Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

W niedzielę maraton w Londynie. Zapowiada się biegowa uczta

W niedzielę, 21 kwietnia odbędzie się 2024 TCS London Marathon w iście gwiazdorskiej obsadzie. Jako pierwsze o godzinie 9:25 na trasę wyruszą panie, a 35 minut później panowie i reszta około 55 tysięcy uczestników. Wśród zapisanych na bieg jest 326 Polaków.

Od kilku miesięcy organizatorzy podkreślają, że głównym celem w tegorocznej odsłonie Maratonu Londyńskiego jest pobicie rekordu świata w biegu wyłącznie kobiet, który od 2017 roku wynosi 2:17:01. Aby go osiągnąć, ściągnęli na start biegaczki legitymujące się trzema z czterech najlepszych wyników na liście all-time.

Zlot gwiazd

Listę faworytek otwiera znakomita Tigst Assefa, która we wrześniu ubiegłego roku wpadła na metę maratonu w Berlinie z fantastycznym czasem 2:11:53. Etiopka zmiażdżyła wtedy dotychczasowy rekord świata Kenijki Brigid Kosgei z 2019 roku (2:14:04). Tak się składa, że w Londynie obie zawodniczki zetrą się w bezpośrednim pojedynku.

A że jak głosi stara prawda, „gdzie dwie się biją, tam trzecia korzysta”, to cichą faworytką biegu może być doświadczona Ruth Chepngetich (2:14:18). To mistrzyni świata z 2019 roku w Dausze, a także dwukrotna zwyciężczyni maratonu w Chicago (2021 i 2022). Przed rokiem w Wietrznym Mieście była druga, ustąpiła jedynie świetnej Holenderce Sifan Hassan, która z czasem 2:13:44 ustanowiła rekord Europy. Kenijka dobrze zna trasę w Londynie, przed czterema laty zajęła tutaj trzecie miejsce z wynikiem 2:22:05.

Szybkich biegaczek do Londynu przyleciało oczywiście znacznie więcej. Wśród nich Kenijki Peres Jepchirchir (2:17:16), która jest aktualną mistrzynią olimpijską oraz Joyciline Jepkosgei, zwyciężczyni maratonu w Londynie z 2021 roku i druga zawodniczka na mecie tego biegu rok później (2:17:23).

Na liście jest również 25-letnia Etiopka Tigst Ketema, która w styczniu szturmem wdarła się do świata maratonu w debiucie uzyskując w Dubaju wynik 2:16:07. Swojej szansy na drugie zwycięstwo w Londynie poszuka jej rodaczka Yalemzerf Yehualaw (2:17:26). Jesteśmy ciekawi, jak w niedzielę spisze Kenijka Sheila Chepkirui, która w ubiegłym roku w Berlinie z wynikiem 2:17:49 przybiegła za plecami Assefy.

W Londynie jest się o co bić, bo oprócz chwały i tytułu rekordzistki świata w biegu kobiet na biegaczkę, która uzyska czas poniżej 2:17:01 czeka nagroda w wysokości 125 tys. dolarów.

fot. Depositphotos.com

Bekele i spółka

Ciekawie zapowiada się również rywalizacja mężczyzn. Organizatorzy awizują start legendy maratonu Etiopczyka Kenenisy Bekele, którego rekord życiowy 2:01:41 to trzeci wynik na liście all-time. Trzykrotny mistrz olimpijski ma już 41 lat, więc trudno spodziewać się, aby w niedzielę wystąpił w głównej roli. Możliwe, że Bekele będzie w stanie poprawić rekord świata w kategorii masters, który ostatnio pobił w grudniu ubiegłego roku w Walencji (2:04:19).

Do faworytów biegu z pewnością zaliczyć można Etiopczyka Mosineta Geremewa, dwukrotnego wicemistrza świata w maratonie, który swój rekord życiowy 2:02:55 nabiegał w 2019 roku właśnie w Londynie. Apetyt na zwycięstwo ma także jego rodak, Tamirat Tola, który przed dwoma laty wywalczył tytuł mistrza świata, a w ubiegłym roku wygrał maraton w Nowym Jorku. Przed rokiem Etiopczyk biegł w Londynie, z wynikiem 2:04:59 zajął trzecie miejsce.

Na starcie na niedzielę zobaczymy także 27-letniego Alexandra Mutiso, który dotychczas maratony biegał tylko w Walencji. Przed rokiem uzyskał tam rekord życiowy 2:03:11, ustąpił jedynie Sisayowi Lemmie, który wygrał z czasem 2:01:48.

Brytyjczycy będą mocno trzymali kciuki za Emile Cairessa. 26-latek przed rokiem w Londynie w debiucie był szósty z czasem 2:08:07 i otwarcie zapowiada walkę o poprawienie tego wyniku. Jest w wysokiej formie, pod koniec lutego zajął czwarte miejsce w półmaratonie w Neapolu poprawiając o prawie minutę swój rekord życiowy (1:00:01).

Wielki bieg

Na liście startowej TCS London Marathon jest ponad 65 tysięcy zawodników. Najwięcej zapisanych jest z Wielkiej Brytanii (47,653), USA (4,627) a także Irlandii (1,211).  Polska jest szesnastym najliczniej reprezentowanym krajem (326). Zwyczajowo z różnych przyczyn na starcie nie pojawia się około 10% uczestników, dlatego należy przyjąć, że ostatecznie w niedzielnym biegu weźmie udział około 55 tysięcy osób.

Najstarszym zawodnikiem będzie 91-letni David Picksley, dla którego będzie to już piąty start w Maratonie Londyńskim. W ubiegłym roku Brytyjczyk dotarł do mety z czasem 07:16:46. Z kolei najmłodszy to William Hamilton. Osiemnaste urodziny obchodził przedwczoraj.

Najlepsi powalczą o wysokie nagrody finansowe. Łączna pula wyniesie ponad 312 tys. dolarów. Najwięcej zainkasują zwycięzcy – po 55 tys. dolarów. Za drugie miejsce organizatorzy wypłacą po 30 tys. dolarów, a za trzecie – 22,5 tys. dolarów.

Transmisję z Maratonu Londyńskiego będzie można zobaczyć na platformie player.pl od godziny 10:00. Komentować będą Marek Rudziński i Janusz Rozum.

red

fot. w nagłówku depositphotos.com