Bieganie – aktywność dla każdego. Jak zacząć, żeby na tym skorzystać?
Bieganie to sport, który w ostatnich latach przeżywa swoje dłuuugie 5 minut! Zainteresowanie nim wzrasta z roku na rok, a ponieważ nie zapowiada się, aby nagle zaczęła spadać sprzedaż obuwia do biegania, to możemy się spodziewać, że BOOM będzie nadal trwać. Co jednak zrobić, żeby dobrze zacząć, a potem trwać w tej pasji przez wiele lat?
Po pierwsze trzeba to polubić! Nie oszukujmy się – bieganie może być nudne, ale wcale nie musi. Na pewno nie będzie tak, jeśli naprawdę się zaangażujemy – zakochamy się w treningach i w całym procesie, znajdziemy cel i będziemy do niego dążyć. Czy każdy może przejść i przebiec 5 km, bez żadnego przygotowania? Myślę, że tak. Pytanie jednak, czy byłoby to zdrowe? Szczerze wątpię…
Odradzam porywanie się już na początku na nie wiadomo jaki trening. O wiele lepiej (i zdrowiej) jest stopniować obciążenie. Jeśli masz problem z otyłością postaraj się najpierw zmniejszyć swoją masę ciała. Najlepiej poprzez fitness i zbilansowaną dietę. Obciążanie stawów może się źle skończyć i wyłączyć cię z możliwości uprawiania jakiejkolwiek formy ruchu.
To jak się zabrać za trening? Co warto wiedzieć? Na co zwrócić uwagę?
1. Ubiór: na początek w zupełności wystarczą zwykłe dresy.
Skupiłbym się jednak na odpowiednim obuwiu, które jest przeznaczone stricte do biegania. Zapewni ci ono komfort i zapobiegnie niechcianym kontuzjom – począwszy od obtarć, a skończywszy na problemach z rozcięgnem podeszwowym.
2. Rozgrzewka przed – rozciąganie po.
10 minut na rozgrzanie, pomoże nam przygotować organizm na wysiłek i zapobiegnie kontuzjom. Tak samo jak rozciąganie po biegu. To dobre nawyki, można je wprowadzić również w wolne dni, organizm na tym skorzysta.
3. Jedzenie – o tym co przed, a co po, napiszę w oddzielnym artykule, bo to ważny temat!
Dwie ważne rzeczy na początek: pierwsza to posiłek przed treningiem, dobrze, żeby zjeść go najpóźniej 1,5 godziny przed. A po treningu pamiętaj o węglowodanach. Trzeba uzupełnić energię włożoną w bieg!
4. Kiedy biegać i gdzie?
Czy nawierzchnia ma znaczenie? Oczywiście! Unikaj asfaltu. Twarde podłoże obciąża stawy, a widok samochodów czy wdychanie spalin też do niczego pożytecznego nie prowadzą. Wybierz park, ciesz się kontaktem z naturą, oddychaj pełną piersią. W końcu bieganie to Twój czas! A może siłowania i bieżnia mechaniczna? Też nie ma problemu! Ale o tym więcej już niedługo.
5. Nie spodobało mi się…
Stwierdziłeś tak po pierwszym treningu? Rozumiem, ale… Daj sobie szansę! Nie zniechęcaj się. Początki zwykle są trudne, nie tylko w bieganiu. Pamiętasz, jak uczyłeś się czytać albo kierować samochodem? Też było ciężko, ale tylko na początku. W przypadku biegania będzie tak samo.
6. Nie szarżuj!
Nie za szybko, nie za dużo. Brzmi jak nie trening? Być może, ale w przypadku biegania nie liczy się ilość, ale jakość – to klucz do cieszenia się tą pasją przez długie lata. W Internecie znajdziesz wiele planów treningowych, chciałbym jednak Ci pokazać jak podejść do tego tematu z głową.
Zacznij od marszobiegów – przeplataj bieg marszem np. 500 metrów biegniesz, 500 metrów maszerujesz i tak przez 4 kilometry. Taka forma treningu nie jest monotonna, ma element zabawy, więc powinna Ci przypaść do gustu.
Słuchaj organizmu i sam decyduj czy to już pora na samodzielne 5 km. Uwierz mi, że w 3-4 miesiące od zera można dojść do przebiegnięcia półmaratonu!
Na koniec – dla inspiracji – kilka najważniejszych zalet biegania:
– wydłuża życie (!)
– przynosi efekty szybciej niż inne aktywności, jest najefektywniejszą formą, jeżeli chodzi o spalanie kalorii
– nie potrzebujesz do niego specjalnego sprzętu
– możesz biegać wszędzie
– obniża tętno spoczynkowe oraz ciśnienie tętnicze
– wyzwala endorfiny, zapobiegając złemu samopoczuciu czy depresji
– zwiększa wydolność Twojego organizmu, pozwala Ci na więcej
– modeluje sylwetkę i spala tłuszcz, a większa atrakcyjność to także większa pewność siebie, z czasem uświadamia ci, że możesz wszystko!
To co? Czas się ruszyć i dołączyć do wielkiej rodziny biegowej! Poznać nowych ludzi, przygotować się do zawodów, zdobyć medal i pokazać światu, że każdy może!
Autor: Kacper Kąkol, w świecie sportu znany bardziej jako Biegowy świr.
Student ostatniego roku kierunku lekarskiego, więc jedną nogą już lekarz. Bieganie to jego pasja na całe życie, biega wszystko, od stadionu po biegi przeszkodowe, w których się specjalizuje. 15 zawodnik świata na krótkim dystansie oraz członek 4 sztafety na świecie, właśnie w OCR.
Materiał prasowy partnera Mixit.pl