Na rynku pojawiła się pierwsza kawa dla biegaczy. Dwie filiżanki dziennie dla poprawy wyników

Nie można łączyć picia kawy z intensywnymi treningami biegowymi. To zdanie przez lata funkcjonowało w środowisku zapalonych joggerów oraz miłośników długich dystansów. Próbę odczarowania negatywnego wizerunku „małej czarnej” podjęli producenci Sports Coffee – pierwszej kawy dla sportowców. Efekt ich wielomiesięcznych testów i wysiłków kilka tygodni temu pojawił się na rynku!

Dane rynkowe nie kłamią. Polacy to prawdziwy „kawomaniacy”. Blisko 66% regularnie pije ten napój, a ponad połowa z nas zaczyna od kawy swój dzień. Łącznie, w skali roku, jej spożycie na jednego mieszkańca wynosi aż 95 litrów, co plasuje nas na wysokim 11. miejscu na świecie.

Jeśli zestawimy powyższe dane ze stale rosnącą liczbą osób uprawiających biegi (około 16% wszystkich Polaków według danych z 2018 roku), to okazuje się, że wielu z nas łączy obie te przyjemności, których rzekomo łączyć… nie można. Do niedawna panowało bowiem przekonanie, że kawa źle wpływa na formę biegaczy, powodując szybsze męczenie się i wolniejszą regenerację organizmu.

Walkę ze stereotypowym myśleniem o tym napoju podjęli producenci pierwszej kawy w Polsce dla sportowców.

„Sports Coffee” – kawa dla biegaczy

Dostępny od kilku tygodni na rynku produkt „Sports Coffee” to rezultat wielu miesięcy  prób i testów smakowych kaw. Jego pomysłodawcy długo poszukiwali idealnych proporcji, które zapewnią biegaczom oraz osobom aktywnie spędzającym czas podwójny zastrzyk „naturalnej” kofeiny, stanowiącej idealne uzupełnienie codziennej diety oraz dodatkową porcję paliwa dla naszego organizmu.

– Od początku przyświecał nam cel stworzenia produktu w 100 procentach naturalnego, pochodzącego z najlepszych brazylijskich upraw, nie pryskanego pestycydami, którego unikalna wartość leży w idealnie dobranych proporcjach oraz odpowiednim sposobie palenia ziaren. Po wielu próbach udało nam się stworzyć produkt, który zadowoli najbardziej zapalonych joggerów oraz najwybredniejszych smakoszy małej czarnej – powiedział Przemysław Popek, jeden z właścicieli marki Sports Coffee.

Naukowcy: pij dwie filiżanki dziennie

O tym, że kawa ma dobry wpływ na sportowców przekonują nie tylko pomysłodawcy projektu, ale również wyniki badań naukowych. Pomysłodawcą jednego z nich był Jozo Grgic z Victoria University w Australii. W realizowanym przez niego projekcie wzięło udział blisko 4,8 tysiąca osób, a jego obszerna analiza opierała się na ponad 300 badaniach.

Naukowcy dowiedli, że po spożyciu kofeiny wyniki sportowe poprawiają się – w zależności od dyscypliny – od 2 do 16 procent. Zwiększa się m.in. wydolność naszego organizmu oraz efektywność treningu (w przypadku zajęć siłowych). Trzeba jednak pamiętać, że progres widoczny jest tylko w przypadku picia kawy z umiarem, dlatego zalecane jest spożycie nie więcej niż  dwóch filiżanek tego napoju dziennie.

Podobnie jest z naszą kawą. Z uwagi na większą zawartość kofeiny niż w przypadku standardowych, dostępnych na półkach sklepowych produktów, rekomendujemy ograniczenie jej codziennego spożycia do dwóch kubków lub filiżanek, na przykład rano i popołudniu. Najlepiej ją wypić nie później niż 45-60 minut przed treningiem. Przy znacząco większych ilościach istnieje ryzyko wystąpienia chorób, np. serca – twierdzi Przemysław Popek ze Sports Coffee.

Spośród dostępnej oferty kaw palonych, ziarnistych dla sportowców, wersja dla biegaczy jest bardzo pobudzająca i aromatyczna, o bardzo wyrazistym smaku kakao i orzechów. Odpowiednio dobrane proporcje kaw gwarantują wysoki poziom kofeiny, niezbędny do przeprowadzenia długiego, a przede wszystkim efektywnego treningu.

Napój ten, poza swoim energetycznym działaniem, posiada także odpowiednie walory smakowe. Jest subtelny dla nosa i podniebienia, zapewniając wyjątkowe doznania aromatyczne, do których będziemy regularnie powracać, nie tylko w dniu treningów.

Nasza kawa to nie tylko przysłowiowy, energetyczny „kop” na cały dzień, ale również produkt podnoszący odporność na zmęczenie, poprawiający koncentrację i pamięć, a także przyspieszający metabolizm i spalanie tłuszczu. Co więcej, wpływa pozytywnie na nasze samopoczucie, wyzwalając „hormon szczęścia”, czyli endorfiny, a także dopaminę, serotoninę i adrenalinę – dodaje Popek.

Sportowcy już piją kawę

Kilka tygodni temu ambasadorką marki Sports Coffee została Agnieszka Janasiak – polska lekkoatletka, specjalistka od długich dystansów, reprezentantka Olimpii Poznań. Srebrna medalistka mistrzostw Polski w maratonie z 2019 roku oraz zwyciężczyni Poznań – Wings for Life World Run sprzed czterech lat.

Nie wyobrażam sobie początku dnia bez filiżanki ulubionego napoju, dzięki któremu poranny trening staje się przyjemnością, a nie tylko obowiązkiem czy koniecznością. Od dawna szukałam produktu w pełni naturalnego, bez dodatku sztucznych składników, o silnym działaniu pobudzającym i niskiej liczbie kalorii, a przy tym subtelnym, kremowym smaku. To wszystko znalazłam w Sports Coffee – przekonuje ambasadorka marki, na co dzień prowadząca zajęcia z prozdrowotnych form aktywności fizycznej.

Do nowej kawy przekonało się już wielu sportowców oraz osób, prowadzących aktywny tryb życia. Smakoszami Sports Coffee są m.in. piłkarze warszawskiego Hutnika, zawodnicy klubu Bestie OCR Legionowo, uczestnicy ŻTC BIKE RACE – jednego z największych cyklów imprez kolarstwa szosowego w Polsce, czy gracze w teqball.

Kawę można kupić na stronie producenta pod adresem: www.sportscoffee.eu.

materiał promocyjny