Recenzja Garmin Forerunner 735xt. „Nigdy mnie nie zawiódł”
Bieganie, pływanie, wędrówka po górach, czy jazda na rolkach. Forerunner 735xt to multisportowy, lekki smartwatch, który zaspokoi potrzeby wszystkich tych, którzy poza bieganiem chcą monitorować inne aktywności. Ten zegarek towarzyszy mi od prawie roku i jest pierwszym smartwatchem, który miałam przyjemność testować.
Garmin 735xt jest przeznaczony dla osób preferujących różne rodzaje aktywności. Bieganie, pływanie, wędrówka po górach, czy jazda na rolkach – naprawdę mnie nie zawiódł!
Dane techniczne
– Masa: 40,2g
– Średnica wyświetlacza: 31,1mm
– Historia: do 80h aktywności
Bateria
– Tryb oszczędny: do 11 dni
– Tryb GPS: do 14 godzin
– Tryb UltraTrac™: do 24 godzin bez pomiaru tętna na nadgarstku
Zegarek dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych: czarno-szarej i błękitno-granatowej. Dodatkowo do wyboru są następujące czujniki HRM Run, HRM Swim, HRM Tri.
Pierwsze wrażenie
To, co przyciąga uwagę tuż po otwarciu pudełka to wielkość smartwatcha. W porównaniu do innych modeli jest naprawdę niewielki. Według mnie to duża zaleta – będzie wygodny w noszeniu nawet dla kobiet o delikatnej budowie ciała. Dzięki temu sprawdzi się także na co dzień. Za niewielkimi wymiarami stoi niewielka masa, co również uważam za zaletę.
Obsługa
Jak na Garmina przystało – obsługa jest bardzo intuicyjna. Ekran nie jest dotykowy – do obsługi używamy tradycyjnej formy pięciu przycisków. Po pierwszym uruchomieniu przyciskiem funkcyjnym przechodzimy do wyboru profilu aktywności, od biegu, przez rower, wędrówki, aż po triathlon, pływanie i aplikacje.
Czytelność ekranu jest bardzo dobra, gruba czcionka i kontrastowe kolory sprawiają, że łatwo odczytać dane bez konieczności podświetlania ekranu. Menu i ustawienia zostały w tym modelu w klasycznej wersji:
– Ustawienia aktywności – możemy dostosować ekrany danych, alerty, dystans okrążenia, metronom, auto pause, autoprzewijanie, GPS, czas do oszczędzania energii.
– Trening – Moje Treningi, Kalendarz, Interwały i ich ustawienia, Segmenty, Ustawienia celu oraz Wyścig z aktywnością
– Historia – Aktywności (znajdziemy tu zapis wszystkich treningów z ostatnich dni, tygodni, a nawet miesięcy), Podsumowanie aktywności (tygodniowo i miesięcznie)
– Moje statystyki – Asystent odpoczynku, Pułap tlenowy, Symulator Wyścigu, Próg mleczanowy i FTP, Rekordy i Profil użytkownika
– Nawigacja
– Ustawienia
Funkcje
FR735xt posiada optyczny pomiar HR. Używam go głównie na co dzień, natomiast podczas treningów korzystam z czujnika piersiowego HRM Run, który jest dokładniejszy, szczególnie jeśli chodzi o parametry aktywności. Pas piersiowy zapewnia nam dodatkowe funkcje, między innymi: odchylenie poziome, pionowe, czas kontaktu z podłożem, długość kroku. Funkcja pomiaru HR zapewnia wykres spoczynkowego HR, a także możliwość śledzenia częstości skurczów serca w przeciągu całego dnia.
Obsługa tzw. kursów – w dowolnym momencie można zaplanować trasę aktywności, przy pomocy Garmin Connect, a następnie wgrać do pamięci smartwatcha. Funkcja ta przydaje się szczególnie w planowaniu górskich wędrówek, czy wycieczek biegowych. W momencie zejścia z zaplanowanego kursu urządzenie wyświetla komunikat.
Komunikacja ze smartfonem, Connect, synchronizacja danych, czy funkcja kalendarza to tylko niektóre „dodatkowe” funkcje, które zapewnia nam FR735xt.
Podsumowanie
Dużą zaletą zegarka Garmin FR735xt jest wydajna bateria. Przy codziennych treningach, wystarczy jedno ładowanie w przeciągu 7 do nawet 10 dni. Poza tym ładowanie zegarka nie trwa długo. Urządzenie idealnie sprawdzi się przy różnego rodzaju aktywnościach. Nie mam zastrzeżeń jeśli chodzi o funkcję GPS. Nie zawiodła mnie nawet na 400m bieżni lekkoatletycznej, choć powszechnie wiadomo, że podczas treningów na bieżni, lepiej stosować opcję „łapania” odcinków przy pomocy przycisku Lap.
Trasa zaplanowana na górską wędrówkę była czytelna, a po zejściu z trasy natychmiastowo pojawiał się komunikat. Niewielka waga i wymiary są dla mnie największym plusem – w tym niewielkim urządzeniu znalazłam wszystkie potrzebne funkcje. Dodatkowo smartwatch informuje nas o oszacowanym pułapie tlenowym. Ten niewielki zegarek naprawdę daje sobie świetnie radę!
Autor: Dominika Kłoda
Zdjęcia: Tomasz Szwajkowski