„Biegowe Podcasty” z Markiem Troniną. „Poczułem się zlekceważony dwukrotnie”

– Poczułem się zlekceważony dwukrotnie – mówi Marek Tronina, szef Fundacji Maraton Warszawski, gość drugiego odcinka cyklu audycji „Biegowe Podcasty” wspominając okoliczności, w jakich firmy PZU i Orlen poinformowały, że nie będą dłużej sponsorami biegu. Rozmówca Damiana Bąbola opowiedział nam również o trudach organizacji dużej imprezy biegowej w czasach COVID-19, a także o ciężkiej walce o „odmrożenie” branży i zniesienie pandemicznych obostrzeń. Zapraszamy do wysłuchania podcastu!

 O liczbach, które cieszą

43. Maraton Warszawski odbędzie się w najbliższy weekend. Już dzisiaj wiadomo, że będzie wyjątkowy, bo po raz pierwszy w historii obok maratończyków na ulice Warszawy wybiegną uczestnicy 15. Półmaratonu Warszawskiego. Do tej pory zawody na dystansie 21,097km odbywały się na wiosnę i zwyczajowo otwierały sezon biegowy. Pandemia koronawirusa zdemolowała jednak ten porządek.

– Gdyby ktoś dwa lata temu powiedziałby mi, że w maratonie wystartuje 3 tysiące osób, a w półmaratonie 7 tysięcy to odparłbym, że to jest absolutnie niedopuszczalna sytuacja, że nie biorę takiej opcji pod uwagę. Tymczasem przychodzi nam się cieszyć z tych liczb. Gdzieś około 3,5 tysiąca zawodników spodziewamy się na maratonie i około 7 tysięcy na półmaratonie. Przypomnę, że w ostatnich latach na tym dystansie startowało regularnie 12-13 tysięcy biegaczy – mówi Marek Tronina w rozmowie z Damianem Bąbolem, gospodarzem „Biegowych Podcastów” portalu biegowe.pl

O sponsorach bez klasy

W tym roku Maraton Warszawski nie będzie miał sponsora tytularnego. To pierwsza taka sytuacja od 2013 roku. Organizatorzy biegu prowadzili zaawansowane rozmowy z firmami PZU i Orlen, które sponsorowały ubiegłoroczną edycję imprezy. Ostatecznie jednak żadna z nich nie zdecydowała się na powrót do współpracy. Prezes Fundacji Maraton Warszawski w naszym podcaście zwraca uwagę na bulwersujące okoliczności przekazania informacji na ten temat.

fot. Sportografia.pl

– Poczułem się zlekceważony dwukrotnie. Najpierw przez PZU, które przesłało mi maila z informacją (o zakończeniu współpracy – przyp. red) podpisanego przez osobę, której nawet nie znam, z którą do tej pory nikt z naszego biura nie miał kontaktu – wspomina Marek Tronina. – W przypadku Orlenu również zostałem zlekceważony, bo podejrzewam, że gdyby  wywiad (opublikowany na portalu sportowym, w którym firma poinformowała o wycofaniu się ze sponsorowania maratonu – przyp. red) miał się ukazać tydzień później to ja na tę decyzję, dla nas dość ważną, czekałbym kolejny tydzień. Telefon do mnie, w moim przekonaniu, został wykonany tylko dlatego, że nie mogli z tym już dłużej czekać. Istniało bowiem ryzyko, że o tej decyzji dowiem się z Internetu. I to tyle – dodaje nie ukrywając rozżalenia.

Decyzja sponsorów może o tyle dziwić, że po ubiegłorocznej edycji imprezy obie firmy miały sporo powodów do zadowolenia. Współpraca z Maratonem Warszawskim okazała się dużym sukcesem w wymiarze wizerunkowym. Gość podcastu podkreśla, że podczas rozmów partnerzy zapewniali, że będzie ona kontynuowana.

– W ubiegłym roku obaj sponsorzy tytularni Maratonu Warszawskiego mieli niemal dwudziestokrotny zwrot reklamowy z imprezy. Chodzi o to, ile razy pojawili się w mediach w kontekście maratonu tak w uproszczeniu w stosunku do tego, ile pieniędzy zainwestowali w imprezę. To znaczy, że każda złotówka zwróciła im się w formie ekwiwalentu prawie 20 razy. Poza tym nie było praktycznie żadnych negatywnych komentarzy, były same pozytywy. Oni byli zachwyceni tym, jak to wyglądało od środka. Parę miesięcy później znaleźliśmy się na drugim końcu skali. Ktoś mi przysłał takiego maila. Życie uczy pokory – kwituje szef biegu.

fot. Sportografia.pl

O rosnących kosztach biegów

Gość podcastu biegowe.pl odniósł się do kwestii realiów organizacji tak dużej imprezy biegowej jak Maraton Warszawski w czasach pandemii i dodatkowo bez wsparcia sponsora tytularnego.

