Wkrótce ruszy rekrutacja do drużyny ASICS FrontRunner Poland

ASICS FrontRunner Poland to drużyna, która od kilku już lat na dobre zagościła w biegowym środowisku. Nawet jeśli do tej pory nie słyszeliście jeszcze o samej ekipie spod szyldu marki ASICS, to z pewnością znacie ich niektórych zawodników. Takie nazwiska jak m.in. Arkadiusz Gardzielewski, Adam Nowicki, Szymon Kulka, Paweł Ochal, Olga Kalendarova-Ochal, Aleksandra Brzezińska, Paulina Kaczyńska czy Aleksandra Lisowska to od wielu lat ścisła czołówka polskich biegów. FrontRunnerzy to jednak nie tylko wyczynowcy, w przeważającej części drużyny są bowiem amatorzy. Jednych i drugich łączy jednak wspólna pasja, czyli bieganie. W ciągu dwóch tygodni ruszy rekrutacja, która wyłoni nowych członków tego zespołu w 26 krajach na całym świecie, w tym w Polsce.

 Polska drużyna ASICS FrontRunner jest częścią globalnego projektu, w skład którego od 2018 roku wchodzić będzie już 26 państw z całego świata. Polacy do tego projektu dołączyli w 2014 roku jako drugi kraj, zaraz za Niemcami. Początkowo grupę tworzyło 12 osób, po kilku latach i rekrutacjach, skład drużyny rozrósł się już do blisko 50 osób.

Powoli tradycją staje się fakt, że na przełomie starego i nowego roku ASICS ogłasza rekrutację do swojej drużyny. W zeszłorocznym naborze swój akces do polskiej ekipy zgłosiło ponad 2,5 tysiąca biegaczy, a miejsc do obsadzenia było zaledwie kilka. Możliwe, że w tym roku rekrutacja będzie cieszyła się jeszcze większym zainteresowaniem.

W tym roku, podczas polskiej rekrutacji, planujemy przyjąć w nasze szeregi od 5 do 8 nowych osób – mówi Piotr Szycha Mądrach, Community Manager ASICS FrontRunner Poland. Zapowiada, że wszystkie zgłoszenia będą szczegółowo analizowane. – Wybór z kilku tysięcy aplikacji nigdy nie jest prosty. Nie mamy fizycznie możliwości porozmawiać z każdym, więc na pewno będziemy się skupiać na profilach kandydatów w mediach społecznościowych oraz na tym, co o sobie napiszą w formularzach zgłoszeniowych. Prześledzimy ich dotychczasowe poczynania i ocenimy, czy dana osoba będzie pasować do marki, do grupy i czy odnajdzie się, jako część naszej społeczności. Od razu zaznaczę, że przy wyborze, to nie wyniki sportowe są głównym czynnikiem. Zatem co będzie liczyło się najbardziej? – Fajnie jest być szybkim, ale najważniejsza jest dobra energia, pozytywne nastawienie, dużo uśmiechu i chęć dzielenia się z innymi swoimi poczynaniami, swoja pasją, motywowanie innych. – dodaje.

Kto ma największe szanse dostać się do drużyny ASICS FrontRunner Poland?

Wbrew ogólnym przekonaniom grupa nie składa się tylko z samych zawodowców, profesjonalistów bijących rekordy. W składzie ekipy są biegacze, którzy potrzebują grubo poniżej 20 minut, aby pokonać 5 kilometrów, jak i takie osoby, które na tym dystansie spędzają sporo ponad 20 minut. Tym, co wyróżnia FrontRunnerów, jest wszechstronność. Wśród członków drużyny znajdziemy specjalistów od bieżni, biegaczy ulicznych, ultramaratończyków i oczywiście tych biegaczy, co kochają góry. Nawet biegi przeszkodowe mają swojego reprezentanta w tej ekipie. Szanse na uczestnictwo w projekcie mają więc praktycznie wszyscy, dla których bieganie jest pasją i potrafią czerpać z tego radość. A najlepiej, gdyby jeszcze potrafili się tą radością dzielić z innymi oraz motywować otoczenie do podjęcia aktywności fizycznej. 

