Poznański Bieg Niepodległości idzie na rekord. Już ponad 18 tysięcy zapisanych

Tegoroczny Bieg Niepodległości RunPoland w Poznaniu ma szansę zostać największym biegiem masowym w Polsce. Do tej pory palmę pierwszeństwa pod względem liczby finiszerów dzierży ubiegłoroczna edycja Biegu Niepodległości w Warszawie, gdzie do startu zapisało się 18 tysięcy biegaczy, a linię mety ostatecznie osiągnęło 15 014 uczestników. Organizator poznańskiego biegu deklaruje, że na dwa miesiące przed imprezą zajętych jest już ponad 18 tysięcy miejsc z dostępnej puli 25 tysięcy pakietów startowych. Czy będzie to pierwszy bieg w Polsce z frekwencją powyżej dwudziestu tysięcy uczestników?

Rekordowe zapisy

Poznański Bieg Niepodległości RunPoland budzi duże zainteresowanie biegaczy już od pierwszej jego edycji, która odbyła się dwa lata temu. Debiut był okazały, limit 10 tysięcy uczestników wyczerpał się na długo przed startem imprezy. Pierwsza edycja biegu jednak była organizacyjnym niewypałem. Uczestnicy narzekali na tłok i ścisk, a wspólny start ponad 9 tysięcy biegaczy spowodował m.in. …że przed linią mety tworzyły się kolejki. Mimo to przed rokiem ponownie 10 tysięcy pakietów startowych znalazło swoich nabywców. Organizatorzy wzięli sobie do serca uwagi uczestników poprzedniej edycji i wyeliminowali większość błędów m.in. zaplanowali start zawodników falami. Bieg zebrał pozytywne oceny uczestników, a ze szczególnie przychylnymi opiniami spotkał się projekt medalu, który wręcz zachwycił biegaczy.

– Ze względu na fakt, że był to debiut naszej imprezy, nie obyło się wówczas bez typowych dla wieku niemowlęcego kłopotów. Zostały one jednak całkowicie wyeliminowane w drugiej edycji, która spotkała się z wielkim entuzjazmem uczestników. Uważamy, że to jedno ze źródeł olbrzymiego zainteresowania naszym biegiem w tym roku. Taką zmianę uważamy za nasz największy sukces. – mówi Artur Kujawiński z Fundacji „RunPoland.org” na Rzecz Poznańskiego Biegu Niepodległości. – W tym roku nad sprawną organizacją biegu czuwać będzie prawie tysiąc wolontariuszy – dodaje.

Poznań czy Warszawa? Które miasto będzie miało większy Bieg Niepodległości?

W 2018 roku organizatorzy poznańskiego biegu postanowili pójść na całość. Zamierzają zdetronizować największy do tej pory bieg uliczny w Polsce – Bieg Niepodległości w Warszawie. Celują we frekwencję powyżej 20 tysięcy uczestników, a limit miejsc ustalili na 25 tysięcy. Internetowe zapisy na bieg ruszyły już 23 kwietnia. Ich sam początek, kiedy to wciągu pierwszych 24 godzin zapisało się ponad 6 tysięcy osób zwiastował, że Bieg Niepodległości RunPoland może ustanowić nowy rekord frekwencyjny kraju i przenieść biegową stolicę do Poznania.

W tym tygodniu organizatorzy poznańskiego biegu ogłosili, że na liście startowej imprezy jest ponad 18 tysięcy osób. –  Blisko 5 tysięcy zapisanych osób to biegacze z Poznania, drugie miasto pod względem frekwencji to Warszawa – informuje Artur Kujawiński.  – Oprócz Polaków zgłosili się dotychczas obywatele 17 państw: Austria, Belgia, Białoruś, Czechy, Dania, Francja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Kenia, Niemcy, Norwegia, Szwecja, Ukraina, USA, Węgry i Wielka Brytania. – dodaje. 

Przed rokiem, 29. Bieg Niepodległości w Warszawie zgromadził na liście startowej 18 tysięcy osób, a po raz pierwszy w historii na polskim biegu linię mety przekroczyło ponad 15 tysięcy biegaczy. Dokładnie 15 014 zawodników.

