Ryga 2023. Chebet i Gebrhiwet ze złotymi medalami na 5 km

Kenijka Beatrice Chebet i Etiopczyk Hagos Gebrhiwet wywalczyli złote medale na dystansie 5 km podczas rozegranych dzisiaj w Rydze pierwszych Mistrzostw Świata w Biegach Ulicznych. Polacy uplasowali się na dalszych pozycjach. Paulina Kaczyńska była dwudziesta, a Marcin Biskup zajął odległe trzydzieste dziewiąte miejsce.

Zwycięski finisz Chebet

Jako pierwsze na ulice Rygi wyruszyły kobiety. Po wystrzale startera na czoło wyścigu wysunęło się dziewięć zawodniczek, które pierwszy kilometr pokonały w 2:55. Początek biegu obejmował lekkie wzniesienie i przeciwny wiatr, gdy zawodniczki po raz pierwszy przekraczały most na Dźwinie.

Burundyjka Francine Niyomukunzi oraz mistrzyni olimpijska na 3000 m z przeszkodami Ugandyjka Peruth Chemutai nie były w stanie utrzymać szybkiego tempa na początku i po 2 km odpadły z prowadzącej grupy. Na czele była wtedy Etiopka Ejgayehu Taye, a za nią biegły Kenijki Beatrice Chebet, Lilian Kasait Rengeruk, Ugandyjka Joy Cheptoyek, Włoszka Nadia Battocletti, Etiopka Medina Eisa i Amerykanka Weini Kelati Frezghi.

Trasa prowadziła z powrotem mostem nad rzeką, a 3 km liderki osiągnęły w czasie 8:53. Na dwa kilometry przed metą szanse na medale miało wciąż siedem biegaczek. Po kolejnym kilometrze liderką była Taye, a zegar wskazał 11:47.

Losy tytułów mistrzowskich rozstrzygnęły się na ostatnich metrach, tuż przed ostatnim zakrętem. Prowadziła niezmiennie Etiopka, ale wtedy zza jej pleców wyskoczyła Beatrice Chebet, która jako pierwsza wpadła na metę z czasem 14:35, zaledwie 6 sekund gorszym od rekordu świata.

fot. Adam Nurkiewicz / World Athletics

Tegoroczny sezon Kenijka może zaliczyć do bardzo udanych. Na początku roku w australijskim Bathurst wywalczyła złoty medal przełajowych mistrzostw świata, a w sierpniu dołożyła do tego brąz mistrzostw świata w Budapeszcie na 5000 m. Na tym dystansie tryumfowała również w finale Diamentowej Ligi.

Taye ostatecznie zdobyła brązowy medal z czasem 14:40, bo o sekundę zdołała wyprzedzić ją jeszcze jedna Kenijka – Lilian Kasait Rengeruk. Tuż za podium uplasowała się Medina Eisa (14:41), za którą finiszowała szczęśliwa Nadia Battocletti, która z czasem 14:45 ustanowiła nowy rekord Włoch.

Jedyna Polką w stawce była Paulina Kaczyńska, która z rekordem życiowym 16:00 zajęła 20. miejsce na 34 sklasyfikowane zawodniczki.

fot. Łukasz Szeląg / PZLA

Powrót mistrza

Rywalizacja w biegu mężczyzn była bardzo emocjonująca. Pierwszy kilometr liderzy, którymi byli Maxime Chaumeton z RPA i i Francuz Etienne Daguinos pokonali w 2:41. Za ich plecami jak cień biegł faworyt zawodów Yomif Kejelcha z Etiopii i cała reszta stawki.

Wicemistrz świata na 10 000 m nie zwlekał długo z przejęciem inicjatywy i już na kolejnych kilometrach to on dyktował tempo rywalizacji. Drugi kilometr pokonał w 2:39, a na trzecim kilometrze zameldował się z czasem 7:58. Mimo, że Kejelcha próbował zgubić resztę zawodników, to cały czas towarzyszyli mu jego rodak Hagos Gebrhiwet i Kenijczyk Nicholas Kipkorir.

Na kilometr przed metą kolejność czołówki pozostawała bez zmian, ale zawodnicy z Etiopii zdołali wypracować nad Kipkorirem 5 sekund przewagi osiągając 4 km w 10:29.

Na około 500 m przed metą udany atak przeprowadził Gebrhiwet, który wyprzedził Kejelchę i pomknął po swój pierwszy w seniorskiej karierze tytuł mistrza świata. Finiszował z czasem 12:59 i wyprzedził swojego rodaka o 3 sekundy. Trzecie miejsce zajął Nicholas Kipkorir z wynikiem 13:16.

fot. Adam Nurkiewicz / World Athletics

Gebrhiwet to doświadczony 29-letni zawodnik, który ponad 10 lat temu w Bydgoszczy wywalczył tytuł przełajowego mistrza świata w kategorii U20. W tym samym roku będąc jeszcze juniorem, zdobył srebro w biegu na 5000 m na Mistrzostwach Świata w Moskwie, a następnie brąz w tej samej konkurencji na Mistrzostwach Świata w 2015 i 2016 roku. Od tamtego czasu czekał na swój medal na dużej imprezie.

Trzydziesty dziewiąty do mety dotarł Marcin Biskup, który uzyskał czas 14:40. To rekord życiowy Polaka. Łącznie zawody ukończyło 41 biegaczy.

red

fot. w nagłówku Marta Gorczyńska / World Athletics