Kto powalczy o medale Mistrzostw Polski na Półmaratonie PHILIPS Piła? Padnie rekord frekwencji?
W najbliższą niedzielę, 2 września odbędzie się 28. Półmaraton PHILIPS Piła, podczas którego rozegraną zostaną 27. PZLA Mistrzostwa Polski w Półmaratonie. Na starcie zobaczymy m.in naszych reprezentantów z biegu maratońskiego podczas ME w Berlinie, Izabelę Trzaskalską i Błażeja Brzezińskiego. Organizatorzy pilskiej połówki liczą na rekord frekwencji, bowiem udział w biegu zadeklarowało aż 5 tysięcy biegaczy. Do tej pory najwięcej uczestników zgromadziła ubiegłoroczna edycja, na mecie której zameldowało się 3 623 zawodników.
27. PZLA Mistrzostwa Polski w Półmaratonie
Trasa półmaratonu w Pile będzie areną rywalizacji o medale 27. Mistrzostw Polski w Półmaratonie. Już wiadomo, że 2 września poznamy nowych mistrzów, bowiem nie zgłosili się ubiegłoroczni złoci medaliści MP: Arkadiusz Gardzielewski oraz Ewa Jagielska. W rywalizacji mężczyzn zabraknie także srebrnego medalisty sprzed roku – Dawida Maliny, oraz brązowego medalisty – Roberta Głowali. Na starcie stanie za to Błażej Brzeziński, który w 2010 roku w Pile zdobywał srebrny medal MP z czasem 1:05:06. Zawodnik WKS Śląska Wrocław legitymuje się rekordem życiowym w półmaratonie 1:03:49 ustanowionym w 2015 roku we Włoszech.
– Do Piły jadę powalczyć o medal MP, choć nie ukrywam, że cele biegowe w tym roku mam już za sobą. Był to maraton w Japonii gdzie uzyskałem wynik 2:12:43, który w dalszym ciągu daje mi pierwszy wynik w Polsce, oraz ME w lekkoatletyce w Berlinie, których niestety nie mogę zaliczyć do udanych. Jak wiadomo, w Pile czeka nas krajowy czempionat i z pewnością każdy z chłopaków jest dobrze przygotowany i łatwo skóry nie sprzeda. Korzystając z okazji, życzę wszystkim startującym powodzenia i do zobaczenia na starcie – powiedział w rozmowie z nami Błażej Brzeziński.
Szybciej biegał w swojej karierze Szymon Kulka, kolejny z faworytów do podium. Zawodnik z Ropy swój najlepszy wynik na dystansie półmaratonu ustanowił w 2016 roku (1:03:03), w tym samym roku zostając w Pile mistrzem Polski z wynikiem 1:04:28.
W walce o medale MP z pewnością liczyć się będzie także Adam Nowicki – złoty medalista z 2014 roku (1:06:17) i srebrny medalista z 2016 roku (1:05:04). Zawodnik MKL-u Szczecin w ubiegłym roku na półmaratonie w holenderskim Venlo nabiegał swój najlepszy wynik w karierze – 1:03:57. Na starcie staną także m.in. brązowy medalista z 2014 roku – Wojciech Kopeć oraz brązowy medalista z 2012 roku – Damian Kabat.
– Tym razem start w Pile nie będzie moim startowym priorytetem, ponieważ 30 września pobiegnę w Maratonie Warszawskim. Będzie to mój debiut na królewskim dystansie. Mimo to będę chciał pokazać się z jak najlepszej strony i powalczyć o tytuł Mistrza Polski. – powiedział w rozmowie z biegowe.pl Adam Nowicki. – Mam nadzieję, że bardzo intensywne przygotowania pod maraton, które aktualnie trwają, nie wykluczą mnie z szybkiego biegania w Pile. – dodał.
Chrapkę na medal w Pile ma Damian Kabat, chociaż priorytetem dla niego będzie poprawa rekordu życiowego. – Stawka w tym roku jest ciekawa, jest dużo ciekawych nazwisk. Chciałbym znowu powalczyć o medal tak samo jak na Biegu Ursynowa w Warszawie. Na pewno znowu dam z siebie tyle ile będę w stanie, a które da to miejsce zobaczymy już w niedzielę. – zapowiada.
Wiele faworytek, a podium tylko jedno
Wydaje się, że bardziej zacięta rywalizacja o medale mistrzostw Polski w półmaratonie toczyć się będzie wśród pań. Zabraknie co prawda Ewy Jagielskiej, złotej medalistki sprzed roku, ale do Piły powróci druga zawodniczka z ubiegłego roku – Olga Kalendarova-Ochal. Aktualna wicemistrzyni Polski powtórzyła wynik z 2016 roku, gdy również zajęła drugie miejsce. W niedzielę Olga Ochal z pewnością będzie chciała wreszcie stanąć na najwyższym stopniu podium. Nie będzie to jednak łatwe zadanie, bo za rywalkę będzie miała m.in Izabelę Trzaskalską, która już raz okazała się lepsza, właśnie w 2016 roku. 10 zawodniczka maratonu na mistrzostwach Europy w Berlinie, na MP w Pile już dwa razy stawała na podium (złoto – 2016 i srebro – 2014).
