W poniedziałek 128. Boston Marathon. Na liście startowej 91 Polaków
Już w poniedziałek, 15 kwietnia o godzinie 16:00 czasu polskiego wystartuje 128. edycja Maratonu Bostońskiego. Wśród 30 tysięcy uczestników ze 127 krajów z całego świata znajdzie się 91 Polaków, którzy spełnili wyśrubowane wymagania czasowe i zakwalifikowali się na najstarszy bieg maratoński na świecie.
Dla kogo zwycięstwo?
Żelaznym faworytem biegu jest Evans Chebet, który przeszedł do historii w ubiegłym roku, gdy po raz drugi z rzędu wygrał Boston Marathon. Stał się tym samym pierwszym biegaczem, który dokonał tego od czasu dominacji Roberta Kipkoech Cheruiyota, trzykrotnego zwycięzcy biegu w latach 2006-2008.
Jego najgroźniejszym rywalem wydaje się Etiopczyk Sisay Lemma (2:01:48), zwycięzca maratonów w Walencji i w Londynie. Tanio skóry na pewno nie sprzeda Gabriel Geay legitymujący się rekordem życiowym 2:03:00. Tanzańczyk doskonale zna trasę z Hopkinton z Bostonu. W ubiegłym roku finiszował tuż za plecami Chebeta z czasem 2:06:04.
Photo: Errol Anderson@PhotoRun (Courtesy image of Boston Marathon)
Wśród kobiet faworytkami są Kenijka Hellen Obiri, dwukrotna wicemistrzyni olimpijska, która w ubiegłym roku wygrała w Bostonie z czasem 2:21:38, a także Etiopka Worknesh Degefa (2:15:51), zwyciężczyni biegu z 2019 roku. Na liście startowej znajdują się także jej rodaczki Senbere Teferi, wicemistrzyni świata na 5000 m oraz doświadczona maratonka Ababel Yeshaneh (2:20:51), która przed dwoma laty w Bostonie była druga, a przed rokiem czwarta. Duże szanse na wygraną ma także kolejna z Etiopek Tadu Teshome, która legitymuje się imponującym rekordem życiowym 2:17:36.
W Bostonie jest się o co bić, bo łączna pula nagród wynosi aż ponad 1,2 miliona dolarów. Najwięcej, bo aż 125 tysięcy dolarów zainkasują zwycięzcy biegu. Zdobywcy drugiego miejsca otrzymają po 75 tysięcy dolarów, a trzeciego 40 tysięcy dolarów. Ten kto pobije rekord trasy (2:03:02 mężczyźni i 2:19:59 kobiety), wzbogaci się o dodatkowe 50 tysięcy dolarów.
Wydatki na bieg to jednak inwestycja, bo jak skrzętnie wyliczyli organizatorzy, wpływ ekonomiczny imprezy na gospodarkę Bostonu wynosi aż około 200 milionów dolarów.
Dlaczego poniedziałek?
Niektórych dziwi, że Maraton Bostoński startuje w poniedziałek, ale to tradycja sięgająca pierwszej edycji imprezy. Impreza odbywa się zawsze w Dzień Patriotów od 1894 roku upamiętniający bitwy pod Lexington, Concord i Menotomy z czasów wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Święto obchodzą mieszkańcy sześciu stanów USA, w tym Massachusetts.
Od 1897 roku do 1968 roku Maraton Bostoński organizowany był 19 kwietnia, chyba że 19-ty przypadał w niedzielę. Od 1969 roku święto oficjalnie obchodzone jest w trzeci poniedziałek kwietnia. W 2020 roku z powodu pandemii bieg został odwołany (odbyła się tylko edycja wirtualna), a kolejna, 125. edycja imprezy przypadła wyjątkowo na 11 października 2021 roku.
Dlaczego z Hopkinton?
Boston Marathon wyruszy z Hopkinton po raz setny w historii. W 1924 roku organizatorzy przenieśli w to miejsce linię startu, które do tego momentu znajdowało się w Ashland. Miało to związek z dostosowaniem trasy do oficjalnego dystansu maratonu olimpijskiego wynoszącego 42,195 km (26,2 mili). 100 lat temu w Bostonie pobiegło 147 uczestników, a na listach startowych poniedziałkowego biegu znajduje się 30 tysięcy biegaczy z całego świata.