–  W sytuacji zniknięcia sponsora lub sponsorów strategicznych pojawia się dziura w budżecie. Raz czy dwa razy możemy dołożyć z tego, co odłożyliśmy w latach ubiegłych, ale tak się nie da funkcjonować, chyba każdy zdaje sobie z tego sprawę. Zwłaszcza, że ceny praktycznie wszystkiego poszły kilkadziesiąt procent w górę w przypadku organizacji. Biegacze mogą być zdziwieni, jak to jest możliwe, że teraz za półmaraton muszą płacić 150 złotych? No muszą, niestety, jeśli chcą mieć gdzie biegać. Jeżeli chcemy, żeby te imprezy się odbywały, to one muszą kosztować tyle, ile mówi o tym rynek. A to, że my za projekt zmiany ruchu płacimy 50 procent więcej niż rok temu to są fakty – podkreśla.

O tym, jak ciężko rozmawiać ze ślepym o kolorach

Tuż po wybuchu pandemii koronawirusa i wprowadzeniu lockdownu organizatorzy imprez sportowych połączyli siły i założyli Związek Organizatorów Sportu Masowego. Gość dzisiejszego odcinka „Biegowych Podcastów” podkreśla, że rozmowy ze stroną rządową były bardzo trudne.

– Często przypominały dyskusje w rodzaju tych ze ślepym o kolorach. Niektóre z tych rozmów były żenujące, na większość traciliśmy czas, bo nie mieliśmy partnerów po drugiej stronie, którzy podejmowali jakiekolwiek decyzje. To był problem. Decyzje zapadały na poziomie ministra zdrowia i wyżej. Nam udało się kiedyś dotrzeć do wiceministra, teraz już byłego, który wysłuchał naszych argumentów. Powiedział, że to się kupy trzyma i że wróci do nas za tydzień, żebyśmy konsultowali rozwiązania, które ministerstwo zaproponuje. Ale nie wrócił, a potem zrezygnował i teraz jest w innym miejscu w rządzie – wspomina Marek Tronina.

– Powstało przekonanie w środowisku, że jestem ja, i ja tam zawsze będę i to jest gwarancją wszystkiego. Nie, ja nie jestem gwarancją niczego. Te dwa ostatnie lata pokazały, że możemy się spodziewać absolutnie wszystkiego – uważa szef Maratonu Warszawskiego.

Od biegaczy dla biegaczy

„Biegowe Podcasty” to cykl rozmów z ciekawymi gośćmi – ekspertami, sportowcami, organizatorami imprez biegowych.  Rozmawiamy z nimi na tematy, które interesują biegową społeczność – o wydarzeniach, produktach, sprzęcie i trendach. Zachęcamy do słuchania naszych audycji, które będą przygotowywane przez biegaczy dla biegaczy.

Gospodarzem „Biegowych Podcastów” jest Damian Bąbol, dziennikarz sportowy, prezenter. Był korespondentem Sport.pl m.in. podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata, mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, Turnieju Czterech Skoczni. Współautor książki z Władysławem Kozakiewiczem „Bądź Kozakiem i dbaj o siebie”.  Współtworzył portal i akcję społeczną Polska Biega.

Specjalizuje się w prowadzeniu sportowych  imprez m.in. Enea Ironman Gdynia Poland, Red Bull 400 Zakopane, Maraton Warszawski, Piknik Olimpijski – Strefa Bridgestone, Targi FIWE – Strefa Olimp Sport Nutrition.

Damian Bąbol to zapalony biegacz z czterema ukończonymi maratonami na koncie. Startował w Łodzi, Amsterdamie, Nowym Jorku i Barcelonie. Najszybciej pokonał królewski dystans w stolicy Katalonii, gdzie uzyskał czas 3 godziny, 30 minut i 46 sekund.

„Biegowe Podcasty” można słuchać m.in. w SpotifyDeezerApple PodcastsGoogle PodcastsCastbox.

Marcin Dulnik