3 pary butów ASICS, którym ufam
Zastanawialiście się kiedyś, czy istnieją niezawodne buty biegowe? Macie takie w swojej kolekcji? Niezawodne, czyli takie, którym możecie zaufać w 100%, spakować na długi wyjazd i mieć pewność, że Was nie zawiodą. Postanowiłam przyjrzeć się swoim butom i wybrałam mój TOP 3.
ASICS Gel Noosa Tri 12
Jestem wielką fanką butów z tej serii. Zawsze cieszą oko pięknym kolorowym designem, do tego są bardzo wygodne i lekkie. W najnowszym modelu elastyczne sznurówki z wypustkami sprawiają, że są jeszcze bardziej dopasowane i lepiej trzymają stopę. Jeśli miałabym wybierać jeden model buta to bez wątpienia padłoby właśnie na Noosy.
Zabieram je na zabawy biegowe, interwały, biegi w drugim zakresie, a także na spokojne bieganie po lesie. Nie zawiodły mnie również na zawodach niezależnie od dystansu czy od pogody jaka aktualnie panuje.
To dla mnie but idealny. Nie przepadam też za dużą amortyzacją w butach biegowych, mój wybór zawsze pada na te w których jest ich mniej. Cenię sobie również dynamikę i komfort. Ważne jest dla mnie, aby buty dobrze trzymały się podłoża no i… pięknie wyglądały. Co tu więcej pisać – uwielbiam je!
ASICS GlideRide
To mój kolejny faworyt. GlideRide ma nietypową podeszwę, wygiętą w charakterystyczny łuk ułatwiającą przetaczanie stopy i wywołującą odczucie samoistnego popychania do przodu. Pomimo masywnego wyglądu buty są stosunkowo lekkie, ale dobrze zamortyzowane i bardzo wygodne.
Świetnie sprawdzają się u mnie podczas dłuższych wybiegań i spokojnych treningów regeneracyjnych. Zabieram je również na zabawy biegowe, czy biegi w drugim zakresie. Myślę, że mogłabym im zaufać również na dystansie maratońskim.
ASICS Fuji Trabuco 7
Jako, że moja fascynacja górami i biegami terenowymi rośnie z dnia na dzień stąd też w topowej trójce nie mogło zabraknąć butów typowo w teren. Zakładając Gel-Fuji Trabuco czuję się pewnie w nierównym i trudnym terenie. Agresywny bieżnik wykonany z gumy AsicsGrip zapewnia dobrą przyczepność na podbiegach, zbiegach, śliskich nawierzchniach, błocie czy skałach.
Bezszwowa i przewiewna cholewka sprawia, że biegając odczuwam komfort, a moje stopy mogą oddychać nawet podczas całodniowej wycieczki w górach. Fuji Trabuco jeszcze mnie nie zawiodły i to właśnie między innymi dzięki nim polubiłam biegi trailowe jeszcze bardziej!
Wszystkie wyżej wymienione pary to moje top 3. Biorąc je ze sobą mam pewność, że nie zabraknie mi butów na trening i jednocześnie wiem, że mnie nie zawiodą.
Każdy z nich ma na liczniku minimum 300 km i dalej trzyma się bardzo dobrze. To buty, które polubiłam od pierwszego założenia, bardzo mi pasują i polecam je zawsze wszystkim bez wahania.
Autorka: Ewelina Kempa
Zdjęcia: ( buty w okręgu – Kamil Kielan), reszta – Ewelina Kempa
Tekst opublikowany dzięki współpracy z ASICS FrontRunnerPoland