– Nie było łatwo, o miejsce w drużynie konkurowałam z naprawdę zdolnymi i szybkimi zawodniczkami. Czym jest dla mnie zespół ASICS FrontRunner Poland? To przede wszystkim ludzie, z którymi wspólnie tworzymy wzajemnie wspierającą się rodzinę. Każdy z nas jest inny, mamy w grupie zarówno zawodowych biegaczy, którzy codziennie motywują mnie swoja ciężką pracą, a także osoby które biegając dzielą się radością i swoją postawą poruszają innych. Też taka staram się być. Myślę, że każdy z członków naszej ekipy jest ambasadorem ruchu – mówi Beata Popadiak, FrontRunnerka z dwuletnim stażem.

Hasła o radości, zarażaniu pasją i motywacji brzmią trochą jak banał, ale nasz kolejny rozmówca opowiadając swoją historię potwierdza, że to działa. – Z początkiem 2016 roku trafiłem na profil Beaty na Instagramie. Zacząłem ją śledzić, gdyż jest inspirującą osobą, szczególnie jeśli chodzi o znakomite wyniki osiągane na treningach oraz zawodach. Po jakimś czasie zauważyłem dodatkowe hasztagi w jej postach: #chcebycfrontrunnerem. No i się zaczęło. Wiedziałem, że w 2017 roku ruszy kolejna rekrutacja, wybrałem więc konkretną drogę. Zacząłem rozwijać swój profil na Instagramie, aby zbudować wokół siebie społeczność i pokazać obserwującym, że bieganie to nie tylko asfalt. Bieganie to także góry i ogromna radość z przebywania w takich miejscach. Udało się i zostałem zauważony. Minął rok i widzę jak wiele zmieniło się na lepsze. Dzięki ASICS FrontRunner Poland poznałem mnóstwo fantastycznych ludzi i to nie tylko z samej grupy. Nowe osoby podchodzą do mnie na zawodach, kibicują. Bycie FrontRunnerem daje ogromnego kopa w kierunku rozwoju samego siebie nie tylko w kontekście samego biegania. Stajemy się coraz lepsi jako ludzie. – mówi Dariusz Świerad, który do ASICS FrontRunner Poland trafił z rekrutacji w 2017 roku.

Jeszcze przed powstaniem drużyny FrontRunnerów w Polsce, ASICS wspierał kilku zawodowych biegaczy. Po jej uruchomieniu stali się pierwszymi członkami tego zespołu. Wśród nich znajdowali się Paweł i Olga Ochalowie, którzy są związani z marką ASICS od początku jej działalności w Polsce.

– Na przełomie tych kilku lat widzieliśmy, jak rozwija się biegowa rodzina ASICS. Początkowo było nas czworo, znaliśmy się wszyscy, jednak po pierwszej rekrutacji, potem po kolejnej zorientowaliśmy się wspólnie z Olgą, że jest nas wielu. Każdy z członków drużyny jest inny, ale to dobrze, bo możemy wzajemnie się wspierać, motywować, naśladować. Ponieważ co roku jest nas coraz więcej, sprawia to że jesteśmy jako grupa coraz bardziej rozpoznawalni. Co za tym idzie, więcej osób chce do nas dołączyć. – mówi Paweł Ochal, jeden z najlepszych biegaczy długodystansowych w kraju. Co udział w takim projekcie daje sportowcowi, który już tak długo zajmuje się wyczynowym bieganiem? – Bycie Frontrunnerem sprawia, że czujesz się doceniany, nie tylko za wyniki sportowe, ale również za serce które wkładasz w to co robisz. To super uczucie, że robisz to co lubisz, a wokół siebie masz mnóstwo pozytywnych ludzi, którzy idą w tym samym kierunku. – dodaje Olga Ochal. 

