Startuje sezon na kleszcze. Sprawdź, jak się przed nimi chronić!
Za oknem wiosna, robi się coraz cieplej, a to oznacza, że chętniej niż zimą wkładamy buty i idziemy biegać. Często za cel wybieramy park lub las. Warto pamiętać, że podczas przemierzania ścieżek w terenie łatwo można natknąć się na kleszcze, których ukąszenie może być groźne dla zdrowia. Jakie mogą być jego skutki i jak się skutecznie ochronić?
Kleszcze to pajęczaki, które można spotkać praktycznie wszędzie. Nie tylko w lasach i na łąkach, ale również w miejskich parkach, na skwerach, w ogródkach działkowych, a nawet na trawniku tuż przed naszym domem. Niestraszne są im mrozy i upały, powodzie i susze, między innymi z tego powodu ich populacja z roku na rok wciąż rośnie. Największą aktywność kleszczy obserwujemy od marca do listopada. W miesiącach wiosennych i letnich, gdy spędzamy dużo czasu na świeżym powietrzu, jesteśmy szczególnie narażeni na ataki tych pajęczaków. To również czas, kiedy ze względu na wysokie temperatury zrzucamy z siebie ubrania odkrywając tym samym fragmenty ciała, które może zaatakować kleszcz.
Planujesz bieganie w terenie? Musisz liczyć się z tym, że do domu wrócisz z „pasażerem na gapę”.
Kleszcz: mały, ale bardzo niebezpieczny
Mimo bardzo małego rozmiaru kleszcze są dużym zagrożeniem dla naszego zdrowia, bo ich ugryzienie może wywołać groźne infekcje, takie jak na przykład kleszczowe zapalenie mózgu. Nosicielem wirusa, który odpowiada za tę chorobę jest statystycznie co szósty kleszcz. Objawy KZM pojawiają się w ciągu około dwóch tygodni od ukąszenia i początkowo przypominają grypę. W 70-80 proc. przypadków infekcja zostaje zahamowana w tej pierwszej fazie.
U reszty zakażonych osób niestety wirus przedostaje się do centralnego układu nerwowego, czego skutkiem może być bardzo groźne zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Jak wynika z danych Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej, w Europie rocznie rejestruje się ponad 10 tysięcy zachorowań na tę chorobę. Część pacjentów wymaga hospitalizacji. Jedyną skuteczną i przebadaną ochroną przed infekcją wywołaną ukłuciem kleszcza jest szczepienie ochronne. Szczepionka przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu jest jedną z najlepiej przebadanych szczepionek na świecie, a jej skuteczność u osób szczepionych zgodnie z zaleceniami wynosi 99%.
Niebezpieczną chorobą odkleszczową jest również borelioza, której charakterystycznym objawem jest stopniowo rozszerzające się zaczerwienienie, tzw. rumień wędrujący. Trzeba jednak pamiętać, że rumień wcale nie musi się pojawić; może się zdarzyć, że zakażenie przebiegać będzie bez typowych objawów. Osłabienie czy gorsze samopoczucie trudno jest powiązać z faktem wcześniejszego ukąszenia przez kleszcza.
– Kleszcze reagują na nasze ciepło i są wyczulone na zapach potu. Dlatego spędzając czas aktywnie, np. uprawiając sport na świeżym powietrzu, jesteśmy łatwiejszym celem ataku kleszczy – mówi dr inż. Anna Wierzbicka, zoolog i leśnik z Katedry Łowiectwa i Ochrony Lasu Wydziału Leśnego Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. – Aby uniknąć zakażenia, trzeba zrobić wszystko, by kleszcz nie mógł się wbić w naszą skórę. To oznacza długie spodnie, nawet jeśli jest ciepło oraz pełne buty, np. tenisówki, ponieważ kleszcze na ogół wchodzą na nas z trawy lub niskich roślin. Około 70 proc. kleszczy ląduje najpierw na łydkach, a dopiero potem po skórze czy ubraniu przemieszczają się w inne miejsca – tłumaczy.
Ze względu na małe rozmiary łatwo przeoczyć moment, w którym kleszcz pojawił się na naszym ciele. Co gorsza, jego ukłucie jest bezbolesne, bowiem ślina tego pajęczaka ma właściwości znieczulające. W zlokalizowaniu intruza nie pomaga również fakt, że kleszcze preferują te miejsca, w których nasza skóra jest najcieńsza, i na które na co dzień zwracamy mniejszą uwagę – okolice narządów płciowych, pachwiny, miejsca za uszami czy zgięcia podkolanowe. Dlatego warto chronić się przed kleszczami za pomocą tradycyjnych metod połączonych ze wsparciem nowoczesnej technologii.
Jak chronić się przed kleszczami?
Jest kilka rzeczy, które możesz zrobić, aby ochronić się przed kleszczami. Przede wszystkim zwróć uwagę na biegową odzież, a także przyjrzyj się dokładnie skórze oraz miejscom, które zwykle omijasz wzrokiem. Z pomocą przychodzi również technologia!
