Selemon Barega zadebiutuje na maratonie w Sewilli
23 lutego w Sewilli odbędzie się jubileuszowa, 40. edycja Zurich Maraton de Sevilla – jednego z najszybszych maratonów na świecie. Główną gwiazdą tegorocznej edycji będzie Etiopczyk Selemon Barega, złoty medalista olimpijski z Tokio 2020 na dystansie 10 000 metrów, halowy mistrz świata na 3000 metrów oraz srebrny medalista na 5000 metrów.
Barega, uważany za jednego z najlepszych długodystansowców na świecie, przygotowuje się intensywnie do swojego pierwszego startu na dystansie 42,195 km. W październiku pokonał półmaraton w Walencji w znakomitym czasie 58:57. Uplasował się na szóstym miejscu, a zawody z nowym rekordem świata 57:30 wygrał jego rodak Yomif Kejelcha.
Już wiadomo, że w Sewilli 25-letni Etiopczyk będzie wspierany przez trzech pacemakerów, a decyzję o docelowym tempie podejmie tuż przed samym wyścigiem. Mimo że jest to jego debiut, już teraz typowany jest na głównego faworyta do zwycięstwa i osiągnięcia jednego z najlepszych wyników sezonu.
Idealna trasa na debiut
Wybór stolicy Andaluzji na miejsce debiutu nie był przypadkowy. Trasa maratonu jest znana jako jedna z najbardziej płaskich w Europie, a łagodny, zimowy klimat oraz minimalna liczba zakrętów sprzyjają osiąganiu rekordowych czasów.
Barega podjął decyzję o starcie na podstawie rekomendacji swoich rodaków – Deresy Gelety, rekordzisty trasy i zwycięzcy zeszłorocznej edycji, oraz Alemu Megertu, która triumfowała w 2022 roku, również ustanawiając rekord wśród kobiet.
Tegoroczna edycja Zurich Maraton de Sevilla, zaplanowana na godzinę 8:30, przyciągnęła rekordową liczbę uczestników – wszystkie 14 tys. miejsc zostało wyprzedanych.
W 2024 roku na mecie odnotowano aż 11 nowych rekordów narodowych. Świetnie spisał się Mateusz Kaczor, który z wynikiem 2:09:34 wskoczył na trzecie miejsce na polskiej liście wszech czasów.
W biegu wziął udział również Adam Nowicki, ale nie zdołał powtórzyć sukcesu z 2023 roku, gdy w stolicy Andaluzji świętował swój obecny rekord życiowy 2:09:48. Być może w tym roku zawodnik MKL Szczecin pobiegnie szybciej, gdyż po raz trzeci z rzędu jest na liście startowej maratonu w Sewilli i szlifuje formę na obozie w Albuquerque.
Źródło: Sevilla Marathon
fot. Elite Running Team
