Rzecznik Praw Obywatelskich pisze do premiera w sprawie opłat startowych

Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich napisał do premiera Mateusza Morawieckiego list, w którym pyta m.in. o zasady zwrotu opłat startowych na imprezy odwołane przed 31 marca 2020 roku. Rzecznik wskazuje również, że organizatorzy imprez masowych w przeciwieństwie np. do organizatorów turystyki – zostali w ogóle pominięci w planach pomocy państwa przewidzianych w specustawie covidowej.

Co z opłatami startowymi?

Do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynęły liczne skargi uczestników imprez sportowych, którzy nie dostali zwrotu opłat wpisowych za udział w zawodach odwołanych w 2020 roku z powodu pandemii koronawirusa.

– Wprowadzenie w dniu 12 marca 2020 r. stanu zagrożenia epidemicznego na obszarze całego kraju oraz następcze środki prawne zastosowane przez Ministra Zdrowia oraz Radę Ministrów znacznie utrudniły funkcjonowanie większości polskich przedsiębiorstw, między innymi w branży sportowej, powodując niemożność wywiązania się z zaciągniętych zobowiązań względem dużej liczby poszkodowanych klientów – napisał Adam Bodnar w liście do premiera.

Rzecznik pozytywnie ocenił wprowadzony 31 marca 2020 roku przez specustawę covidową nałożony na organizatorów obowiązek zwrotu opłat startowych w terminie 180 dni od dnia skutecznego rozwiązania umowy. Jego zdaniem takie rozwiązanie zapobiegło lawinowemu ogłaszaniu niewypłacalności przez organizatorów imprez sportowych, co mogło narazić na szkody setki tysięcy klientów.

– Niejasnym pozostaje jednak zakres obowiązku zwrotu opłaty, tj. czy wspomniany wyżej obowiązek dotyczy zwrotu całości opłaty, czy też organizator uprawniony jest do pomniejszenia kwoty do zwrotu o kwotę poniesioną na czynności administracyjne – podkreślił Rzecznik Praw Obywatelskich, którego niepokoi również fakt, że  ustawa covidowa nie odnosi się do imprez sportowych, które miały miejsce przed dniem jej wejścia w życie.

Adam Bodnar w liście poprosił Mateusza Morawieckiego o określenie, na jakiej podstawie mogą skutecznie ubiegać się o zwrot opłat startowych osoby zapisane na odwołane z powodu pandemii imprezy sportowe zaplanowane przed 31 marca.

Brak wsparcia dla organizatorów imprez sportowych

Branża organizatorów imprez sportowych ma swoją specyfikę: większość wydatków organizator ponosi przed wydarzeniem. Z informacji otrzymanych przez RPO z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta wynika, że ta sytuacja „implikuje konieczność angażowania posiadanych rezerw finansowych, czy kredytowania wydatków”.

Większość dotacji sponsoringowych jest wypłacanych organizatorowi po wydarzeniu. Z kolei Urząd Miasta Gdyni poinformował Rzecznika Praw Obywatelskich, że „opłaty startowe pokrywają zazwyczaj od 30 do 70% kosztów, a ewentualne zyski organizatora są efektem środków pozyskanych od sponsorów lub wsparcia samorządów. Te jednak wypłacane są już po przeprowadzeniu imprezy”.

Tymczasem organizatorzy imprez sportowych – w przeciwieństwie np. do organizatorów turystyki – zostali w ogóle pominięci w planach pomocy państwa przewidzianych w specustawie covidowej.

– Przygotowany przez rząd pakiet rozwiązań powinien mieć na celu bezpośrednie wsparcie nie tylko dla przedsiębiorców z branży turystycznej, ale również dla organizatorów imprez sportowych, tak by mogli oni sprostać swoim zobowiązaniom względem swoich klientów, albowiem jest to warunek ich dalszego funkcjonowania. Brak regulacji zapewniających wsparcie dla organizatorów imprez sportowych może doprowadzić do upadłości firm, i w konsekwencji uniemożliwić uczestnikom dochodzenia roszczeń względem organizatorów – stwierdził Adam Bodnar.

RPO podkreśla, jako konstytucyjny organ stojący na straży praw i wolności obywateli, że art. 73 Konstytucji gwarantuje każdemu wolność korzystania z dóbr kultury. Jednym z aspektów realizacji prawa dostępu obywateli do dóbr kultury jest zaś dostęp do kultury fizycznej, która stanowi część szeroko pojętej kultury narodowej, chronionej przez prawo.

Pełna treść listu

Źródło: Biuro Prasowe Rzecznika Praw Obywatelskich

Fot. Sporlab, Mārtiņš Zemlickis