Kolejne szalone wyzwanie Adriana Kostery. Chce przebiec prawie 1000 km i celuje w rekord

Ultratriathlonista Adrian Kostera, który w sierpniu ukończył na trzecim miejscu zawody na dystansie 10-krotnego Ironmana poinformował, że w tym roku podejmie próbę pokonania trailowej trasy Pieterpad w Holandii. W jedną stronę ścieżka ma długość 498 km i łączy północ z południem kraju. Polak zamierza wrócić na start, a więc dystans do pokonania to 996 km.

Jeszcze jedno marzenie

Wybór trasy Pieterpad jest nieprzypadkowy, bo Kostera na co dzień mieszka w Holandii.  To słynny długodystansowy szlak pieszy, którego początek znajduje się w Pieterburen, w północnej części Groningen. Potem trasa wiedzie na południe przez wschodnią część Holandii i kończy się na południe od Maastricht, na szczycie Mount Saint Peter (St Pietersberg), na wysokości 109 metrów.

– W tym roku podejmę się próby spełnienia jeszcze jednego mojego marzenia. Czegoś, co chodzi mi po głowie od dawna i na samą myśl moje serce bije mocniej. 1000 kilometrów biegu.  Co jakiś czas wybitni biegacze holenderscy podejmują się wyzwania, aby ustanowić na trasie Pieterpad Fastest Known Time (najlepszy znany czas – przyp. red.). 7 listopada sam podejmę taką próbę. Moim celem będzie przebiec z północy na południe i postarać się ustanowić najlepszy odnotowany czas.  A następnie zawrócić na rondzie i wrócić na północ – napisał Adrian Kostera w mediach społecznościowych.

Kostera pokona trasę samodzielnie, bez supportu. W rozmowie z naszym portalem zaznaczył jednak, że można z nim pobiec, ale nie wolno mu w żaden sposób pomagać.

fot. depositphotos.com

Pieterpad to jedna z najbardziej popularnych tras długodystansowych w Holandii. Można ją pokonywać pieszo, biegiem i na rowerze w obu kierunkach przez cały rok.

Jaki rekord do pobicia?

Jak podaje strona FastestKnownTime.com aktualnym rekordzistą trasy bez supportu jest Teun Geurts-Schoenmakers, który w maju 2021 pokonał ją w 3 dni, 11 godzin oraz 56 minut. Mniej więcej w tym samym czasie ścieżkę Pieterpad z supportem przebył Addie van der Vleuten. Zajęło mu to 3 dni, 6 godzin i 10 minut.

red