CITY TRAIL: warszawiacy i lublinianie pobiegli dla Niepodległej
„Szczęście moje mieści się w wyrazie: WOLNOŚĆ” – te właśnie słowa Stefana Żeromskiego towarzyszyły biegaczom startującym w Biegach Niepodległości CITY TRAIL, które odbyły się w weekend 9-10 listopada w Warszawie i Lublinie. Obie imprezy miały wyjątkową oprawę – w całym biegowym miasteczku rozwieszone były flagi narodowe, tuż przed startem, który odbył się o godzinie 11:11 zawodnicy zaśpiewali Hymn Polski, a na mecie czekały okolicznościowe medale.
Warszawa
W warszawskich zawodach uczestniczyło 645 dorosłych i blisko 400 dzieci. Najszybszym na dystansie 5 km okazał się Daniel Żochowski. Jego wynik to 15:53. Drugie miejsce zajął Kamil Zieliński (15:56), a trzecie – Radosław Gromek (15:57).
Wśród kobiet zwycięstwo odniosła Iwona Wicha (czas 18:27). Drugą lokatę wywalczyła Emilia Mazek (18:38), a trzecia była Izabela Parszczyńska (czas 18:54).
– Mimo, że w Warszawie mamy olbrzymi Bieg Niepodległości, uważam, że jest miejsce także na mniejsze imprezy organizowane w celu uczczenia tak ważnego dnia, jak Święto Niepodległości. Cieszę się, że jest coraz więcej takich zawodów – to pozytywne, że ludzie chcą świętować tę rocznicę na sportowo. Z mojej perspektywy oczywiście ważny jest aspekt historyczny, ale to także okazja do szybkiego biegania, bo Biegi Niepodległości oraz inne okolicznościowe zazwyczaj przyciągają duże grono znakomitych zawodników – mówił na mecie Daniel Żochowski, dla którego sobotnie zwycięstwo było pierwszym w historii jesienno-zimowego cyklu.
Kolejny bieg w Warszawie jest zaplanowany na 15 grudnia, a następne: 12 stycznia, 2 lutego, 8 marca. Zawody w Warszawie odbywają się na ścieżkach Lasu Młociny. Meta i biegowe miasteczko są zlokalizowane na polanie przy ulicy Papirusów, natomiast start – w głębi lasu (1,5 km od mety).
Lublin
Szczególny charakter lubelskiej imprezy przyciągnął sporą grupę biegaczy debiutujących w cyklu CITY TRAIL, ale skusił także stałych bywalców z innych lokalizacji do przyjazdu do Koziego Grodu. Padający od rana deszcz nie ułatwiał biegaczom zadania, ale podkreślał klimat niepodległościowy.
Walka o wolną Polskę wymagała niezwykłego hartu ducha i olbrzymiego wysiłku. Bieganie w trudnych warunkach to także swego rodzaju walka – z samy sobą, swoimi słabościami, ale także błotnistymi ścieżkami, czy mokrymi, ciężkimi butami.
– Moja przygoda z bieganiem zaczęła się tak naprawdę od CITY TRAIL – w 2016 roku. Spodobała mi się cykliczna formuła, która pozwala sprawdzać się regularnie na tej samej trasie, co jest wartościowe z punktu widzenia treningowego, ale co jest najważniejsze – CITY TRAIL odbywa się w lesie. Uwielbiam chodzić, biegać po lesie, a mieszkając w dużym mieście nie jest oczywistym, że można na co dzień trenować na leśnych ścieżkach, w naturze. Dzięki CITY TRAIL można oderwać się od miejskiego klimatu – podkreślał na mecie Maciej Hajnrich z Katowic. – Do Lublina przyjechałem po medal, żeby mieć piękną pamiątkę z tego wyjazdu. Bardzo mi się podoba tutaj, nad Zalewem Zemborzyckim – można poczuć się trochę, jak nad morzem. To, że pada deszcz nie jest żadną przeszkodą. Błoto i trudne warunki to kwintesencja biegania w trailu – dodał.
W zawodach uczestniczyło 346 dorosłych i 88 dzieci. Najszybszym na dystansie 5 km okazał się Paweł Wysocki. Jego wynik to 17:29. Drugie miejsce zajął Dariusz Samaraczenko (17:39), a trzecie – Piotr Różycki (17:39). Wśród kobiet zwycięstwo odniosła Dominika Łukasiewicz (czas 19:34). Drugą lokatę wywalczyła Magdalena Sekuła (19:42), a trzecia była Natalia Zych (czas 19:49).
Kolejny bieg w Lublinie jest zaplanowany na 14 grudnia, a następne: 11 stycznia, 1 lutego, 7 marca. Zawody odbywają się na pętli poprowadzonej ścieżkami nad Zalewem Zemborzyckim. Start, meta i biegowe miasteczko będą zlokalizowane w pobliżu Kempingu Dąbrowa.
Na cykl CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden składa się sześćdziesiąt biegów – po sześć w każdej z dziesięciu lokalizacji (poza Warszawą i Lublinem są to: Bydgoszcz, Katowice, Łódź, Olsztyn, Poznań, Szczecin, Trójmiasto i Wrocław). Kolejny bieg jest zaplanowany na 16 listopada w Bydgoszczy.
mat pras.
