Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

129. Boston Marathon. Udany rewanż Lokedi, Korir szybszy od brata

Tegoroczny 129. Boston Marathon zapamiętamy przez pryzmat świetnych występów Sharon Lokedi i Johna Korira. Kenijczycy nie tylko sięgnęli po zwycięstwo, ale zrobili to w spektakularnym stylu. Lokedi pobiła rekord trasy kobiet, a Korir dołączył do brata jako triumfator najstarszego maratonu na świecie.

Po raz pierwszy o Sharon Lokedi zrobiło się głośno w 2022 roku, gdy w maratońskim debiucie wygrała prestiżowy bieg w Nowym Jorku. Z kolei ubiegły rok upłynął Kenijce pod znakiem bezpośredniej rywalizacji ze swoją rodaczką Hellen Obiri.

Najpierw na wiosnę w Bostonie przegrała z nią w końcówce o zaledwie 8 sekund i musiała zadowolić się drugim miejscem, a w sierpniu w Paryżu ta sama rywalka sprzątnęła jej sprzed nosa brązowy medal igrzysk olimpijskich. Różnica między Obiri i Lokedi na olimpijskiej trasie wyniosła tylko 4 sekundy.

Lokedi wzięła rewanż

Dzisiaj byliśmy świadkami kolejnej odsłony tej rywalizacji. 31-latka od początku wyglądała na zdeterminowaną, aby tym razem wziąć rewanż na utytułowanej Obiri, która na koncie ma już dwa zwycięstwa w Bostonie (2023, 2024).

Obie zawodniczki znajdowały się w grupie pięciu biegaczek, które minęły półmetek z wynikiem 1:08:48. Taki międzyczas jasno sugerował, że dzisiaj w Bostonie może paść rekord trasy. Warto dodać, że rekord życiowy Lokedi w półmaratonie z marcowego biegu w Nowym Jorku wynosi 1:07:04.

– Szczerze mówiąc, w połowie dystansu zobaczyłam, że mamy 68 minut i pomyślałam: „O Jezu!”. Ale biegłyśmy dalej. Miałam nadzieję, że dam radę na końcówce – relacjonowała po biegu Sharon Lokedi.

Istotnie na ostatnich metrach siły były bardzo potrzebne, bo losy zwycięstwa rozstrzygnęły się w bezpośrednim pojedynku. Tak jak przed rokiem w głównych rolach wystąpiły Lokedi i Obiri.

W miejscu, gdzie ona mnie wyprzedziła rok temu – dziś to ja ją wyprzedziłam. Pomyślałam sobie: „Nie pozwolę jej tego zabrać i prostu walczyłam najmocniej jak mogłam – mówiła na mecie szczęśliwa Lokedi. – Kocham rywalizację, Hellen jest świetną zawodniczką i cieszę się, że razem napędzałyśmy się do szybkiego biegu – dodała.

fot. Victah Sailer@PhotoRun (courtesy image of Boston Marathon)

Ostatecznie Sharon Lokedi przekroczyła linię mety na Boylston street ze znakomitym wynikiem 2:17:22. Dotychczasowy rekord trasy Kenijka pobiła o ponad dwie i pół minuty. To najszybszy maratoński występ w jej karierze. Poprzedni najlepszy czas to 2:23:14 z Paryża, zatem jak łatwo policzyć, na trudnej bostońskiej trasie pobiegła niemal 6 minut szybciej niż na igrzyskach.

Za plecami Lokedi trwała zacięta walka – Obiri finiszowała druga z czasem 2:17:41, a trzecia, z równie imponującym wynikiem 2:18:06, była Yalemzerf Yehualaw z Etiopii. Co ciekawe, wszystkie trzy zawodniczki pobiegły szybciej niż poprzednia rekordzistka trasy – Buzunesh Deba w 2014 roku (2:19:59).

fot. Victah Sailer@PhotoRun (courtesy image of Boston Marathon)

Najlepszą Amerykanką dzisiaj w Bostonie była siódma na mecie Jess McClain, która uzyskała wynik 2:22:43. To zawodniczka, która w ubiegłym roku minimalnie przegrała Olympic Marathon Trials, zajęła czwartą lokatę i ostatecznie nie pojechała do Paryża. – Dzisiaj czuję się jak wygrana – mówiła po biegu. Na siedemnastym miejscu sklasyfikowana została Des Linden. Zwyciężczyni Boston Marathon z 2018 roku uzyskała dzisiaj wynik 2:26:19.

John Korir szybszy od brata

W rywalizacji mężczyzn na pierwszy plan wysunął się John Korir, który nie tylko pokonał całą elitę, ale także dołączył do starszego brata Wesleya – zwycięzcy Maratonu Bostońskiego z 2012 roku (2:12:40). To pierwszy przypadek w niemal 130-letniej historii tego prestiżowego biegu, gdy wygrał ktoś z rodzeństwa poprzednich triumfatorów.

Co ciekawe, 28-latek miał trudny początek – upadł już na pierwszych metrach i zgubił numer startowy, ale błyskawicznie wrócił do czołówki i rozpoczął swoją drogę po zwycięstwo. Trasę znał bardzo dobrze – w Bostonie pobiegł po raz trzeci w karierze. Przed rokiem nawet otarł się tutaj o podium, z wynikiem 2:07:40 zajął czwarte miejsce.

Na około 32. kilometrze Kenijczyk oderwał się od grupy liderów, narzucił własne tempo i nie oglądał się za siebie. Jego przewaga rosła, a po wycofaniu się obrońcy tytułu, Sisaya Lemmy z Etiopii, stał się liderem wyścigu.

fot. Victah Sailer@PhotoRun (courtesy image of Boston Marathon)

Do mety John Korir dobiegł z czasem 2:04:45 – to drugi najlepszy wynik kiedykolwiek uzyskany w historii imprezy. Szybciej trasę z Hopkinton do Bostonu pokonał jedynie w 2011 roku jego rodak Geoffrey Mutai, któremu zajęło to 2:03:02.

– Obiecałem bratu, że wygram – powiedział John Korir po biegu. – Teraz mogę żartować, że to ja jestem najszybszy w rodzinie – powiedział na mecie.

Wygrywając dzisiaj Kenijczyk skompletował swoje drugie zwycięstwo w biegu zaliczanym do cyklu Abbott World Marathon Majors. Przed rokiem tryumfował w Chicago z wynikiem 2:02:44.

Drugie miejsce wywalczył Alphonce Simbu z Tanzanii, który wyprzedził na finiszu Kenijczyka Cypriana Kotuta – obaj przekroczyli metę z czasem 2:05:04. Czwarty był Conner Mantz do końca ambitnie walczący o miejsce na podium. Finiszował z wynikiem 2:05:08 – to drugi najlepszy rezultat w historii uzyskany przez Amerykanina na trasie biegu w Bostonie.

Oto najszybsi Polacy

Na linii startu 129. Boston Marathonu stanęło prawie 29 tys. biegaczy, wśród nich ponad 160 Polaków. Najszybsi byli Bartosz Olszewski (2:29:48), Marcin Soszka (2:33:17) i Adam Stippa (2:34:11). Najlepszymi Polkami okazały się Ewa Zaborowska (2:46:33), Aleksandra Rogalska (3:05:00) i Dorota Wojciga (3:05:27).

red

fot. w nagłówku Victah Sailer@PhotoRun (courtesy image of Boston Marathon)