101. PZLA Mistrzostwa Polski. Złoto dla faworytów

W pierwszym dniu rozgrywanych w Bydgoszczy 101. lekkoatletycznych mistrzostw Polski złote medale zdobyli między innymi Klaudia Kazimierska, Filip Rak i Kinga Królik.

Bydgoszcz przez lata zapracowała na miano stolicy polskiej lekkiej atletyki. Stadion im. Zdzisława Krzyszkowiaka, położony w kompleksie sportowym Zawiszy, od wielu sezonów regularnie gości najważniejsze wydarzenia Królowej Sportu. W tym roku jest też miejscem rozgrywania 101. edycji krajowego czempionatu. Pierwszy dzień zawodów w Bydgoszczy przyniósł trumfy faworytom.

Cimanouska i Kopeć ze złotem w sprincie

Wobec absencji Ewy Swobody, zmagającej się z lekkim urazem, mistrzynią Polski w biegu na 100 metrów została Krystsina Cimanouska. Zawodniczka ze stolicy uzyskała czas 11.38, najlepszy w tym roku. Srebro wywalczyła Magdalena Niemczyk (11.44), a brąz Aleksandra Piotrowska (11.47).

fot. Paweł Skraba

Za mną trudny sezon, w którym musiałam zmagać się też z kontuzjami. Na szczęście się rozpędzam, a do mistrzostw świata zostało dużo czasu. Potrenuję jeszcze i liczę, że jako sztafeta wystąpimy w Tokio dobrze – powiedziała Krystsina Cimanouska, nowo kreowana mistrzyni kraju w sprincie.

Wśród mężczyzn najlepszy w finale setki był Dominik Kopeć. Mimo słabszej reakcji startowej sprinterek Agrosu Zamość wywalczył złoto z czasem 10.29. Wyprzedził Oliwiera Wdowika (10.31) i Jakuba Lempacha (10.37).

W biegu na 1500 metrów najlepsza okazała się mieszkająca w Stanach Zjednoczonych Klaudia Kazimierska. Pochodzącej z Włocławka biegaczce do złota mistrzostw Polski wystarczył czas 4:21.92. Srebro zdobyła Weronika Lizakowska (4:23.04), a brąz Martyna Galant (4:23.57). Jeszcze przed mistrzostwami z powodu kontuzji wycofała się Sofia Ennaoui.

Złoty medal wśród panów, po wolnym biegu, zdobył Filip Rak, który finiszował z wynikiem 3:53.90. Na podium załapali się również Wiktor Miłkowski (3:54.48) i Kacper Arendt (3:56.45).

Tegoroczny mistrz Europy do lat 23 w biegu na 3000 metrów z przeszkodami Maciej Megier, triumfował w Bydgoszczy z czasem 8:41.10. Bieg kobiet, dwa dni po starcie w ulewnym deszczu podczas mityngu Diamentowej Ligi w Lozannie, wygrała Kinga Królik. Pabianiczanka uzyskała czas 9:24.92 wyprzedziła na mecie broniącą tytułu Alicję Konieczek (9:26.12). Brąz zdobyła Agnieszka Chorzępa (9:44.58).

fot. Tomasz Kasjaniuk

Bardzo pomogli mi dziś kibice. Wiele wskazuje, że za tydzień wystartuję w Zurychu finale Diamentowej Ligi. Mam jeszcze rezerwy i liczę, że w Tokio szybki bieg da awans do finału – powiedziała Kinga Królik.

Lisek ze złotem, ale forma w budowie

Konkurs rzutu młotem wygrała Anita Włodarczyk, chociaż mająca ostatnio problemy natury stomatologicznej, zawodniczka katowickiego klubu AZS-AWF dopiero w czwartej serii objęła prowadzenie. Później poprawiła się jeszcze na 70.08, a zdobycie dwunastego mistrzowskiego tytułu przypieczętowała w szóstej kolejce próbą na 70.66.

Kolejny raz z minimum na mistrzostwa świata w Tokio walczył tyczkarz Piotr Lisek. Złoty medalista pokonał w Bydgoszczy 5.62 i kolejny raz w tym sezonie atakował 5.82. Niestety kolejne próby uporania się z tą wysokością kończyły się triumfem poprzeczki, która spadała ze stojaków. Srebrny krążek zdobył Robert Sobera (5.22), a brąz Filip Kempski (5.22).

fot. Paweł Skraba

Buduję się od nowa. Nie jest prostą rzeczą przez tyle lat być na topie – przyznawał Piotr Lisek, wyraźnie niezadowolony ze swojego występu w Bydgoszczy.

Konrad Bukowiecki, dopingowany z trybun przez żonę Natalię, która jutro w Bydgoszczy mierzyć się będzie z rywalkami na dystansie 200 metrów, wygrał pchnięcie kulą z wynikiem 20.26 m. Srebro trafiło do Szymona Mazura (19.53 m), a brąz do Piotra Goździewicza (18.61 m).

Notująca w tym sezonie stałe postępy Zofia Gabroska z wynikiem 4.20 m wygrała rywalizację tyczkarek, a w skoku w dal walcząca o kwalifikację z rankingu na mistrzostwa świata Nikola Horowska musiała uznać w Bydgoszczy wyższości Anny Matuszewicz (6.44 m).

Walkę nie tylko o mistrzostw Polski, ale potrzebne punkty rankingowe stoczyli podopieczny Roberta Urbanka w konkursach rzutu dyskiem. Daria Zabawska zdobyła złoto z wynikiem 60.40 i umocniła się na pozycji dającej jej bilet do Tokio. W nieco gorszej sytuacji pozostaje Oskar Stachnik, którego 61.91 i złoto dało solidny zastrzyk punktów, jednak za mały, aby w Bydgoszczy zapewnić sobie wyjazd do Japonii.

Dokończenie mistrzostw Polski w sobotę.

Źródło: PZLA, red

fot. w nagłówku Radosław Jóźwiak