Patrycja Bereznowska wygrała bieg Ultr’Ardeche na dystansie 222 km
Patrycja Bereznowska zwyciężyła piątą edycję biegu Ultr’Ardèche we Francji na dystansie 222 km. Polka okazała się najlepsza nie tylko w kategorii kobiet, ale również w Open. Z wynikiem 22 godziny i 37 minut poprawiła dotychczasowy rekord trasy aż o ponad 4 godziny!
W biegu Ultr’Ardèche wystartowało troje Polaków – Patrycja Bereznowska oraz Paweł Kudłak i Łukasz Sagan. Zawody dobrze rozpoczęły się dla tego ostatniego. Sagan dotarł jako lider na pierwszy punkt kontrolny Lamastre zlokalizowany na 50,9 km. Zanotował czas 4:10:01 i nad kolejnym zawodnikiem w stawce miał 7 minut przewagi. Na punkcie w St. Martin de Valamas (77,8 km) Polak stracił jednak prowadzenie na rzecz Francuza Floriana Robina, a na kolejny checkpoint już nie dobiegł.
– Piękna i bardzo wymagająca trasa Ultr’Ardèche 222 km niestety tym razem nie dla mnie. Po 92 km biegu podjąłem z wielkim żalem słuszną i jedyną dla siebie decyzję o niekontynuowaniu udziału w zawodach i zejściu z trasy. Mając nogi w takim stanie nie było sensu kontynuować dalej biegu – napisał Łukasz Sagan w mediach społecznościowych.
Bereznowska atakuje
Tymczasem w wynikach w górę pięła się Patrycja Bereznowska, która na trzecim punkcie kontrolnym w Borée (93,6 km) była tuż za plecami Robina z zaledwie około 2 minutami straty. Gdy Polka z czasem 15:08:34 dobiegła do Lachamp-Rafaël (117,2 km), była już liderką wyścigu, a na drugie miejsce wyszła Rosjanka Irina Masanova z około 6 minutami straty.
Do końca zawodów w walce o zwycięstwo liczyły się już tylko te dwie biegaczki. Bereznowska jednak nie dała się dogonić i zdecydowanie wygrała bieg Ultr’Ardèche z wynikiem 22:37:09, lepszym aż o 4 godziny i 6 minut od dotychczasowego rekordu trasy. Masanova straciła do biegaczki z Wieliszewa prawie 14 minut, a trzecie miejsce wywalczył Florian Robin (24:44:11). Tuż za podium bieg ukończył Paweł Kudłak, który zanotował wynik 25:44:07.
fot. facebook.com/Patrycja-Bereznowska
Dominatorka
Wygrana w biegu Ultr’Ardèche to kolejny sukces 47-letniej Patrycji Bereznowskiej, która od lat dominuje w świecie biegów ultra. Polka jest multimedalistką 24-godzinnych i 48-godzinnych ultramaratonów. Ma na swoim koncie sześć złotych, pięć srebrnych i dwa brązowe medale mistrzostw Europy i świata w biegu 24-godzinnym. Ponadto wielokrotnie biła rekordy świata.
W 2017 roku Bereznowska wygrała 35. edycję Spartathlonu, 246-kilometrowego biegu z Aten do Sparty. Na dodatek ustanowiła nowy rekord trasy 24:47:07.
Dwa lata później biegaczka z Wieliszewa fenomenalnie pobiegła w ultramaratonie Badwater 135 w USA. Zameldowała się na mecie pod szczytem Mt. Whitney jako pierwsza kobieta i druga zawodniczka w kategorii Open. Pokonała 217 km w ekstremalnych temperaturach przekraczających 50 stopni Celsjusza. Uzyskała wynik 24:13:24 i ustanowiła rekord trasy ultramaratonu Badwater.
Co ciekawe, Bereznowska biegać zaczęła dość późno, bo w wieku 33 lat. Pokonała wtedy swój pierwszy półmaraton. W biegach ultra startuje od 2014 roku.
Kierunek: Spartathlon
Organizatorzy nie przewidzieli dla zwycięzców nagród finansowych. Impreza miała za to status biegu kwalifikującego do prestiżowego Spartathlonu. Bezpośrednią przepustkę na te zawody dawał wynik poniżej 27 godzin (mężczyźni) i 28 godzin (kobiety). Prawo startu w Spartathlonie w 2024 roku zagwarantowały sobie zatem dwie biegaczki (Patrycja Bereznowska i Irina Masanova) oraz czterech biegaczy (Florian Robin, Paweł Kudłak, Nicolas Cointepas i Petr Valek).
Zawody Ultr’Ardèche rozpoczęły się w sobotę, 27 maja o godzinie 6:00 rano. Biegacze wystartowali z miejscowości Alboussière położonej na południe od Lyonu. Mieli do pokonania jedną dużą pętlę o długości 222 km o pagórkowatym profilu z sumą przewyższeń około 3500 metrów. Najwyżej położonym punktem na trasie (1551 m) była góra Gerbier de Jonc, z której bije źródło Loary, najdłuższej rzeki Francji.
Tylko dla starych wyjadaczy
Ze względu na wymagający charakter zawodów organizatorzy dopuścili do udziału w imprezie wyłącznie biegaczy, którzy mają duże doświadczenie w biegach ultra. Mile widziani byli finiszerzy takich imprez jak np: Spartathlon (246 km), Nove Colli (200,3 km), Sakura Michi (250 km),Mil’Kil (1000 km), Balaton (211 km), Grand Raid de la Réunion (162 km), L’Ultra Marin (175 km).
red
fot. w nagłówku facebook.com/UltrArdeche