Pobiją rekordy na dystansie Ironman? Triathlonistów wspiera Sebastian Kulczyk

Wiosną przyszłego roku czworo triathlonistów podejmie próbę pobicia aktualnych rekordów w Ironman, najbardziej prestiżowych zawodach triathlonowych na świecie. Wyzwanie wspiera The Pho3nix Foundation, organizacja non-profit założona przez Sebastiana Kulczyka.

Dokonają niemożliwego?

Aktualny rekord świata na dystansie Ironman wynosi 7:35:39 i należy do ikony triathlonu, Jana Frodeno. Ten rewelacyjny wynik padł w 2016 roku podczas zawodów DATEV Challenge w Roth koło Norymbergi. Osiągnięcie Niemca portal Akademia Triathlonu określił jako „absolutny rekord, coś co mimo zapowiedzi nie bardzo mieściło się w głowie”.

Z tym większym szacunkiem i uwagą należy podchodzić do zapowiedzi projektu Pho3nix SUB7.  Jego autorzy wskazali dwóch triathlonistów – Brytyjczyka Alistair Brownlee oraz Norwega Kristiana Blummenfelta, którzy jako pierwsi na świecie mają być w stanie przepłynąć 3,86 km, przejechać na rowerze 180,2 km i przebiec 42,195 km w czasie… poniżej 7 godzin!

Tego zadania mają podjąć się niezwykle utytułowani zawodnicy. Pierwszy z nich to dwukrotny mistrz świata oraz dwukrotny złoty medalista Igrzysk Olimpijskich, a drugi jest aktualnym rekordzistą świata na dystansie 70,3. W grudniu 2019 roku podczas zawodów w Bahrajnie finiszował ze świetnym czasem 3:25:21.

Aby dokonać tego wyczynu, Brownlee i Blummenfelt zmierzą się kolejno z pływaniem w otwartym akwenie w tempie medalistów olimpijskich, jazdą na rowerze ze średnią prędkością 51 km/h na dystansie 180,2 km. Co ciekawe, odpowiada to najszybszemu etapowi Tour de France na dystansie ponad 100 mil, który kiedykolwiek pokonano. Na deser zawodnicy będą musieli ukończyć maraton w czasie krótszym niż dwie i pół godziny.

Idea projektu narodziła się po biegu w Bahrajnie podczas rozmowy o rekordach świata i możliwościach ich pobicia. Kobiety deklarowały, że w odpowiednich warunkach możliwe jest pokonanie dystansu poniżej ośmiu godzin, podczas gdy ja wierzyłem, że da się to osiągnąć poniżej siedmiu godzin. Mieszanka brawury i chęci rywalizacji sprawiła, że podjęliśmy decyzję o stawieniu czoła dotychczasowym rekordom – wspomina Alistair Brownlee.

Padnie rekord wśród kobiet?

Na tym jednak nie koniec wyzwań. Pochodząca z Wielkiej Brytanii, trzykrotna wicemistrzyni świata Ironman Lucy Charles-Barclay, i podwójna medalistka olimpijska, Szwajcarka Nicola Spirig będą z kolei próbowały pokonać dystans w czasie poniżej ośmiu godzin, bijąc obecny czas otwierający światowe tabele w rywalizacji kobiet należący do Chrissie Wellington (8:18:13).

Brytyjka ten niesamowity rekord ustanowiła dekadę temu, podobnie jak Frodeno, podczas zawodów w Roth. Wyobraźcie sobie, że po bardzo intensywnym i mocnym pływaniu oraz morderczej jeździe na rowerze Wellington stać było jeszcze na pokonanie maratonu w czasie 2:44:35!

Podczas tego wyścigu w 2011 roku szybszy od niej był tylko zwycięzca Niemiec Andreas Raelert, który zresztą ustanowił wówczas rekord świata (7:41:33). W klasyfikacji generalnej zawodów w Roth Brytyjka zajęła wysokie piąte miejsce.

Polak wspiera 

Wyzwania zatytułowane odpowiednio Pho3nix SUB7 oraz Pho3nix SUB8 będą wspierane kampanią promocyjną #DefyImpossible, mającą na celu nie tylko odmienić dyscyplinę Ironman w Europie i na świecie, ale również zainspirować ludzi do przełamywania swoich barier.

W próbę pokonania rekordu zaangażowany jest partner tytularny The Pho3nix Foundation, organizacja non-profit zachęcająca młodzież do uprawiania sportu, założona przez Sebastiana Kulczyka.

– Celem Pho3nix SUB7 i Pho3nix SUB8 jest inspirowanie ludzi na całym świecie poprzez testowanie granic ludzkiej wytrzymałości. Oprócz rzucenia Ali, Kristianowi, Nicoli i Lucy wyzwania Defy The Impossible, misją Fundacja Pho3nix jest zachęcenie nas wszystkich do stawienia czoła temu, co sami uważamy za niemożliwe, niezależnie, czy jest to bieg na 5 km, przepłynięcie całej długości basenu, przebiegnięcie maratonu czy nawet próba przepłynięcia kanału La Manche – mówi Sebastian Kulczyk. – Moją ambicją jest stworzenie profesjonalnego systemu wspierania najbardziej utalentowanych sportowo dzieci, niezależnie od barier związanych z ich sytuacją materialną, społeczną czy miejscem zamieszkania – dodaje Sebastian Kulczyk.

Fundacja udziela projektowi wsparcia finansowego. Pomysł na wsparcie inicjatywy prawdopodobnie wynika z faktu, że Kulczyk jest fanem triathlonu. W maju 2019 roku ukończył zawody Ironman 70.3 na Majorce.

red

fot. World Triathlon