– Jeżeli chodzi o nastawienie, z jakim jadę do Piły to jest jak najbardziej pozytywne. W niedzielę podczas Biegu Jacka miałam start kontrolny na 5 km i bardzo mnie podbudował. Będzie fajna, dobra obsada w Pile i mogą paść fajne wyniki. O ile się orientuję do Piły wybierają się też koleżanki z Kenii, w tym aktualna rekordzistka trasy. Oprócz Mistrzostw Polski w Półmaratonie impreza będzie miała również rangę Mistrzostw Wojska Polskiego, więc chcę się pokazać z jak najlepszej strony. – zapowiada Izabela Trzaskalska. – Po Berlinie pojechałam na 10 dniowy obóz do Szklarskiej Poręby. Ponad tydzień miałam więc bardzo spokojny. Same wybiegania i czasem kilka rytmów. Często chodziłam na odnowę czy skorzystałam z masażu. Biegało mi się bardzo dobrze. Spokojną zabawę biegową wykonałam we środę przed Biegiem Jacka i widać, że forma jest! Oby w Pile było jeszcze lepiej. – dodaje 10. zawodniczka tegorocznych Mistrzostw Europy.
Na liście startowej Mistrzostw Polski znajduje się również Aleksandra Lisowska, dwukrotna brązowa medalistka z Piły (2014, 2017), ale jak dowiedzieliśmy się, zawodniczka AZS UWM Olsztyn nie planuje startu w Pile. – Miałam długie roztrenowanie i niestety nie jestem teraz gotowa by pobiec na Mistrzostwach Polski. Przygotowania rozpoczęłam późno, ponieważ zaplanowany maraton w Libanie pobiegnę dopiero w listopadzie. – tłumaczy Aleksandra Lisowska.
O najwyższe laury powalczą również dwie, bardzo dobrze spisujące się w tym sezonie zawodniczki: Agnieszka Gortel-Maciuk oraz Anna Gosk. Pierwsza z nich w obecnym sezonie zanotowała świetną serię, wygrywając półmaratony w Łodzi, Tarnowie Podgórnym oraz we Wrocławiu. To właśnie podczas PKO Nocny Wrocław Półmaratonu Agnieszka Gortel-Maciuk wygrała z Izabelą Trzaskalską, osiągając świetny wynik 1:14:49. To czterokrotna (z rzędu!) mistrzyni Polski w półmaratonie w latach 2008-2011, a wyniki z jakimi zdobywała złote medale to prawie kalka tegorocznego osiągnięcia z Wrocławia (1:14:48 w 2008, 1:14:14 w 2009, 1:14:43 w 2011). Wygrywając MP w Pile w 2010 roku ustanowiła swój najlepszy wynik w karierze – 1:12:52. Z kolei Anna Gosk, czwarta zawodniczka w Pile przed rokiem, w marcu tego roku ustanowiła rekord życiowy na poziomie 1:14:49, będąc pierwszą Polką na mecie PZU Półmaratonu Warszawskiego.
Kolejne faworytki do podium to m.in Karolina Pilarska – aktualna mistrzyni Polski w maratonie i Anna Szyszka – srebrna medalistka MP w półmaratonie z 2015 roku, gdzie ustanowiła rekord życiowy 1:15:36. Poza tym jesteśmy ciekawi, jak na dystansie półmaratonu zaprezentuje się Paulina Kaczyńska. Zawodniczka WMLKS Pomorze Stargard posiada rekord życiowy 1:16:57, ale trzeba pamiętać, że ostatnio skupiała się na startach na 5 000 i 10 000 metrów, zostając mistrzynią (5 000 m) i wicemistrzynią (10 000 m) Polski. Na tych dystansach reprezentowała nasz kraj na ME w Berlinie oraz na drużynowych mistrzostwach Europy w Lille, gdzie miała spory wkład w zajęcie przez biało-czerwonych drugiego miejsca. Jak widać, faworytek do podium jest wiele, a miejsc zaledwie trzy.
21,097 km i ani metra więcej
Tradycyjnie już, w pierwszą niedzielę września, w Pile na dystansie półmaratonu rywalizować będą biegacze z całego kraju i z zagranicy. Listy startowe zostały już zamknięte, a wszystko wskazuje na to, że 28. Półmaraton PHILIPS Piła pobije rekord frekwencji. Na piątkowej konferencji prasowej organizatorzy ogłosili, że do biegu zapisało się 5 tysięcy osób, najwięcej w całej historii pilskiej połówki. Ilu z nich stanie na starcie, przekonamy się w niedzielę, ale ubiegłoroczny rekord 3 623 finiszerów jest mocno zagrożony. Rywalizacja odbędzie się na trasie wytyczonej w zeszłym roku. Po wpadce z nieprawidłowo oznaczoną nawrotką, organizatorzy zapewniają, że w tym roku biegacze pokonają dystans 21,097 km i ani metra więcej. 
Muzyka na trasie
Nowością podczas 28. Półmaratonu PHILIPS Piła będą dwa punkty kibicowania, na których dwa zespoły muzyczne będą nadawać rytm biegaczom. Muzyka na żywo towarzyszyć będzie uczestnikom biegu i kibicom na ulicy Okrzei (przy Pomniku Lotników) oraz przy rondzie Solidarności. Wszystko wskazuje na to, że tegoroczny półmaraton będzie ostatnim biegiem, w którego nazwie znajdzie się marka PHILIPS. W związku ze zmianą właściciela firmy i globalną zmianą nazwy na Signify, już w tym roku na oficjalnej koszulce pilskiego półmaratonu znajdą się dwa logotypy marki: dotychczasowy PHILIPS oraz nowy Signify.
Biuro Zawodów zaprasza wcześniej niż w ubiegłych latach
Ze względu na spore zainteresowanie półmaratonem i spodziewaną dużą frekwencją, organizatorzy Półmaratonu PHILIPS Piła zdecydowali się na wcześniejsze niż zazwyczaj otwarcie Biura Zawodów. Biuro tradycyjnie znajdować się będzie w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr. 1 przy ul. Staromiejskiej 11, a czynne będzie w godzinach 15:00 – 22:00 w sobotę (1 września) oraz 7:00 – 10:00 w dniu zawodów.
GD
Fot. Daniel Balukiewicz
