Wkładki ortopedyczne dla biegacza – czy warto z nich korzystać?
Wiele osób bagatelizuje problem związany z wadami i zniekształceniami stóp. Nie zdają sobie sprawy, jak ważne jest prawidłowe skorygowanie zdeformowanej lub nieprawidłowo ustawionej stopy. Źle ustawione stopy są niewłaściwie obciążone i przenoszą przeciążenia na wyższe poziomy łańcucha kinematycznego: kostki, kolana, biodra, miednicę, kręgosłup. Mogą powodować bóle głowy, a wręcz udowodniony jest wpływ ustawienia stóp na stawy skroniowo-żuchwowe.
Stopy są jedynym kontaktem człowieka z podłożem. Przenoszą wszystkie obciążenia związane z chodzeniem, bieganiem lub skakaniem. Nacisk na podłoże podczas stania podwaja się przy podskoku, a rośnie podczas biegu lub zmiany kierunku ruchu. Stopy są podstawą dla kręgosłupa, rodzajem fundamentu. Jeśli będzie krzywy, pozostaje tylko kwestią czasu, kiedy zaczną się problemy. Zadaniem odpowiednio wykonanej wkładki jest dopasowanie buta do potrzeb stopy. Wkładka jest łącznikiem między butem a stopą. To rodzaj aparatu ortopedycznego, którego zadaniem jest prawidłowe, a w najgorszym przypadku najlepsze możliwe ustawienie stóp w obuwiu.
Zapytaliśmy Witolda Dudka, podologa i fizjoterapeutę z Carolina Medical Center o temat wkładek do butów biegowych.
Czy warto korzystać z wkładek do biegania?
Wkładki personalizują buty. Pozwalają na idealne dopasowanie buta do potrzeb stopy (nie mylić z dopasowaniem buta do stopy). Buty są produkowane seryjnie, dlatego siłą rzeczy nie mogą pasować dla wszystkich. Mamy tu margines błędu, gdzie stopa musi się „ułożyć”, czyli dopasować do buta. Dlatego dobieramy buty zmniejszając ten błąd. Natomiast wkładki pozwalają na idealne dopasowanie zarówno do stopy, jak i do jej potrzeb. Wykonując wkładki dla biegaczy bierzemy pod uwagę ustawienie pięty, stępu, ustawienie śródstopia, przodostopia (pronacja/supinacja/neutral) Każdą część stopy ustawiamy osobno i pod właściwym kątem, zarówno podczas stania jak i podczas ruchu. Warto pamiętać, że buty supinatory i pronatory nie uwzględniają części stopy, lecz ustawiają całą i tylko pod określonymi kątami.
Jak działają wkładki w butach do biegania?
Grubością wkładki jesteśmy w stanie wyregulować luz w bucie związany z tęgością stóp (szerokość, wysokość). Kształt wkładki i dobór materiałów pozwala na idealne rozłożenie nacisków na podłoże odciążenie np. odcisków oraz zabezpiecza przed przesuwaniem się stopy w bucie zarówno na boki jak i przód-tył, co zapobiega np. krwiakom pod paznokciami. Wtedy nie potrzeba większych butów. Wkładki wykonujemy z różnych materiałów z różnym zastosowaniem, np. miękkie materiały powodują zwiększenie amortyzacji, co pozwala na zmniejszenie traumatyzacji podczas treningu lub zwiększając sprężystość poprawiamy wydajność biegu na zawodach. Duża amortyzacja chroni przed przeciążeniami, ale zmniejsza stabilizację, natomiast twarde wkładki mocno stabilizują, jednak nie chronią od przeciążeń (parametry te – zawsze razem z butem). Jest kilkadziesiąt rodzajów materiałów. Przy ich doborze bierzemy pod uwagę między innymi rodzaj dolegliwości, zastosowanie, masę biegacza, nawierzchnię po której biega, a także buty, z których korzysta.
Na co należy zwrócić uwagę przy wyborze wkładek?
Upewnić się, że są wykonane dla nas, że uwzględniają wszystkie nasze potrzeby. Sprawdzić, jakie są właściwości materiałów, z których są wykonane, czy jest przewidziana kontrola i korekty (podobnie jak buty wkładki się rozdeptują, a rozdeptane nie działają prawidłowo), że istnieje możliwość eliminowania ew. problemów pojawiających się na bieżąco. Wszystkie rodzaje wkładek wykonywane są najczęściej z podobnych materiałów, są to materiały atestowane i wysokiej jakości. Kluczowa jest tu technologia; możliwość stworzenia takiego kształtu i takiego doboru materiałów, które pozwolą na uzyskanie oczekiwanych efektów.
Biegamy już w butach z wkładkami. I co dalej?
Przez około pół roku od wykonania wkładek ważne są kontrole, dzięki którym podolog może wykonać ich korektę. Korekta jest to przeformowanie wkładek do potrzebnego aktualnie kształtu. Wkładki podczas noszenia korygują stopę, ale też ulegają deformacji na skutek obciążenia. Nigdy nie jesteśmy w stanie przewidzieć, w jaki sposób pacjent zareaguje. Czy wkładka ustawi stopę, czy stopa zdeformuje wkładkę. Dlatego należy ten proces kontrolować i sukcesywnie korygować wkładki.
Czy wkładka to lepsze rozwiązanie niż system stabilizacji śródstopia wbudowany w butach?
Nie rywalizujemy z producentami obuwia. Wkładki mają sens wyłącznie z butami. Zadaniem wkładek jest indywidualne dopasowanie i tym samym jeszcze lepsze wykorzystanie technologii zastosowanych w butach, wypełnienie przestrzeni pomiędzy produkcją seryjną butów, a budową anatomiczną (każda stopa jest inna), wadami i dolegliwościami konkretnej stopy. Wkładki dają nam możliwość rozłożenia na etapy korekcji jakiejś wady, zwiększenia stabilizacji tylko jednej stopy, bo druga tego nie potrzebuje, zmiany korekty np. po zabiegu operacyjnym. Bez wkładek jest to po prostu niemożliwe.
Dziękujemy za rozmowę.