Dostosuj preferencje dotyczące zgody

Używamy plików cookie, aby pomóc Ci w sprawnej nawigacji i realizacji określonych funkcji. Poniżej znajdziesz szczegółowe informacje o wszystkich plikach cookie w ramach każdej kategorii zgody.

Pliki cookie skategoryzowane jako "Niezbędne" są przechowywane w przeglądarce użytkownika, ponieważ są niezbędne do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji witryny.... 

Zawsze aktywne

Niezbędne pliki cookie są wymagane do umożliwienia korzystania z podstawowych funkcji tej witryny, takich jak zapewnienie bezpiecznego logowania lub dostosowanie preferencji zgody. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych umożliwiających identyfikację użytkownika.

Funkcjonalne pliki cookie pomagają realizować określone funkcje, takie jak udostępnianie zawartości strony internetowej na platformach mediów społecznościowych, zbieranie opinii i inne funkcje stron trzecich.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Analityczne pliki cookie są wykorzystywane do zrozumienia, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję z witryną. Te pliki cookie pomagają dostarczyć informacji na temat metryk, takich jak liczba odwiedzających, współczynnik odrzuceń, źródło ruchu itp.

Pliki cookie dotyczące wydajności są wykorzystywane do zrozumienia i analizy kluczowych wskaźników wydajności strony internetowej, co pomaga w dostarczaniu lepszych doświadczeń użytkownika dla odwiedzających.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Reklamowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania odwiedzającym spersonalizowanych reklam w oparciu o strony odwiedzane wcześniej oraz do analizy skuteczności kampanii reklamowych.

Brak plików cookie do wyświetlenia.

Lelisa Desisa mistrzem świata w maratonie! Etiopczycy wreszcie odzyskali złoto

Na trasie nocnego maratonu szalał Paragwajczyk, mocno napracował się Erytrejczyk i Szkot, ale złoty oraz srebrny medal Mistrzostw Świata i tak trafił do wyrachowanych Etiopczyków. W Dosze nie brakowało emocji!

Maraton odbywał się na bulwarze Corniche. Mężczyźni biegali na dokładnie takiej samej trasie jak tydzień temu kobiety. Pokonywali sześć pętli o długości 7 km.

Mimo, że bieg ruszył o północy czasu lokalnego, wciąż panował piekielny upał. Było około 30 stopni Celsjusza, a wilgotność powietrza oscylowała w okolicach 50%.  Warunki były trudne, ale i tak lepsze od tych tydzień temu.

Szalony bieg Paragwajczyka

Maraton rozpoczął się od samotnej ucieczki, której autorem był Derlys Ayala z Paragwaju legitymujący się życiówką 2:10:27, którą uzyskał….dwa tygodnie wcześniej w Buenos Aires. Maraton w Katarze był dla niego czwartym tegorocznym startem na królewskim dystansie w tym roku. Było raczej pewne, że jego harce nie potrwają długo.

Paragwajczykowi udało się zbudować nieco ponad minutę przewagi nad resztą grupy, która na początku biegła bardzo spokojnie. W okolicach 15km sygnał do ataku wreszcie dał Erytrejczyk Zerseynay Tadese, do którego szybko dołączył Etiopczyk Lelisa Desisa, jego rodak Mosinet Geremew i obrońca tytułu Geoffrey Kirui oraz Amos Kipruto z Kenii. Grupę uzupełnił Stephen Mokoka z RPA. Uciekiniera dogonili jeszcze przed półmetkiem, który Tadese osiągnął w czasie 1:05:56. Chwilę potem potwornie zmęczony Ayala zszedł z trasy.

Na kolejnych „piątkach” jako pierwsi meldowali się zawodnicy ze wspomnianej szóstki. Motorem napędowym grupy był biegacz z Erytrei, który często znajdował się na prowadzeniu.

Wyrachowani Etiopczycy

W zasadzie tempo dyktował każdy z zawodników, oprócz… Etiopczyków, którzy mieli własny plan na rozegranie biegu. Jako pierwszy, po 30. kilometrze tempa liderującej grupy nie wytrzymał Kirui, a potem jego los podzielił Tadese, któremu przyszło zapłacić za pociągnięcie grupy pościgowej za Ayalą.

Gdy wydawało się, że walkę o medale stoczą wyłącznie zawodnicy z Afryki, na 40km na prowadzenie wyszedł Callum Hawkins, który do tej pory trzymał się z tyłu biegnąc równym tempem. Aby wysforować się przed dotychczasowych liderów biegu Brytyjczyk musiał szarpnąć mocniej i na ostatnich 2km zabrakło mu sił, aby rzucić się w pogoń za dwoma Etiopczykami.

Desisa i Gemerew na ostatnich 200 metrach stoczyli pojedynek o złoty medal, z którego zwycięsko wyszedł ten pierwszy. Mistrzostwo świata wywalczył czasem 2:10:40, Geremew finiszował 4 sekundy później.

Brązowy medal trafił do Kenijczyka Amosa Kipruto (2:10:51). Hawkins zameldował się na mecie czwarty z czasem 2:10:57. Co ciekawe, dokładnie to samo miejsce Brytyjczyk zajął dwa lata temu na mistrzostwach świata w Londynie.

W sumie w pierwszej dziesiątce znalazło się łącznie trzech zawodników z Europy. Dziewiąty był naturalizowany Szwajcar Tadese Abraham, a dziesiąty Daniel Mateo z Hiszpanii.

Na taki sukces Etiopia czekała 18 lat

Dla Etiopii to dopiero drugi tytuł mistrza świata w historii zawodów, które odbywają się od 1983 roku. Na taki sukces czekali długie 18 lat. Pierwszym złotym medalistą był Gezahegne Abera, który wygrał mistrzowski maraton w 2001 roku w Edmonton. W ostatnich trzech latach Etiopczycy zajmowali drugie miejsca, ciągle coś jednak stawało na przeszkodzie, aby powtórzyć jego osiągnięcie.

Lelisa Desisa w Dosze zdobył swój drugi w karierze medal Mistrzostw Świata. Sześć lat temu w Moskwie sięgnął po srebrny krążek.

Poza tym Etiopczyk ma na koncie zwycięstwa w najbardziej prestiżowych biegach maratońskich na świecie. Dwukrotnie wygrał Boston Marathon – w 2013 i 2015, a w ubiegłym roku jako pierwszy dotarł do mety Maratonu Nowojorskiego.

Mistrzowski bieg ukończyło 55 z 73 zawodników, którzy stanęli na starcie. Z rywalizacji wycofał się m.in. Kenijczyk Paul Langayata, który w przeszłości dwa razy wygrywał maraton w Paryżu. Stawkę zawodników zamknął  Urugwajczyk Nicolás Cuestas, który uzyskał wynik 2:40:05.

W Dosze nie startowali Polacy, którzy nie wypełnili minimum PZLA wynoszące 2:12:30.

Tydzień temu tytuł mistrzyni świata w maratonie wywalczyła Kenijka Ruth Chepngetich.

Wyniki

1. Lelisa DESISA, ETH – 2:10:40
2. Mosinet GEREMEW, ETH – 2:10:44
3. Amos KIPRUTO, KEN – 2:10:51
4. Callum HAWKINS, GBR – 2:10:57
5.  Stephen MOKOKA, RSA – 2:11:09
6. Zersenay TADESE, ERI – 2:11:29
7. El Hassan EL ABBASSI, BRN – 2:11:44
8. Hamza SAHLI, MAR – 2:11:49
9. Tadesse ABRAHAM, SUI – 2:11:58
10. Daniel MATEO, ESP – 2:12:15

red

fot. Getty Images for IAAF