Polacy znów najlepszą lekkoatletyczną drużyną w Europie

Reprezentacja Polski obroniła wywalczony przed dwoma laty w Bydgoszczy tytuł Drużynowych Mistrzów Europy. W weekend na Stadionie Śląskim w Chorzowie biało-czerwoni zacięty bój o prymat na Starym Kontynencie toczyli aż do ostatniej konkurencji mistrzostw.

Łącznie Polacy w ciągu dwóch zanotowali 10 zwycięstw. W klasyfikacji generalnej Polacy zgromadzili 181,5 pkt i wyprzedzili Włochów oraz Brytyjczyków.

Rewelacyjna Pia

Komplet 14 punktów dwukrotnie zdobyła 20-letnia Pia Skrzyszowska, która wygrała dwa biegi na 100m i 100m przez płotki. Poza nią zwycięstwa odnieśli również Natalia Kaczmarek (400m), Alicja Konieczek (300m z przeszkodami), Norbert Kobielski (skok wzwyż), Michał Haratyk (pchnięcie kulą), Kamila Lićwinko (skok wzwyż), Paweł Fajdek (rzut młotem), sztafeta 4x400m (w składzie Małgorzata Hołub-Kowalik, Kornelia Lesiewicz, Justyna Święty-Ersetic, Natalia Kaczmarek) oraz Robert Sobera (skok o tyczce).

O zwycięstwie Polaków w klasyfikacji generalnej zadecydował bieg sztafetowy 4×400 metrów mężczyzn. Wprawdzie w chwili startu biało-czerwoni prowadzili w klasyfikacji generalnej, ale przewaga nad Brytyjczykami i Włochami była bardzo niewielka.

Jego przebieg był bardzo dramatyczny. Polacy skorzystali z błędu Brytyjczyków, którzy zgubili pałeczkę i przestali liczyć się w rywalizacji. Na ostatniej zmianie pobiegł Karol Zalewski, który wyprowadził biało-czerwonych na trzecie miejsce. To wystarczyło, aby nasza kadra ponownie sięgnęła po tytuł drużynowych Mistrzów Europy.

Nareszcie z kibicami

Na Narodowym Stadionie Lekkoatletycznym rywalizowało blisko 400 najlepszych zawodników z siedmiu krajów.

Wydarzenie odbyło się z udziałem publiczności, dla której przygotowano specjalny punkt szczepień. Wszyscy fani lekkiej atletyki, którzy przybyli na stadion mogli w sobotę i niedzielę zaszczepić się jednodawkowym Johnson&Johnson.

– Z dumą mogę powiedzieć, że dokonaliśmy czegoś, co mogłoby się wydawać niemożliwe. W zaledwie 5 miesięcy przygotowaliśmy duże, europejskie wydarzenie, na które z reguły potrzeba około 2 lat. To było dla nas niezwykle intensywne kilka miesięcy ciężkiej pracy, ale też kolejna cenna lekcja. Jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenia i wiem, że Stadion Śląski z powodzeniem może organizować najważniejsze na świecie imprezy lekkoatletyczne – mówi Bartłomiej Kowalski, CEO Drużynowych Mistrzostw Europy w Lekkoatletyce Silesia 2021.

Stadion Śląski żyje lekką atletyką

Przypomnijmy, że na początku maja Stadion Śląski był gospodarzem Mistrzostw Świata w Sztafetach. Cztery miesiące później na obiekcie odbyły się Drużynowe Mistrzostwa Europy w Lekkoatletyce. Następne imprezy przed nami. 20 czerwca na Śląskim odbędzie się Memoriał Janusza Kusocińskiego, a 5 września Memoriał Kamili Skolimowskiej.

– Jesteśmy na półmetku największych lekkoatletycznych imprez, które w tym roku odbywają się na Stadionie Śląskim. Cieszę się, że właśnie w ten sposób Narodowy Stadion Lekkoatletyczny świętuje 65-lecie. Nie mogliśmy sobie wymarzyć lepszego scenariusza obchodów tego wyjątkowego jubileuszu jak zdobyty przez Polaków po raz drugi w historii tych zawodów złoty medal – dodaje Jan Widera, Prezes spółki Stadion Śląski.

Jak potwierdził podczas niedzielnej konferencji prasowej Dobromir Karamarinov p.o. Prezydenta European Athletics w 2027 roku Stadion Śląski ponownie będzie gospodarzem Drużynowych Mistrzostw Europy w Lekkoatletyce. Rok później na Narodowym Stadionie Lekkoatletycznym zorganizowane zostaną lekkoatletyczne Mistrzostwa Europy. Po raz pierwszy zawody tej rangi odbędą się w Polsce.

Klasyfikacja generalna Drużynowych Mistrzostw Europy 2021:

1. Polska – 181,5 pkt
2. Włochy – 179 pkt
3. Wielka Brytania – 174 pkt
4. Niemcy – 171 pkt
5. Hiszpania – 167 pkt
6. Francja – 140 pkt
7. Portugalia – 97,5 pkt

red, silesi21.com

fot. Paweł Skraba