do Portugalki Patrici Silvy, która z czasem 1:59.80 pobiła rekord kraju.
Matuszewicz siódma, Bukowiecki bez mierzonej próby
Debiutująca w halowych mistrzostwach świata Anna Matuszewicz zajęła w finałowym konkursie skoku w dal siódme miejsce. Reprezentantka Polski w czwartej kolejce uzyskała wartościowy wynik 6.56 – to jej trzeci najlepszy rezultat w karierze.
fot. Rafał Oleksiewicz
– To był dla mnie przełomowy sezon. Byłam w stanie skoczyć jeszcze dalej, ale o takiej porze jeszcze nie skakałam – przyznała Anna Matuszewicz.
Bez mierzonej próby udział w mistrzostwach zakończył kulomiot Konrad Bukowiecki.
Polska kończy 20. Halowe Mistrzostwa Świata z jednym medalem – srebrnym sztafety 4 x 400 metrów kobiet. Za rok gospodarzem kolejnej edycji globalnego czempionatu będzie Arena Toruń. Mistrzostwa Kujawy-Pomorze 26 zaplanowano na 20, 21 i 22 marca.
Źródło: PZLA, red
fot. w nagłówku Rafał Oleksiewicz