– O rekrutacji do FrontRunnerów dowiedziałam się od znajomego, który złożył swoją aplikację. Byłam wtedy po pierwszym półmaratonie i po decyzji, że zrobię Koronę Półmaratonów Polskich. Niewiele wiedziałam o samej grupie, przejrzałam więc stronę i poczytałam na ten temat. Potem trafiłam na filmik na YouTube i wtedy doszłam do wniosku, że spróbuję, bo to może być fajna przygoda. Sęk w tym, że to było już pod koniec przyjmowania zgłoszeń. Nie wierzyłam w swój sukces. Sądziłam, że z moim stażem, poziomem i brakiem osiągnięć nie dam rady się dostać. Okazało się jednak inaczej i w lutym ubiegłego roku trafiłam do drużyny! – mówi Evelina Bałda, która na dodatek po niespełna roku została przez jej członków wybrana… FrontRunnerką roku 2017!

O drużynie ASICS FrontRunner Natalia Regulska dowiedziała się od swojej koleżanki Alexandry, która już od jakiego czasu była w niemieckiej drużynie. Akurat była świeżo po swoim maratońskim debiucie w Berlinie. – Nasza rozmowa toczyła się właściwie tylko wokół FrontRunnerów. Oli nie zamykała się buzia od cudownych opowieści, a ja coraz bardziej czułam, że to jest to! Uwielbiam biegać, uwielbiam ludzi, zawsze wszędzie mnie pełno, w to mi graj! Po powrocie do domu śledziłam informacje o polskiej rekrutacji i czekałam na jej rozpoczęcie z coraz mocniej bijącym sercem. Niestety, nadmiar pracy spowodował, że zgłoszenie wysłałam dopiero po dwóch tygodniach od startu kwalifikacji. Czas oczekiwania na jej wynik dłużył się niemiłosiernie, w końcu nadeszła ta cudowna wiadomość! Pamiętam jak dziś, 20 lutego, około 10:00 rano, oczywiście odsypiałam po nocnym dyżurze. Radości nie było końca! Czułam, że to będzie niesamowita przygoda! I nie pomyliłam się ani trochę! – mówi Natalia Regulska.

Na jakie korzyści mogą liczyć osoby, które dołączą do drużyny ASICS FrontRunner Poland? 

– Największym plusem dołączenia do naszego zespołu, jest niewątpliwie otrzymanie wsparcia profesjonalnej marki sportowej, jaką jest ASICS. Nasi zawodnicy dwa razy w roku otrzymują sprzęt sportowy, dedykowany na sezon (wiosna-lato oraz jesień-zima). Mają również możliwość otrzymania pakietów na biegi, których partnerem jest ASICS. – tłumaczy Piotr Mądrach z ASICS Polska. – Ponadto uczestniczą w spotkaniach polskiej grupy FrontRunnerów, na których otrzymują niezbędną wiedzę na temat produktów i planów marki. Mają wtedy oczywiście również czas, aby lepiej się poznać podczas wspólnej integracji. Niektórzy mają szansę wyjazdu na coroczny, międzynarodowy zjazd FrontRunnerów, który w ubiegłym roku odbył się w Niemczech, a w tym jego gospodarzem będzie Barcelona – dodaje.Okazuje się, że to nie wszystko. Na szczególną nagrodę mogą liczyć zwycięzcy konkursu na FrontRunnera i FrontRunnerki roku. – Na ten tytuł szanse ma każdy członek zespołu, niezależnie od stażu w drużynie. Tak się złożyło, że w tym roku zwyciężyli pozyskani w ramach ubiegłorocznej rekrutacji Grzegorz Kozłowski i Evelina Bałda. Oboje pojadą na obóz treningowy ASICS, który w tym roku odbędzie się na Majorce! Poza tym oczywiście można liczyć na masę uśmiechu i pozytywnej energii, które oferuje każdy członek naszej drużyny. – kończy Piotr Mądrach.

Wczoraj oficjalny profil ASICS FrontRunner na Instagramie potwierdził jedynie, że rekrutacja do drużyny ruszy w ciągu 2 tygodni równocześnie w 26 krajach. Niedługo powinno pojawić się więcej informacji na temat zasad i kryteriów wyłaniania nowych członków zespołu. O szczegółach na pewno napiszemy na łamach naszego serwisu.