W Warszawie nie zamierzają oddawać palmy pierwszeństwa bez walki. – Zaplanowane wcześniej zwiększenie limitu startujących podczas tegorocznej trzydziestej edycji Biegu Niepodległości nie ulega zmianie i wynosi 20 tysięcy startujących. – mówi Krzysztof Aniołkowski ze Stołecznego Centrum Sportu AKTYWNA WARSZAWA. Zapisy na warszawski bieg zwykle ruszają w pierwszym tygodniu października.

Medale jakich jeszcze nie było

Kolejny raz organizatorzy poznańskiego biegu zaskoczyli projektem medalu, którego autorem, podobnie jak dwóch poprzednich medali składających się w jedną kolekcję, jest Damian Drąszkiewicz. Tym razem medal pokryty będzie 24-karatowym złotem, z wygrawerowanymi siedmioma datami wybuchów najistotniejszych polskich Powstań sprzed 1918 roku.

Poznański Bieg Niepodległości

Siedem dat Powstań z medalu znajdzie także swoje odzwierciedlenie w ustawieniu uczestników biegu na starcie. Tradycyjnie utworzą oni żywą biało-czerwoną flagę i podzieleni zostaną na siedem fal startowych, z których każda upamiętni Powstańców:

  1. Fala Powstańców Kościuszkowskich – 1794r.
  2. Fala I Powstańców Wielkopolskich – 1806r.
  3. Fala Powstańców Listopadowych – 1830r.
  4. Fala Powstańców Krakowskich – 1846r.
  5. Fala Powstańców Poznańskich – 1848r.
  6. Fala Powstańców Styczniowych – 1863r.
  7. Fala II Powstańców Wielkopolskich – 1918r.
Część Narodowego Biegu 100-lecia, czy nie?

Organizatorzy poznańskiego biegu napisali na stronie internetowej imprezy, że bieg „został włączony do elitarnego grona Narodowego Biegu 100-lecia, czyli projektu największego biegu świata w czasie obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.”. To jednak nieprawda. – Poznański bieg początkowo przyłączył się do naszej inicjatywy, ale ostatecznie nie będzie miał z nią związku. Biegacze nie otrzymają m.in. na mecie pamiątkowych medali, jakie trafią do uczestników innych biegów organizowanych w ramach naszego projektu. Organizator nie powinien promować swojej imprezy jako części Narodowego Biegu 100 lecia. – powiedział nam Janusz Kalinowski, rzecznik prasowy projektu, którego ideą jest organizacja 100 Biegów Niepodległości na 100 lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. – Oficjalnie nie należymy ale inicjatywę jak najbardziej wspieramy i kibicujemy. – potwierdza Artur Kujawiński.

Poznański Bieg Niepodległości przyciąga atrakcjami

Uczestnicy biegu, zwłaszcza ci przyjeżdżający do stolicy Wielkopolski z innych stron kraju, mogą liczyć na szereg atrakcji „okołobiegowych”. Jeszcze przed biegiem, w sąsiadujących z biurem zawodów halach Międzynarodowych Targów Poznańskich, odbędą się Targi Piwne. To świetna okazja by poznać historię i sposób warzenia piwa, a także możliwość wypróbowania najwyższej jakości piw rzemieślniczych, cydrów i miodów pitnych. Równolegle odbywać się będzie także Street Food Spot, wydarzenie skierowane do wszystkich miłośników jedzenia wśród miejskiego zgiełku. Miłośnicy nietypowych wrażeń będą mogli wystartować w Piwnej Mili, czyli biegu z czterema przystankami na piwo. Oprócz atrakcji dla ciała znajdą się też atrakcje dla duszy, bowiem podczas targów zaplanowano wiele koncertów z różnych gatunków muzycznych.

Po biegu będzie okazja wziąć udział w obchodach Dnia Św. Marcina – imienin ulicy Święty Marcin – głównej arterii miasta. Momentem kulminacyjnym wydarzenia jest zawsze barwny świętomarciński korowód,  pod przewodnictwem konnego jeźdźca odgrywającego postać Świętego Marcina. Parada ta gromadzi blisko stutysięczną publiczność. Zjeść będzie można także świętomarcińskiego rogala, którego tradycja wypieku sięga 1891 roku.

gd/md

Fot. Tomasz Szwajkowski