1. Repelenty stosuj z rozwagą
W sezonie letnim półki w aptekach i drogeriach uginają się od różnych środków odstraszajacych owady m.in. muchy, komary, meszki i oczywiście kleszcze. Występują w rozmaitych postaciach: olejków, kremów, sprejów, plastrów – do wyboru, do koloru. Najczęściej zawierają DEET – to specjalny środek, wynaleziony przez naukowców pracujących dla armii USA. W warunkach bojowych sprawdził się jako odstraszacz insektów i ostatecznie trafił do użytku cywilnego. Problem w tym, że każdy z repelentów to jednak chemia, a jak zostało udowodnione DEET to silnie toksyczna substancja.
2. Zaufaj technologii TickLess
To bardzo dobre rozwiązanie, które działa bez chemii! Wystarczy, że w prosty sposób przymocujesz do sznurówki swojego buta niewielkie urządzenie TickLess Run. To rozwiązanie stworzone specjalnie z myślą o biegaczach. Zasada jego działania jest bardzo prosta: urządzenie emituje impulsy ultradźwiękowe o częstotliwości 40 kHz, które odstraszają kleszcze blokując ich główny narząd zmysłowy (narząd Hallera). Wywołują tym samym dezorientację wszystkich kleszczy w promieniu nawet 2,5 metra od ciebie i sprawiając, że mają problem z namierzeniem żywiciela.
Badania udowodniły, że skutecznie chroni nie tylko przed kleszczami, ale również przed pchłami, co szczególnie dobrze sprawdzi się, jeśli twoim biegowym kompanem jest pies: urządzenia dla czworonogów również są dostępne. Warto zaznaczyć, że emitowane przez urządzenie impulsy są całkowicie nieszkodliwe dla ludzi oraz zwierząt domowych. To czysta technologia oparta o naukę, bez jakiegokolwiek udziału chemii.
Ponieważ TickLess jest ultralekki, nie przeszkadza podczas aktywności. Sprawdza się również w deszczu, bo urządzenie odporne jest na zachlapania: po zamoczeniu musisz je tylko wysuszyć. Nie ma też opcji, aby TickLess odczepił się od buta, zawsze pozostanie na nodze. Przetestowali to już uczestnicy biegów przeszkodowych i terenowych. Możesz bez obaw podskakiwać, robić fikołki i tarzać się po ziemi. Co ciekawe, podczas biegania w nocy może poprawić bezpieczeństwo. Urządzenie ma opcję diody, która pozwoli zwiększyć twoją widoczność podczas treningów. Dzięki tej funkcji jest rozwiązaniem, które warto zabrać ze sobą jako element obowiązkowego wyposażenia nocnego podczas biegów górskich i przełajowych.
Więcej informacji na tickless.pl
3. Wybieraj jasne kolory odzieży
Jasne kolory są lepsze nie dlatego, że odstraszają kleszcze, ale z tego prozaicznego powodu, że te małe pajęczaki mają ciemne barwy. Na białej odzieży sportowej łatwiej dostrzeżesz intruza.
4. Nie biegaj bez koszulki
W lecie zdarzają się dni z bardzo wysoką temperaturą. To czas, gdy mężczyźni mają ochotę biegać bez koszulek, a kobiety – w sportowych topach. Dla własnego bezpieczeństwa lepiej włóż jednak przylegającą techniczną koszulkę z krótkim rękawem. Nie tylko doskonale odprowadzi pot i zapewni odpowiednią cyrkulację powietrza, ale też utrudni kleszczowi wejście np. pod twoją pachę.
5. Biegaj w krótkich legginsach
Podczas biegania w terenie, przed kleszczami skuteczniej chronią przylegające do ciała legginsy niż luźna odzież. Zakładając obcisłe spodenki obniżysz szanse pajęczaka na przedostanie się w rejony ciała, które preferuje najbardziej.
6. Zakładaj skarpety za kostkę
Biegając latem w parku lub w lesie zrezygnuj ze „stopek”. Postaw na wyższe skarpetki, które zabezpieczą twoje nogi przed atakiem kleszcza. Na rynku dostępne są modele z cienkiego materiału.
7. Zachowaj ostrożność
Po zakończonym treningu poświęć chwilę na dokładną inspekcję ciała. Sprawdź, czy z lasu bądź parku nie zabrał się z Tobą jakiś „pasażer na gapę”. Zwróć uwagę na fałdy skórne oraz doły pachowe, podkolanowe, okolice szyi. To moment, gdy bez uszczerbku na zdrowiu możesz się pozbyć pajęczaka. Jeśli nie zdążył się wkleszczyć, możesz go po prostu strzepnąć. Najlepiej wykonaj taki monitoring przed wzięciem prysznica bądź kąpieli. Pamiętaj, że woda i mydło nie unieszkodliwią kleszcza, który już wbił się w twoją skórę.
Przydatne linki:
TICKLESS – przeciw kleszczom, bez chemii
Artykuł sponsorowany