Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Błoto i przeszkody, czyli Runmageddon po krakowsku

To był niezwykle mokry i błotnisty weekend z Runmageddonem nad Zalewem na Piaskach w podkrakowskiej gminie Liszki. Według list z wynikami biegi w formułach Classic, Rekrut oraz Szlachetna Paczka ukończyło ponad 5 tysięcy uczestników. Na trasie czekały na nich do pokonania dziesiątki zaskakujących konstrukcji, tony błota, woda, kamienie, opony i liczne doły. 

Runmageddon zawitał do Krakowa po raz drugi. Organizatorzy poinformowali, że przywieźli do Małopolski 50 ton sprzętu, ustawiając na trasie m.in. Multirig – składającą się z kółek i uchwytów konstrukcję wymagającą ogromnej siły fizycznej, debiutującą w Krakowie, złożoną z aż tysiąca opon – Oponeo, czy Aquaman by Samsung, wymagający wysokiego wyskoku z trampoliny i uderzenia w dzwonek. Na tej ostatniej każdy z uczestników został sfilmowany przy wykorzystaniu techniki slow motion. Spore wrażenie na uczestnikach zrobiła najnowsza przeszkoda, Atak Szczytowy aka Dreszczowiec czyli 7 metrowa, dwustronna ściana ukośna z linami.

Organizator zaskoczył uczestników jeszcze większą liczbą przeszkód. Do pokonania było ich zdecydowanie więcej niż zapowiadano przed startem. W formule Intro czekało 28 przeszkód, zamiast zapowiadanych 15, w Rekrucie 30 przeszkód zastąpiły 42, a w Classic’u uczestnicy pokonali aż 56 utrudnień zamiast 50. Nie zniechęciło to jednak startujących, wśród nich Adama Dulnika, który na imprezie w Krakowie reprezentował naszą redakcję. – Biegałem już Runmageddony w Warszawie, a także Spartan Race. Mam na koncie też kilka maratonów. Ale na żadnej innej imprezie tak bardzo nie dostałem w kość, jak w niedzielę od ekipy Runmageddonu. – powiedział. – Trasa bardzo dobrze przygotowana i bezpieczna, a liczba przeszkód przyprawiała o zawrót głowy. Ostatnią z nich pokonałem dopiero na drugi dzień, gdy musiałem wstać rano z łóżka, żeby iść do pracy – zakończył ze śmiechem.

Ponad 5 tysięcy oficjalnych finiszerów

Największym zainteresowaniem tradycyjnie cieszył się bieg w formule Rekrut. Do jego mety dotarło 3799 osób. Znacznie mniej finiszerów miał dłuższy od Rekruta dystans Classic – 1467. Do tego należy doliczyć 106 uczestników, którzy ukończyli Runmagedon Szlachetna Paczka. Łącznie daje to 5327 oficjalnych finiszerów na mecie Runmageddonu Kraków. Do tego wyniku można doliczyć jeszcze uczestników formuły Intro, ale z uwagi na brak pomiaru czasu nie możemy zweryfikować liczby osób, które ukończyły ten bieg.

Dodatkowe atrakcje

Specjalną edycję Runmageddon KIDS, dla dzieci w wieku 4-11 lat, pokonało prawie 800 dzieci. Na ponad kilometrowej trasie czekało na nich 16 specjalnie przygotowanych przeszkód, w tym najdłuższa w historii 30 metrowa zjeżdżalnia.  Na starcie pojawiły się również zespoły fimowe. 113 przedstawicieli biznesu ruszyło na trasę w ramach integracji grup pracowniczych, wspomagając tym samym Szlachetną Paczkę. Dochód z zakupionych przez nich pakietów startowych został przekazany właśnie na jej konto. Na wszystkich, którzy pojawili się w Miasteczku Kibica, czekały liczne atrakcje przygotowane przez sponsorów: strefa gastronomiczna z Food Truckami, Strefa Challenge i Chillout.

Kto wygrał serie Elite?

W seriach Elite, gdzie uczestnicy nie mogą pomagać sobie przy pokonywaniu przeszkód rywalizując ze sobą na trasie, najlepsi okazali się na dystansie 6 km z 42 przeszkodami, wśród kobiet Anna Solakiewicz z czasem 02:04:00, a wśród mężczyzn Piotr Prusak z Gorący Potok Team, który dotarł do mety w czasie 58:06. Na dystansie 12 km i 56 przeszkód najszybszy okazał się ponownie Piotr Prusak, osiągając czas 01:23:41.

Jesienne Runmageddony

Kolejne edycje Runmageddonu już wkrótce. We wrześniu z przeszkodami będzie można zmierzyć się w Gdańsku, Warszawie i Wałbrzychu. W październiku m.in. w Kocierzu gm. Andrychów i na Kaukazie, gdzie odbędzie się druga w historii Runmageddonu edycja poza granicami Polski. Pierwsza miała miejsce w marcu na Saharze.

mat. pras

Fot. Biuro Prasowe Runmageddonu, Sandra Biegun & Jakub Zajączkowski