Trasa poniedziałkowego biegu swój początek ma w Hopkinton i poprowadzi przez Ashland, Framingham, Natick, Wellesley, Newton, Brookline do mety, która zlokalizowana jest na ulicy Boylston w Bostonie. W ciągu minionych 99 lat pokonało ją dokładnie 812 224 zawodników.
Wśród uczestników Polacy
Wśród uczestników tegorocznej edycji biegu jest 91 Polaków, w tym 21 kobiet i 70 mężczyzn. Aby pobiec w Bostonie musieli spełnić wyśrubowane wymagania.
Na liście startowej maratonu widzimy następujące nazwiska: Marek Abucewicz, Marcin Aslanowicz, Tomasz Bagiński, Mateusz Banaś, Celestyna Barańska, Justyna Bartosiewicz, Sławomir Beska, Ewa Bodio-Ziółkowska, Marek Bogdoł, Tomasz Brauncajs, Katarzyna Cygan, Krzysztof Cymerlik, Piotr Czarnota, Agata Czech, Marcin Dąbrowski, Piotr Dasios, Marcin Dulnik, Tadeusz Dziekoński, Aleksandra Dzierzkowska, Hameda Elmola, Sebastian Falana, Beata Fiuk, Paweł Gajewski, Sławomir Gałęza, Michał Gałka, Andrzej Godewski, Tomasz Grondzik, Paulina Grumbianin, Joanna Grzanecka, Leszek Grzechnik, Ewa Hajzer, Agnieszka Hawron, Mariusz Ilowiecki, Marek Jarosz, Artur Jędrycha, Michał Jesiołowski, Mariusz Kania, Piotr Kinal, Marta Knach, Tomasz Knapiński, Jacek Koman, Wojciech Kopeć, Krzysztof Kozak, Marek Krajewski, Jarosław Krajka, Maciej Krasus, Adam Kurowski, Izabela Kurz, Marcin Lampart, Michał Lewiński, Mateusz Linda, Łukasz Malina, Tomasz Mika, Wojciech Mikulski, Marlena Molińska, Paweł Mozoła, Adam Mucha, Jakub Najmowicz, Marcin Niewiadomski, Ryszard Nowak, Mateusz Nowicki, Tomasz Odowski, Łukasz Pankiewicz, Wojciech Papierak, Filip Pawlik, Janusz Pietrasiak, Piotr Ponikowski, Marcin Ptak, Grzegorz Reluga, Małgorzata Reluga, Magdalena Replińska, Patryk Rosiński, Paweł Ruszniak, Piotr Ruszniak, Elżbieta Rutkowska, Joanna Rybacka, Tomasz Sekman, Marcin Soszka, Maciej Stachowiak, Fabian Stanek, Piotr Starzyński, Grzegorz Stępień, Marek Szachowicz, Piotr Teleon, Leszek Teskowski, Jacek Trela, Marcin Wiśniewski, Robert Załęcki, Anna Zbel, Mirosław Ziębowicz, Iwona Zielińska.
W piątek do Bostonu dotarł Marek Bogdoł, który w ubiegłym roku właśnie na trasie najstarszego maratonu na świecie kończył prestiżowy cykl World Marathon Majors.
– W porównaniu do pozostałych Majorów (Tokio, Londyn, Berlin, Chicago, Nowy Jork – przyp. red.), a także do innych moich biegów na tym dystansie, Boston jest dla mnie numerem jeden. W ciągu tych kilku dni całe miasto żyje tym wydarzeniem. Mieszkańcy na każdym kroku dają ci odczuć, że trafiłeś w dobre miejsce. Klimat jest niesamowity. Boston to marzenie wielu biegaczy. Dostać się tutaj jest niezwykle trudno, ale warto gra jest warta świeczki. To będzie mój drugi start w tym biegu i mam nadzieję, że nie ostatni – powiedział Marek Bogdoł prowadzący biegowego bloga pod adresem drogadotokio.pl.
Transmisję ze 128. Maratonu Bostońskiego przeprowadzi stacja Eurosport. Początek relacji o godzinie 15:30
red
fot. w nagłówku Depositphotos.com