Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

35 lat temu zmarł Tomasz Hopfer – ojciec polskich biegów ulicznych

Tomasz Hopfer

„O wiele prościej jest usiąść w studio z gościem i rozmawiać, aniżeli nałożyć dres i pokonać 15 km biegiem” – powiedział w jednym z wywiadów Tomasz Hopfer, inicjator telewizyjnej akcji „Bieg po zdrowie” i „Biegaj razem z nami”. Zmarł 35 lat temu – 10 grudnia 1982 roku, w wieku 47 lat. W środę 13 grudnia w Warszawie odbędzie się bieg uliczny „Piątka z Hopferem”.
Uważany za ojca polskiego joggingu, współtwórca Maratonu Warszawskiego (początkowo pod nazwą Maraton Pokoju). W młodości uprawiał lekkoatletykę. W 1955 i 1958 roku startując w barwach warszawskiej Sparty/Spójni wywalczył z kolegami (m.in. z olimpijczykiem Zbigniewem Makomaskim) złote medale mistrzostw Polski w sztafecie 4×400 m, a w 1956 – srebrny (m.in. z bratem Andrzejem). W tym to roku ukończył studia na SGPiS (dzisiejsza SGH). Po zakończeniu kariery zawodniczej był trenerem. W 1969 roku rozpoczął pracę w telewizji, szybko zyskując sobie sympatię otoczenia i widzów, zwłaszcza jako prezenter bloku rozrywkowo-publicystycznego „Studio 2”.
Maraton Pokoju – dzisiejszy Maraton Warszawski
Był prawdziwą osobowością, a popularności mogły mu pozazdrościć najbardziej znane osoby w kraju. Wyluzowany na wizji i nieczytający z kartki, znający sport od podszewki. Czegoś takiego jak telepromptery ustawione gdzieś za kamerą jeszcze nie znano. Większość spikerów czytała z kartki, ale nie Hopfer. Potrafił przez kilka minut sypać nazwiskami, wynikami mierzonymi w metrach, kilogramach, minutach i sekundach. Był przeciwieństwem tych, którzy czytali informacje polityczne i gospodarcze w Dzienniku Telewizyjnym.
Tomek, będąc przed kamerą, spójrz od czasu do czasu w kartkę. Zrób to dla mnie…” – prosił Jerzy Ambroziewicz, przez lata zawiadujący publicystyką. A Hopfer kiwał ze zrozumieniem głową i… robił swoje.
Najciekawsze było to, że nie uważał się za śmiałą osobę. „Nigdy nie miałem skłonności, żeby stanąć na podium podczas akademii szkolnej i recytować wiersze. Nigdy też nie zgłaszałem się pierwszy do odpowiedzi. Męką była dla mnie droga od ławki do tablicy i stanie przy niej przez kilka minut. Nawet jeśli znałem odpowiedź na pytanie profesora. Całą noc potrafiłem nie spać ze zdenerwowania, wiedząc, że następnego dnia mam odczytać referat na ćwiczeniach” – wyjawił w jednej z rozmów.
W 1966 roku został dziennikarzem w „Sporcie dla wszystkich”, a trzy lata później w redakcji sportowej telewizji. Szybko stał się cenionym sprawozdawcą sportowym. Komentował na żywo wielkie wydarzenia sportowe. Pasjonował się głównie lekkoatletyką.
Był człowiekiem, któremu przez całe życie towarzyszyła trema i który nauczył się z nią żyć. Podczas długich imprez sportowych, trwających przez wiele dni, chudł w oczach z dnia na dzień. W 1980 roku prowadził studio olimpijskie przez 17 dni po 20 godzin na dobę, co doprowadziło go do wielotygodniowej choroby bezsenności.
Telewizja uskrzydlała Hopfera i zarazem krańcowo go wyczerpywała. Wchodząc do studia, dostawał jakiegoś napędu, niektórzy mówili, że przed kamerą unosi się w powietrzu. Takim był dla widzów. Doskonale znał sekret powodzenia w swej branży. Wiedział, jak udawać, że… jest się naturalnym” – wspominał Mariusz Walter, dziennikarz TVP w latach 1963-1982.
Pod koniec roku 1982 Hopfer trafił do szpitala, w bezpośrednim sąsiedztwie warszawskiego Lasku Bielańskiego, w którym kiedyś biegał. Jego wychudzony organizm się poddał – 10 grudnia o godzinie 3.35 stwierdzono zgon idola telewidzów i miłośników biegania. Kilkanaście dni wcześniej udzielał jeszcze wywiadu Polskiej Agencji Prasowej i rozmawiał o kolejnym Maratonie Pokoju. Pochowano go na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.
Co prawda są tacy, którzy uważają, że dziesięć lat spędzonych w telewizji, to dwadzieścia gdzie indziej. Nawet jeśli to prawda i niedługo spakuję manatki, schodząc z tego świata, to per saldo wyjdę na swoje” – stwierdził kiedyś przewrotnie.
Mówił też i tak: „Ludzie uważają, że się ośmieszam przebierając się w dres, biegając lub gimnastykując. Saldo jest jednak korzystne dla sportu, a to najważniejsze. Postawiłem sobie za główny, dziennikarski obowiązek propagowanie tych wartości, które rozwijają człowieka, kształtują jego charakter i dumę. O wiele prościej jest usiąść w studio z gościem i rozmawiać, aniżeli nałożyć dres i pokonać 15 km biegiem”.
Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku odmówił występowania w TVP w mundurze. W środę 13 grudnia odbędzie się bieg uliczny Piątka z Hopferem. Start o godzinie 19.18 przy Centrum Olimpijskim im. Jana Pawła II w Warszawie.

Źródło: PAP