Sifan Hassan ze złotym medalem w maratonie i rekordem olimpijskim!
Sifan Hassan dzisiaj w Paryżu nie tylko wywalczyła złoty medal w maratonie, ale również z wynikiem 2:22:55 pobiła rekord olimpijski. Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że jeszcze w sobotę wieczorem Holenderka rywalizowała na bieżni na dystansie 10 000 m. Polki zajęły odległe miejsca. Aleksandra Lisowska była trzydziesta szósta, a Angelika Mach sześćdziesiąta czwarta.
Dzisiejszy bieg w Paryżu dostarczył kibicom wielu emocji i trzymał w napięciu od początku do samego końca. Trasa podobnie jak we wczorajszych zmaganiach mężczyzn została poprowadzona na pętli spod Hôtel de Ville do Pałacu Wersalskiego i z powrotem. Była bardzo wymagająca technicznie i obfitowała w liczne podbiegi, zwłaszcza na 20 i 27 km. Mimo to wczoraj i dzisiaj padły na niej rekordy olimpijskie.
Grupą do mety
Po 25 km uformowała się pięcioosobowa grupa, w której znalazły się Kenijki Sharon Lokedi i Hellen Obiri, Etiopki Amane Beriso Shankule i rekordzistka świata w maratonie Tigst Assefa (2:11:45) oraz Holenderka Sifan Hassan. Już na tym etapie kontakt z czołówką straciła Kenijka Peres Jepchirchir, która broniła tytułu mistrzyni olimpijskiej zdobytego trzy lata temu w Tokio.
fot. Mattia Ozbot for World Athletics
W okolicach 41 km z grupy liderek odpadła Beriso Shankule, a chwilę później to samo spotkało Lokedi. Stało się jasne, że medale podzielą między siebie trzy pozostałe biegaczki. Hassan i Assefa podkręciły tempo i zostawiły z tyłu Obiri, a na ostatnich kilkuset metrach byliśmy świadkami niezwykle widowiskowej walki na trasie.
Sprintem po medal
Holenderka wyskoczyła zza pleców rekordzistki świata na jednym z zakrętów. Doszło do kontaktu obu zawodniczek i niewiele brakowało, a wpadłaby na barierki. Po wyjściu przed Etiopkę Hassan dała próbkę swojego sprinterskiego talentu i pomknęła do mety zerkając nerwowo za siebie, zanim uniosła ręce w triumfie, zdobywając upragnione złoto. Zatrzymała zegar na wyniku 2:22:55, który jest nowym rekordem olimpijskim. Poprzedni wynosił 2:23:07 i padł w 2012 roku w Londynie.
31-letnia Hassan wyemigrowała do Holandii z Etiopii, gdy miała 15 lat. Od ubiegłego roku karierę na bieżni łączy ze startami w maratonach. W debiucie na tym dystansie na wiosnę 2023 roku wygrała prestiżowy maraton w Londynie z wynikiem 2:18:33, w czym nie przeszkodziły jej dwa postoje na trasie związane z rozciągnięciem biodra, a także okres ramadanu oznaczający restrykcje w spożywaniu posiłków i napojów. Jesienią dołożyła zwycięstwo w Chicago z czasem 2:13:44. To drugi najlepszy rezultat na liście all-time.
Dzisiejsze złoto w maratonie to trzeci medal zdobyty przez Sifan Hassan na igrzyskach w Paryżu po dwóch brązowych krążkach, które wywalczyła na bieżni w startach na 5000 m i 10 000 m. Na obu dystansach Holenderka broniła tytułu mistrzyni olimpijskiej z Tokio.
fot. Christel Saneh for World Athletics
Drugie miejsce zajęła Tigist Assefa z czasem 2:22:58, a trzecie Hellen Obiri (2:23:10). Tuż za podium uplasowała się Sharon Lokedi (2:23:14). Bardzo ambitnie na trasie olimpijskiego maratonu walczyła Japonka Yuka Suzuki, która na mecie cieszyła się z piątego miejsca i rekordu życiowego 2:24:02.
Polki daleko
Polki od początku biegu zajmowały dalsze pozycje. Po dziesięciu kilometrach były sklasyfikowane na 74. (Aleksandra Lisowska) i 75. (Angelika Mach) miejscu. Na półmetku Lisowska przesunęła się na 60. miejsce i biegła w tempie na czas na poziomie około 2:31:00. Mach była nieco wolniejsza.
fot. Łukasz Szeląg
Ta sytuacja utrzymywała się także w dalszej części rywalizacji. Ostatecznie Aleksandra Lisowska finiszowała z najlepszym czasem w sezonie – 2:31:10 – na trzydziestym szóstym miejscu. Angelika Mach zameldowała się na mecie jako sześćdziesiąta czwarta. Uzyskała czas 2:37:56.
fot. Łukasz Szeląg
Lekkoatletyczna reprezentacja Polski zakończyła igrzyska w Paryżu z brązowy medalem Natalii Kaczmarek. Kolejny globalny sprawdzian lekkoatletów we wrześniu przyszłego roku – w Tokio odbędą się wówczas mistrzostwa świata. Podczas Igrzysk XXXIV Olimpiady w Los Angeles – latem 2028 roku – lekkoatletyka zostanie rozegrana w pierwszym tygodniu zawodów.
red, PZLA
fot. w nagłówku Christel Saneh for World Athletics