Rundy karne na Barbarian Race odchodzą do lamusa
Barbarian Race, cykl biegów znany z wymagających tras i przeszkód poinformował o nowych zasadach rywalizacji. Najważniejszą zmianą jest rezygnacja z rund karnych za niepokonanie przeszkody, zarówno w fali Elite jak i Open. Zastąpią je kary czasowe doliczane do czasu uzyskanego przez zawodników. Nowością będzie fala Fun, w której liczyć będzie się tylko zabawa, bez kar czasowych i wymogu pokonania każdej przeszkody. Wszystkie zmiany zaczną obowiązywać od imprezy Barbarian Race, która odbędzie się w dniach 18-19 sierpnia w Tychach.
Markę Barbarian Race stworzył i rozwija Grzegorz Szczechla, który od lat startuje w biegach przeszkodowych w Polsce i na świecie. Jest jednym z czołowych zawodników OCR w Polsce i jest osobą, która ma duży wpływ na kierunek rozwoju dyscypliny w kraju. Dlaczego zdecydował się wprowadzić zmiany do zasad rywalizacji?
– Bardzo mi zależy na rozwoju biegów OCR i czemu akurat polski Barbarian ma nie być pionierem niektórych rozwiązań? Na ten moment nie ma lepszego pod względem przeszkód biegu w Europie (nie licząc ME) nawet sam Jonathan Albon uznał, że najlepszą przeszkodą, którą spotkał na Mistrzostwach Europy było barbarianowe COMBO. – podkreśla szef Barbarian Race.
System opaskowy polegać będzie na tym, że zawodnicy, którzy nie będą w stanie przejść jakiejś przeszkody będą tracić opaskę. W takim przypadku zostaną sklasyfikowani na liście z wynikami jako Elita bez opaski. Do każdej przeszkody będzie można podchodzić wiele razy, przy czym warto pamiętać, że tak jak na Mistrzostwach Europy po każdej próbie zawodnik trafia na koniec kolejki. Jednocześnie organizator podał, ile będzie wynosić kara czasowa za ominięcie poszczególnej przeszkody.
– Systemu opaskowego chcieli sami zawodnicy. Zwiększenie jakości Barbarian Race pod względem sportowym chodziło mi po głowie od dłuższego czasu. Liczę, że zaproponowane przez nas rozwiązania się sprawdzą. Sami jesteśmy ciekawi, jak to wyjdzie w sierpniu w Tychach. – mówi Grzegorz Szczechla. – Zmian jest sporo, najważniejsza to system opaskowy oraz możliwość wielokrotnego podejścia do przeszkody, a także kary czasowe w miejsce dodatkowych rund. Z tego co wiem żaden bieg OCR na świecie nie stosuje takiego rozwiązania. Stworzyliśmy specjalną aplikację dla sędziów, która z automatu zlicza przeszkody, których uczestnik nie jest w stanie pokonać i dolicza mu odpowiednią karę czasową. Związku z powyższym spodziewamy się, że zmieni się scenariusz rywalizacji na trasie . – dodaje.
Zmiany w dużym stopniu wpłyną na rywalizację kobiet w fali Elite, ponieważ zgodnie z nowymi zasadami wszystkie zawodniczki na starcie będą miały po 3 życia.
– Oznacza to, że kobieta może ominąć 2 przeszkody bez utraty opaski. Warto jednak pamiętać, że i tak jej się kara czasowa naliczy, więc odpuszczanie walki o jej pokonanie po prostu się nie opłaca. Poza tym na trasie będą przeszkody, których pokonanie będzie obowiązkowe. Wprowadziliśmy takie rozwiązanie ponieważ na ten moment wszystkie przeszkody w Barbarian Race jest w stanie przejść może jedna lub dwie kobiety. Mamy nadzieję, że pomoże to zwiększyć konkurencję i podziała na zawodniczki motywująco. – mówi Grzegorz Szczechla.
Dla najlepszych w OPEN nagrody i wyróżnienia
Nowości w Barbarian Race czekają jednak nie tylko na uczestników fali Elite. Najlepsi w falach Open, włączając w to zawodników w kategorii Master na mecie będą otrzymywać wyróżnienia i nagrody. Poza tym po raz pierwszy w historii cyklu na imprezie w Tychach pojawi się fala Fun, której uczestnicy na trasie będą przede wszystkim dobrze się bawić. Nie będą obowiązywać ich kary czasowe, zapłacą mniej za pakiet, ale za to na mecie nie otrzymają medalu. – Fala Fun to nasz ukłon w stronę tych, którzy jeszcze się boją pełnego Barbariana. Liczymy, że udział w takiej zabawie pozwoli im oswoić się z naszymi przeszkodami i przełamać lęk przed zgłoszeniem się do rywalizacji w regularnej formule biegu. – wyjaśnia Grzegorz Szczechla.
Barbarian Race to cykl biegów przeszkodowych, które odbywają się od 2016 roku. Zawody prowadzone są w formułach Rebelia (6km i co najmniej 20 przeszkód), Furia (13km i co najmniej 30 przeszkód) oraz Pain 19km i co najmniej 50 przeszkód). Poza tym organizowane są biegi w formułach Barbarian Arrow, czyli sprinterski kilometr naszpikowany przeszkodami, a także Barbarian Hill, w którym uczestnicy pokonują 250 metrowy podbieg o 35 stopniowym nachyleniu. Specjalnie do dzieci natomiast adresowany jest Barbarian Kids na dystansach od 600 do 1200 metrów.
fot. Marek Krakowski